a ja tesknie troche za Grzybkiem...teraz na tej volcie taka grzybica by sie przydala zaraz polowa szczypiorkow zmienila by kanal 😉
pamietam ze linka chba jako pierwsza miala czaprak eskadrona nici 😉 ale to juz takie zboczenie...
wogole kiedys tez bylo tak duzo modow? bo pamietam tylko deidre ktora swietnie to wszytsko ogarniala i wiekszosc ja szanowala
pamietam tez 2 konia Koniczki i to jak nikt nie potrafil zrozumiec jej wyboru ktorego sprzedac....a teraz, prosze -widac ze to byl swietny wybor
pamietam pierwsza ,,szmatkowa" galerie zalozona chyba przez caroline i wlasnie evette zapadla mmi tez mocno w pamieci i ogolny warszawski kacik..zawsze zazdroscilam wam spotkan Burza, Sierra chyba Koniczka, Evette pamietam bylo takie zdjecie w Mc Donald przy stoliku...
Ja bardzo lubiłam wchodzić do tematu relacji spotkań voltowych 🙂 Faktycznie volta trochę ewoluowała, przechodziła kryzysy, padnięte serwery 😉 no a teraz jest jak jest. Tu są już nowi ludzie, nowe historie, może kiedyś je też ktoś będzie tak wspominał?
stanisław - pierwsze wpisy na forum jeszcze w formie drzewa. Nick Stan. Duża wiedza. Duży szacun. Potem się wyniósł gdzie indziej. Była jeszcze kobitka, której nicku nie pamiętam. Potem były moje :P Jesień 1997 r.
lostak, sęk w tym, że nie ma już tego. Nawet w czeluściach netu. Ja lubiłam sobie raz na jakiś czas o quoniarkowym ujeżdżaniu koni poczytać. BTW i jak tam problemy ze spóźniającym zadem w lotnych? Opanowane? =)
lostak, sęk w tym, że nie ma już tego. Nawet w czeluściach netu. Ja lubiłam sobie raz na jakiś czas o quoniarkowym ujeżdżaniu koni poczytać. BTW i jak tam problemy ze spóźniającym zadem w lotnych? Opanowane? =)
oj strzyga, nie bylo nam dane dokonczyc z quoniarka tematu, nie pomogla mi 6 lat temu i jak spoznial... tak spoznia.... 😉 chociaz dzis jezdze juz innego konia...
wer, jeździłam w rekreacji, ale nie na nim. Potem się nim zajmowałam, a potem go kupiłam.
o to całkiem dobrze kojarzę 😉 w ogóle to zapadło mi w pamięć zdjęcie twoje i gromka (już był twój) z wielkimi uśmiechami 😉 (w przypadku groma uśmiech polegał na podwinięciu wargi)
co do starszych wersji volty to straszna szkoda że to wszystko przepadło i nie można pozwolić sobie na "powrót to przeszłości" 🙁
o to! 😁 moja wyobraźnia już sobie sama zaczęła dopisywać szczegóły których nie zapamiętałam - bo myślałam że tam w tle więcej zieleni jest, a Ty bardziej zwrócona jesteś w stronę obiektywu, ale i tak fajnie je znowu zobaczyć :kwiatek: 😉