Ale nie wiem, jak często musiałabym dedzić na hardzie żeby 7-godzinną grę przedłużyć do sensownej objętości, czyli w moim przypadku 50 godzin (no dobra, czasem 20-30 godzin też da radę, o ile gra jest niezła). Bez sensu ta inwestycja w "Heavy rain", 7 godzin rozrywki? To prawie filmowa objętosć 😀
Swoją drogą, konsolowcy mają ostatnio złą prasę - często spotykam się ze stwierdzeniami, że gry dostosowane do konsol muszą być prostsze, a FPS-y na konsoli to w ogóle kalectwo. Zgadzasz się? Ja na padzie grałam tylko na pegazusie; w Mario, ale jestem skłonna uwierzyć w te opinie. W końcu grając na blaszaku masz myszkę i możesz nią celować w jakiś element/obiekt/część interfejsu. A na padzie? Coś nie bardzo to widzę 😉
busch, trudno mi powiedzieć. Dopiero zaczęłam przygodę z PS i interesuje mnie tylko jeden rodzaj gier (właśnie coś w stylu havy rain) muszą to być gry które da się przejść w 2- 3 podejścia bo inaczej mnie nudzą 😉 Fajnie by było gdyby ktoś robił grę na podstawie serialu "kości"