Forum konie »

Chipy, odpryski kostne

Nom, w domu wszystko wygląda lepiej  😉

Suplementy zostaną nam dowiezione jutro, wtedy dopiszę co zostało wybrane. Zapewne coś z cortaflexu.
A my juz stepujemy pod siodlem od kilku dni 😅 😅 😅
Jeszcze troche znaczy, ale jak go popedze i zaktywizuje to dokracza idealnie.
RTG bylo i wyszlo cacy, wiec staram sie byc dobrej mysli, choc nie chce zapeszac 🙂
Czekam, az w ogole przestanie znaczyc, zacznie klusowac, to i jajca bede mu mogla w koncu ciachnac, bo chlopaka roznosi...
Agnieszka  o 6-tygodniowym "wchłanianiu" nie słyszałam ale raczej ze wzg. na wątrobę robię tak, że skarmian duże opakowanie GelaPony Arthro na przemian z NAF***** i robie przerwę na miesiąc w czasie krtórej daję tylko Mobility Dodsona. Po 30 dniach wracam z wit. no i ciągle Mobility jeszcze przez miesiąc. Potem ok miesiąc same wit. bez mobility. MSM daję tylko ok październik-listopdac i luty-marca przez 60dni.
Jestesmy po probach wątrobowych i wszystko ok.

Co do rodzajów suplementów jakie podaję to NAF zaproponował mi wet. a Gelapony sama znalazłam ale skonsultowałam z Turkiem i powiedział, że patrząc na skład to niezłe. Co do ziółek to się w nie wierzy albo nie...
Dzięki  :kwiatek:
Na razie odpuszczam wszelkie suplementy, za tydzień mamy kolejny zastrzyk.
Chłopak niestety zaczął już trochę świrować, mimo że chodzimy na spacery ale sam na padoku biegać nie może.
Minęły dopiero 2 tygodnie a szlaban to co najmniej 2 miesiące  😵
Aga to normalne, że palma odbija. Wiem, że masz krucho z finansami przez zastrzyki ale ja zupełnie zrezygnowałam z owsa jak Ruda miała tylko spacery i zastąpiłam Sillersm Cool Mix+Baileys Golden Chaff  w ilości żeby nie było przykro jak inne jedzą. Sieczka powoduje jeszcze, że koń długo przeżuwa więc jak dajesz garść musli + 2 garście słomy to w sumie trochę się schodzi na jedzenie. Suma sumarum to koszt miesięczny nie wychodzi wysoki bo jak pamiętam starczało mi na ok. 2 miesiące jak kobyła dostawała 3 razy dziennie.

Poza tym proponuję dla dobra konia jeśli świruje wyprowadzaj na ogłowiu w ostateczności jak jest bardzo źle to może pożycz od kogoś kolec ale to już skrajność moim zdaniem.
Trzeszczki u mnie w stajni nie przejdzie indywidualne traktowanie konia, np. dawanie przez stajennego mojej paszy zamiast owsa. Nie pytaj dlaczego...
Dostaje więc razem z całą resztą owies 2xdziennie w ilościach ustalonych przez weta (mam nadzieję, że tak jest...).
W połowie dnia daję mu śladowe ilości nisko energetycznej paszy do rozrobienia witamin, parę marchewek, buraka, jabłko na smak.
Tylko, że koń jest gruby jak bela, całe dnie stoi w boksie i wpieprza słomę  😵

Przez kilka dni oprowadzałam go na kolcu, bo piękne piruety kręcił, a od soboty spacerujemy pod siodłem.

BTW w wątku jak odchudzić\przytyć konia jest w zasadzie mowa tylko o tym drugim.
Gdyby miał ruch, to jakoś by tłuszczyk zszedł, ale w takiej sytuacji brzucho rośnie.
Sorry za  🚫
Agnieszka
A nie myslalas, zeby po prostu kupic 2-3 mniejsze wiadra (zaleznie od ilosci posilkow konia), przygotowywac w nich posilki tresciwe (Ty lub ktos zaprzyjazniony, jesli nie bedzie Cie w stajni) i zostawiac przy boksie konia lub w paszarce ?
U nas takie rozwiazanie calkiem niezle sie sprawdzilo.
Agnieszka pomyśl może o trocinach. Brzucha od tego nie zgubi ale przynajmniej nie będzie go bardziej rozpychał.

pomysł baby_jagi z wiaderkami tez wart jest przemyślenia. Sama go stosowałam po operacji chociaż głównie po to aby nie komplikować życia stajennym (nic nie musieli szykować wsypywali tylko do żłobu zawartość wiaderka)
Moja kobyla niedlugo bedzie miala usuwane chipy. Czy wiecie moze, czy po takim zabiegu trzeba te nogi jakos zawijac, czy wystarcza same spacery?
Niestety to też nie przejdzie.
Standardowo wszystkie konie stoją na słomie. Podobno niedługo ma być możliwość wyboru ściółki. W tej chwili nie ma.
Baks stoi w pierwszym boksie w dużej stajni. Korytarz jest wąski i codziennie masa koni nim biegnie na padok.
Każdy albo by w te wiadra właził albo konie je tratowały lub paszę wyżerały. W stajni w sumie jest ponad 90 koni i mało osób do obsługi.
Kurde, naprawdę nie ma takiej możliwości  😫
Póki co muszę się z tym pogodzić.
Ja piernicze, to co to za stajnia???

natt92 ja niczym nie zawijalam, jak juz kon wrocil do mnie ( 3 tygodnie po zabiegu), ale tez i nic mu, odpukac, nie puchlo.
natt92 weterynarz Ci powie, jak dbać o nogi po zabiegu. Mój miał robione wcierki w operowany staw i zawijane polarem. Właściwie to do tej pory (rok od operacji) zawijam na noc w ocieplacze, bo tak mi zalecił lekarz prowadzący.
a ile czasu stepowalas w reku ze swoim koniem?
Zima, masz PW  🙂
natt92, najpierw sobie pospacerujesz 3 tygodnie dwa razy po 20 minut. Uciazliwa sprawa.
A potem to juz wsiadasz na stepa. Poza tym nie robisz nic szczegolnego. Jedynie warto dodac do paszy cos w stylu cortaflexu. A po kilku miesiacach zapominasz o calej sprawie zupelnie. Zreszta, dostaniesz szczegolowa rozpiske.  😉
Agnieszka no to masz trochę patową sytuację... Jeśli chodzi o odchudzanie to jedynie ruch i mniej paszy. Najbardziej rozpycha siano no i słoma.

A czy jest w takim razie możliwość dawania dosłownie garstki owsa czy ilościowo też stajenni sypią jak popadnie. Kopytny i tak Ci nie schudnie nawet jak będziesz lekkie kłusy pod siodłem robić a może jednak będzie miał mniej energii. Patrzac na swoją to niestety nieuniknione jest "zeszkapienie" się konia przy tak długiej rekonwalescencji. U nas w sumie nie było źle z jej przebiegiem ale kobyła z małej pakerki stała się wielkim brzychem na 4 nogach a wszystkie mięśnie, które miałyśmy na zadzie, klacie i pięknej szyji poszły w ...  🤦 i od nowa Polsko ludowa. Generalnie teraz mamy kondycję jak dobra kobyła hodowlana 😉


kobyła z małej pakerki stała się wielkim brzuchem na 4 nogach a wszystkie mięśnie, które miałyśmy na zadzie, klacie i pięknej szyji poszły w ...  🤦 i od nowa Polsko ludowa. Generalnie teraz mamy kondycję jak dobra kobyła hodowlana 😉



No to się uśmiałam  😂
U nas tak samo, najpierw wielki brzucho, potem długo, długo nic...
Chociaż on jest naprawdę dużym koniem i z daleka jak się na niego patrzy nie jest tak źle  😉
W sumie owsa dostaje mniej, ale ta słoma...wpieprza ja całymi dniami.
Jak dobrze pójdzie to odchudzanie w ruchu zaczniemy pod koniec lata.
A jak nie, to pozostanie wielkim grubasem.
a ile czasu stepowalas w reku ze swoim koniem?


U nas sprawa wyglądała niestandardowo. Konia oddałam do kliniki na 3 miesiące, więc stepowaniem i opieką pozabiegową zajmowali się ludzie stamtąd Ja niestety mogłam być u niego raz w tygodniu, ze względu na pracę i odległość. Trudno mi powiedzieć, jak dokładnie to wyglądało. Ori był w dobrych rękach, a ja ufałam, że zadbaja o niego w 100%. Dlatego lepiej Ci odpowiedzą osoby, które zabierały konia od razu po zabiegu "do domu".

Co do spadku mięśni, to mieliśmy dokładnie to samo-wielki brzuchol na chudym ciałku 😉 Na szczęście rok od operacji koń jest w bardzo dobrej formie, a mięsnie lepsze niż przed zabiegiem 😅

A czy ktos z Was uzywal suplementow Equilandu?
Glownie interesuje mnie ten: Opis dzialania brzmi super😉 ale czy naprawde jest skuteczny>
I czy orientujecie sie jaka moze byc roznica (poza cenowa) czystego MSM?
Ja dzisiaj zabralam Nemkosia do domu🙂 Niestety dr. dzisiaj wyjechal i nie moglam odrazu ustalic z nim jakie suplementy kupic i jak karmic... dlatego staram sie cos wyszukac i pozniej to skonsultowac😉 No i wlasnie natknelam sie na MSM equilandu, ktory jest o polowe tanszy niz np.Naf.
Jesteśmy po drugim zastrzyku kwasu ze sterydem.
Weterynarz kazał mi się przebiec z koniem kłusem i stwierdził, że jest poprawa.
Przynajmniej u konia...bo ja biegać nie mogę za bardzo.
3 tygodnie po zakończeniu kuracji zalecił podawanie Gelapony Chondro, tak też zrobię.

Najlepsze jest to, że w weekend mieliśmy niekontrolowany galop w lesie  😵
Spotkaliśmy konie z rekreacji, które wyprzedziły nas kłusem i pojechały prosto. Ja skręciłam w lewo, a ten konik z małym móżdżkiem chciał dogonić kolegów, choć one inną drogą pojechały. No i wyrwał z kopyta. Na szczęście dość szybko wyhamowałam. Na chorego to on nie wygląda...ale okaże się za kilkanaście tygodni.

Trzymajcie kciuki  🙂
Za nami już miesiąc z górką stępowania. Głównie łaziliśmy po wsi ku uciesze mieszkańców, czasem na 2 lonżach chodziłam za koniem. Kobyła gruba jak bąk, forma kwitnąca, nastrój sielankowy. Nie wiem z czego ona tak przytyła, je niskokaloryczne pasze, słomy nie wyjada...
2 dni temu miałyśmy kontrolę połączoną z podaniem leku do stawu, koń trochę jeszcze kuleje, mimo to mamy zaczynać wsiadanie.
Szczerze mówiąc trochę się wystraszyłam jak zobaczyłam, że kulawizna dalej jest, żyłam w przekonaniu, że po odstępowaniu swojego będzie czysta 🙁 Podobno jednak to jest normalne i z czasem powinno się rozchodzić. Oby 🙁
Głowa do góry  🙂
Mój po kilku miesiącach stępowania nadal kulał, z tym, że w kłusie, jak się później okazało.
Pomogła 2 seria zastrzyków, jak na razie jest ok. Za 2-3 dni wsiadam na stępa i stopniowo będę dodawała kłusa, w zależności od jego możliwości i czystości chodów.
Mam nadzieję że teraz już będzie ok, musi  ❗
Też jest gruby jak bela. Brak ruchu niestety jest dla niego zgubny...

Szczerze mówiąc trochę się wystraszyłam jak zobaczyłam, że kulawizna dalej jest, żyłam w przekonaniu, że po odstępowaniu swojego będzie czysta 🙁 Podobno jednak to jest normalne i z czasem powinno się rozchodzić. Oby 🙁


U mnie jest tak samo, ale widze, ze z kazdym tygodniem jest lepiej.
Poki co jestesmy na etapie lekkiego klusa, max 5 min, ale z reguly jest mniej, duzo stepa i jest poprawa. A to juz 3 miesiace po zabiegu. Licze sie z tym, ze do pol roku tak bedzie.
W kazdym razie lekarze mowia, ze jest ok, zdjecia tez wyszly cacy, cortaflex w toku, wiec patrze na to z optymizmem 😉
Dzięki, trochę mnie uspokoiłyście 🙂
Jakoś żyłam w przekonaniu, że na kontroli po miesiącu od operacji koń będzie jak nowy. To jednak mocno naiwne było, w końcu nie mam 3latka  🤔wirek:
Waszym zbierał się nadmiar płynu w stawie? Nam tak, musiał dr spuścić zanim podał lek.
Wczoraj pierwszy raz wsiadłam na stępa, łaziłyśmy po łące, bardzo grzeczny ten mój biedny kuń jest  💃
Ogryzek, mój koń to w ogóle jest rekordzistą w rekonwalescencji po usunięciu czipa, bo od operacji minęło 8,5 miesiąca, a my dopiero będziemy do pracy wracać  😵
Płynu w stawie nie było, zdjęcia ogólnie ok, "tylko" stan zapalny się zrobił w stawie... dostał trzy kolejne zastrzyki z kwasu hialuronowego i sterydy.
Wczoraj na spacerze w ręku prawie by mnie zabił, menda  🤬 Mam wrażenie, że tylko szuka okazji, żeby się spłoszyć i bryknąć.
Od jutra spacery pod siodłem, czuję się wtedy dużo bezpieczniej i pewniej.
Oj... komp mi oszalał i dwa razy wysłałam posta o tej samej treści.
Ale to są uroki pisania w pracy, między robotą.
Moderatorzy, proszę nie bić... :kwiatek:
Dzięki, trochę mnie uspokoiłyście 🙂
Jakoś żyłam w przekonaniu, że na kontroli po miesiącu od operacji koń będzie jak nowy. To jednak mocno naiwne było, w końcu nie mam 3latka  🤔wirek:
Waszym zbierał się nadmiar płynu w stawie? Nam tak, musiał dr spuścić zanim podał lek.
Wczoraj pierwszy raz wsiadłam na stępa, łaziłyśmy po łące, bardzo grzeczny ten mój biedny kuń jest  💃


No niestety, ten miesiac to w sferze fantazji... Choc sklamalabym twierdzac, ze nie ludzilam sie, ze u nas szybciej pojdzie...
Nam sie na szczescie plyn nie zbieral i od razu po zabiegu noga calkiem ladnie wygladala i byla suchutka.
Zazdroszcze tych spacerow siodle, bo moj oszolom tylko na hali moze sie poruszac poki co (raz wyszlam, to spierdzielil prawie spode mnie), a na hali znowu jest zainteresowany wszystkimi dziewczynkami za sciana... Wiec sielankowo nie jest. Ale najwazniejsze jest to, ze jest staly i widoczny progres 😀
Takze Ogryzek - glowa do gory 🏇
Skary też już powrócił do 'pracy'- aczkolwiek na razie jest to typowy rozruch pod siodłem, odpukać, czysty w chodach 🙂 Ogólnie prowadzi spokojne życie i pewnie dopiero w okolicach jesieni zaczniemy przypominać sobie o konkretach. Na razie okazuje ogromne zdumienie i znudzenie na widok siodła, wyjazd na plac traktuje na zasadzie odskoczni od padoku, ale ogólnie jest grzeczny i to mnie cieszy.
Mojego kasztana czeka atroskopia  🤔 w dwóch nogach. Mam pytanie czy wiek konia ma wpływ na późniejsze gojenie się i wracanie do formy.
Kasztan ma 17 lat.
Zen gratuluję i trzymam kciuki  🙂
zen, suuuper !! Wspaniale wiesci.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się