no chyba nie tracą na tyle głowy, żeby zapomnieć gdzie i jakich maja sąsiadów...z tym że gdyby F. nie mogła się czymś pochwalić w sieci, zrobienie tego czegoś straciło by swój cały "marketingowy" sens 😁
[quote author=F link=topic=2273.msg639248#msg639248 date=1277933271] [quote author=Katja link=topic=2273.msg639157#msg639157 date=1277930180] wlasnie o to chodzi, ze F przedstawiala swoja stajnie jako "naj"
A może mam rację? 😎
[/quote]
haha , niezly zart 🤣
[/quote]
tutaj zasugerowałaś 🙂
co by nie mówić - cokolwiek F zrobi/powie i tak jest dla większości przegrana. Fama poszła, łatka zostaje, do widzenia. no chyba nie tracą na tyle głowy, żeby zapomnieć gdzie i jakich maja sąsiadów...z tym że gdyby F. nie mogła się czymś pochwalić w sieci, zrobienie tego czegoś straciło by swój cały "marketingowy" sens każdy inny chciałby pomóc- F się reklamuje... wszystko na ten temat 😵
Przepraszam, że cytuję sama siebie, ale nikt w żaden sposób nie odniósł się do mojej prośby... Nadal podtrzymuję, że to długi OT, który mógłby się znaleźć w bardziej odpowiednim wątku.
Gillian tak jak pisalam, F wszedzie chce wciskac ludziom , ze jej stajnia jest najlepsza, a nie jest. i-co lepsze- , ze ludzie , ktorzy trzymaja konie w innych stajniach je krzywdza 😎 chyba niebardzo zrozumialas o co chodzilo, ale juz powinno byc jasne 😉
więc co za problem uśmiechnąć się z pobłażaniem, pokiwać głową i wyłączyć ignora? 🙂 niech sobie kobieta żyje w krainie fantazji. Swoją drogą z tego co się orientuję to proponuje naprawdę bardzo dobre warunki jak na Kraków, więc na jej miejscu też bym się tym chwaliła na prawo i lewo. Stwierdzenie, że trzymając konia w innej stajni ludzie go krzywdzą coś w sobie ma - vide więzienie swoszowickie itd. Ale tu już robimy off'a... rozumiem o co chodzi od początku bo śledzę te przepychanki.
wlaczylabym ignora ( co zreszta i tak zrobilam) gdyby nie rzucila niektorych tekstow. a byly one obrazajace. i bardzo BARDZO niemile, zlosliwe, nieprawdziwe, oczerniajce mnie i stajnie w ktorej trzymam konia. a sa stajnie, ktore maja o niebo lepsze warunki, chociazby targowisko. nie bez powodu tam trzymam konia a nie u F. i kiwam glowa i sie smieje, fakt. szkoda nerwow na te kobiete. dla mnie jest juz po prostu smieszne to wszystko, czasami meczace.
a co do tego Gillian, ze konie w innych stajniach sa meczone.. akurat rzucila to centralnie w nas, trzymajacych konie w targowisku, ze specjalnie wybralismy to miesjce, i bylo nam obojetne, ze konie beda zalane. sorry, ale akurat wtedy spuscili niezapowiedzianie wode z tamy w okolicy, prawie stracilam konia, gdyby nie wlasciciel stajni nie mialabym juz mojej perelki, wiec krew czlowieka zalewa jak czyta takie glopoty.
Ło qrrrr......... ! Wlazłem przypadkiem, przeczytałem tylko kilka ostatnich wypowiedzi i wymiękam.
Ludki kochane, Bozia wam wszystkim rozumki odebrała ? Nie macie ciekawszych rzeczy do zrobienia ani większych problemów na głowie ? Nawet nie macie pojęcia jacy wszyscy jesteście szczęśliwi, że Waszym Najważniejszym Życiowym Problemem jest regulamin Re-Volty i inne różne takie mało istotne pierdolety. :O Przecież to nie jest prawdziwe życie, to tylko forum !
każdy inny chciałby pomóc- F się reklamuje... wszystko na ten temat 😵
To F twierdzi, że ban dotyczył postu o pomocy. Nikt inny tak nie uważa. Nam przeszkadzało jej podejście znacznie wcześniej. Akurat chęc niesienia pomocy uznałam za godną naśladowania.
Pokemon - pomarańczopodlogoza jest dla mnie hasłem dnia. Idealnie to zobrazowałaś!
Tomek_J Co prawda dałam sobie już spokój z tematem F, bo co miałam do napisania już napisałam. Zastanawia mnie dlaczego wszyscy w kółko powtarzają o tych problemach "nie macie poważniejszych problemów", "szczęśliwi z was ludzie. że tylko takie problemy", "zajmijcie się prawdziwym życiem" itd. Każdy ma jakieś problemy, w zależności od tego gdzie akurat się znajduje i co robi, prawda? Kiedy jestem na forum mam problem np. z użytkownikiem X, ale odchodzę od komputera i nie myślę o tym, nie rozpamiętuję, bo w tzw. realu mam inne zmartwienia. Chyba nie posądzasz większości użytkowników o to, że ich jedynym zmartwieniem są braki w regulaminie forum...
Katja, każdy ma swoje powody, gdzie trzyma konia. To proste. Tak jak proste jest, że każdy atak można odeprzeć argumentami. Nie trzeba robić z tewgo wojny 🙂 a co z tego wynikło dalej też jest niepojęte - moderatorzy przynajmniej mają kozła ofiarnego do wlepiania banów. Naturalnie wszystko oparte na regulaminie... bardzo elastycznym, bo dla każdego innym. Jednym wolno obrażać, innym nie.
ewabe - z tego co czytam F podjęła ciekawy temat - tzn byłby ciekawy gdyby nie ton, w jakim pisze i Wasze najeżenie - o stajniach na terenie zalewowym, w pobliżu szosy, o stanowiskach itd.
Gillian stracilam juz konia w tragedii spowodowanej glupota ludzka. rzucanie tekstow w stylu, ze sama sobie jestem winna, ze prawie stracilam drugiego konia, ze nie dbam o niego, ze mam w d**** jego bezpieczenstwo jest jak dla mnie otro nie na miejscu. Gdyby F swoje wypowiedzi pisala innym tonem, moze inaczej by to wygladalo. zreszta nie tylko mnie to zbulwersowalo. no i nie ma co tego dalej tlumaczyc, bo moznaby bez konca.
Gillian, Zastanawiałam się, jak wyrazić pewne rzeczy, ale Katja mnie ubiegła. Masz rację. Temat może i ciekawy, ale gdyby ton był inny. A brzmiało jak - macie za swoje, bo nie wstawiliście koni do mnie.
Katja, tak, wiem, że akurat dla Ciebie to drażliwy temat... Koniec końców Targowsko jest na terenie zalewowym? z tego co wiem nie. Ale przyjdzie kolejna powódź i znowu puszczą tamę - znów zaleje! ---> to chciała przekazać Ci F. Zrobiła to mało delikatnie, fakt. Może nie umie inaczej, może była zdenerwowana. Ale wątpię, żeby ktokolwiek był aż taką hieną, żeby w tym momencie się reklamować. I czemu miałaby pisać o konkurencyjnych stajniach, to się mija z zasadami handlu 🙂
Można by bez końca, ale nie miejsce tutaj na takie dywagacje :kwiatek:
nie puszcza znowu wody bo nie moga tego robic bez ostrzezenia.teraz odpowiedzialne osoby dostana po lapach za to , wiec spokuj bedzie mam nadzieje. i nie chodzi o ten jeden raz, ze to tylko jeden taki tekst F rzucila. ona to robila ciagle. ze tylko u niej jest cacy, a inne stajnie sa be.
Pauli - najlepiej będzie jeśli zwrócisz się do Dworciki lub Wawrka na Pw. Ja niestety nie pomogę, mój komputer umarł i pracuje na palmtopie a wydzielanie dyskusji wymaga choćby .. myszki i kilku przycisków 😉 Chociaż generalnie pomysł wydzielenia mi się nie podoba, dotyczy nie zdrady samej w sobie ale postępowania użytkowniczki która zwierza się ze swoich problemów sercowych. Są opinie i rady, jest szczera krytyka ale nie zdrady czy zdradzania, a użytkowniczki, jej postępowania i jej problemów sercowych o których sama o tym opowiadała.
PRZYPOMINAM, ŻE SŁUŻBOWA SKRZYNKA MODERATORÓW NIE SŁUŻY DO DYSKUSJI NA TEMAT F, JEJ STAJNI, A DO DIALOGU MIĘDZY MODERACJĄ A UŻYTKOWNIKAMI. NIE CHCĘ NIKOGO KARAĆ ZA OFFTOPIC ALE BĘDĘ MUSIAŁA.
[quote author=Pauli link=topic=2273.msg632573#msg632573 date=1277391650] Wydaje mi się, że cała dyskusja zaczynająca się mniej więcej od tego posta: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,148.msg631724.html#msg631724 powinna jednak znaleźć się w wątku o zdradach. Zwracam się z prośbą o przeniesienie jej.
Przepraszam, że cytuję sama siebie, ale nikt w żaden sposób nie odniósł się do mojej prośby... Nadal podtrzymuję, że to długi OT, który mógłby się znaleźć w bardziej odpowiednim wątku. [/quote] Ja też o to prosiłam poprzez "zgłoś do moderatora"..
a ja wzięłąm sie za "moderowanie" zgłaszam wszystko co niezgodne z regulaminem... nie wiem dlaczego moderatorstwo zwraca uwagę na kilka osób a kilka innych łamie sobie bezkarnie regulamin zobaczymy co z obiektywizmem 😉
obiektywizm jest zupełnie zbędnym atrybutem moderatora, co zostało udowodnione, kiedy Dodofon została wybrana na moda, a wcześniej wszem i wobec, w kontekście tych wyborów właśnie, deklarowała ,że nie będzie obiektywna...
A ja chciałam zwrócić moderatorom uwagę na post, którym, jak uważa jedno z Was, w ostatnim czasie złamałam regulamin w punktach 3 i 5 (czyli podobno brak szacunku dla innych użytkowników i pisanie w niewłaściwym wątku 😲 ):
to chyba jakis kiepski zart. dla mnie najwazniejsze kryterium : gdzie kon bedzie czul sie dobrze. rozumiem, ze sa ludzie , ktorzy faktycznie wybieraja stajnie nie baczac na warunki, ale bez jaj, moze bez takiej dramaturgii.
Nie,nie jest to żart,a wiedza wynikająca z praktyki i znajomości tematu.
Dla mnie żartem jest to,że piszesz,że kryterium dla Ciebie jest stajnia,w której koń będzie się czuł dobrze. Dlaczego zatem trzymasz konia w stajni,którą zalało po okna,a Twój kolejny koń pływał po szyję w wodzie? Stoi ona na terenie,który przy następnej powodzi również zostanie zalany. Hydrolodzy zapowiadają,że następne tak obfite opady będą miały u nas miejsce i są bardzo realne w następnych latach. Swoją drogą jestem ciekawa co zrobią właściciele stajni w Targowisku aby uchronić się przed powtórką? Na dzień dzisiejszy, jak już pisałam, konie chodzą po pastwiskach zlokalizowanych przy krajowej E40 i wylotu autostrady A4. Z takiej lokalizacji wynikają co najmniej kwestie: możliwość galopady po tychże trasach szybkiego ruchu w wypadku przerwania ogrodzenia i wcinanie trawy wraz z metalami ciężkimi-ołowiem i kadmem pochodzących ze spalin i ścierania się opon samochodowych. [/quote] Mój wpis kwestionuje logikę wcześniejszej wypowiedzi Katji. Nie można twierdzić iż koń jest bezpieczny w stajni, która uległa powodzi i w związku z tym konie w niej mieszkające ucierpiały i wiadomo, że nie mało. Nie można twierdzić, że konie są bezpieczne na ichniejszych pastwiskach-gdyż ich lokalizacja to przekreśla. Mierzi mnie każdy objaw nielogiczności i absurdalnych wypowiedzi, a prawo do komentarzy i ocen mam takie samo, jak inny. Dyskusja toczyła się w odpowiednim temacie i zwracam również uwagę na fakt, że nie ja zaczęłam porównania pastwisk Targowiska do naszej stajni, lecz oczywiście mnie zarzucono pisanie w nieodpowiednim wątku-standard. Ciekawe czemu modzi nie reagują jeśli w moją stronę sypie się krytyka najczęściej nie mająca potwierdzenia w realiach, a wynikająca jedynie z podłości ludzkiego charakteru? Ponad to swoim postem odniosłam się do FAKTÓW i zaistniałych REALIÓW. Jeśli ONE obrażają i umniejszają osobom zainteresowanym-to jakiż ja mam na to wpływ? Delikatność wypowiedzi nie ma tu nic do rzeczy. Nie trzeba być wybitnym znawcą tematu aby znać zasadę, że w sytuacji ekstremalnej, a taką są obfite opady deszczu, a Zalew w Dobczycach ma ograniczoną pojemność, woda może być ponownie spuszczona, gdyż działa odwieczna zasada:utrzymania za wszelką cenę korzyści większego (tu Kraków, a Dobczyce są zbiornikiem wody pitnej dla miasta) i poświęcenia mniejszego (tu okolice do zalania przez nadmiar wody z zalewu-między innymi Targowisko).
Z czego wynika prawo moderatorów do nakładania kary na użytkowników odnoszących się do faktów? Moja wypowiedź nie jest wulgarna, rasistowska itp. To, że fakty są dla kogoś niewygodne i parę gorących głów podnosi w związku z tym wrzaskliwe larum nie uprawnia modów do takich działań wobec mnie
tak, czyli, ze specjalnie trzymam konia w stajni w ktorej ponoc jego bezpiecvzenstwo jest zagrozone? bo dokladnie na to wychodzi z postow F. i to jest jak dla mnie obraza. nic nie da tlumaczenie , ze powodz byla przez tame w dobczycach, bo przeciez jest jedna racja, racja F 😎 dla mnie koniec, szkoda nerwow na te persone 😎 zaznaczam tylko, ze jakiekolwiek teksty rzucane do mnie lub na stajnie w targowisku, oczywiscie rzucane przez F, bede komentowala. reszta jej pisaniny mi "lata"