Chcę pomóc ...

Jest sporo wątków proszących o pomoc, ale nie znalazlam wątku oferującego pomoc.  Jeśli taki jest, proszę o przeniesienie. 

Znajoma zwrócila sie do mnie z pytaniem, czy nie znam jakiejś organizacji lub ośrodka terapeutycznego (najchętniej dla dzieci),  gdzie by mogła przekazać swój sprzęt jeździecki:  trzy siodla, oglowia, kantary, uwiązy, popręgi, 

Ja nie mam żadnych tego typu doświadczeń, a nie chciałabym po prostu nakierować ją na jakąś wyguglowaną organizację. Może znacie jakieś ośrodki, których w swojej dzialalnosci by mogły taki sprzęt wykorzystać?  Najchętniej w Warszawie, bo najłatwiej by było te rzeczy przekazać, ale naturalnie inne miejsca nie są wykluczone.

Bardzo podoba mi się wątek!

Fajny pomysł, tylko znając życie o rzeczy zgłaszałyby się także osoby np. handlujące sprzętem, czyli takie, które tak naprawdę tej pomocy nie potrzebują. "Cwaniaczki" już zacierają ręce  😀iabeł: Bądźmy bardzo ostrożni.

Wracam do mego pytania. Naprawdę nikt nie może polecić jakiejś organizacji czy ośrodka, któremu moja znajoma by mogla przekazać swój sprzęt końsko-jeździecki? Ona w maju wyjeżdża z Polski, więc czasowo jest dość ograniczona.

Może hipoterapią na SGGW? Zawsze można się ich spytać, czy czegoś nie potrzebują ze sprzętu.

Powiem Wam szczerze że nie dawno sama osobiście otrzymałam taka pomoc ,,sprzętową" od dwóch re-voltowiczek. Akurat jestem na lekkim zakręcie życiowym  i otrzymałam nagle kilka naprawdę wartościowych rzeczy na które nie byłoby mnie stać w najbliższym okresie. Mówię tutaj o rzeczach dla kobyły.
Jeśli tylko wyjdę z problemów finansowych zamierzam ,,podać dalej" i też komuś kto będzie w potrzebie  ( tak jak i ja byłam)prześlę trochę sprzętu.
Nie macie pojęcia jak takie okazanie serca  przynosi wiarę w ludzi. Na żywca nikt by mi nie pomógł, nawet nie prosiłam.. a tutaj na forum .. po prostu ktoś się domyślił.
Dziękuję raz jeszcze.
I obiecuje Wam że jeśli się uda to  niekrótkim czasie odwiedzę ten watek z pytaniem - komu i jak mogę pomóc?

Świetny wątek! Mam całą masę nie używanego juz od lat sprzętu (brak swojego konia). Część sprzedałam, o części zapomniałam i tak leży i czeka na lepsze czasy. Osobie "z ulicy" nie oddam, koń na którym jeżdże ma cała masę sprzętu więc mój nie jest potrzebny. Chętnie oddam swoje zabawki, ale tylko komuś kto tego naprawdę potrzebuje.

Kantary , uwiazy na pewno przydadza sie np w Tarze. A może forumowa met?

Sprzęt koński przekazujemy Tarze. Sprzęt jeździecki do Zakladu dla Niewidomych w Laskach.

Mam kobyłkę z rakiem kopyt na 3 kopytkach.
Cztero letnia piękna klaczka 🙁
W tamtym roku zaczęłyśmy prace pod siodłem ale musialm przerwać ze wzgedu na nogi zaczeła kulec 🙁
Moze znacie kogoś kto pomogl by uzbierać pieniążki na jej zabieg 🙁 Jest on troche kosztowny i nie stać mnie.
Jeśłi tego nie wylecze będę musiała ja uśpić 🙁
Boli ja 🙁 Coraz czesciej sie kladzie 🙁 Ehhhh

to raczej watek o tych co chca pomoc a nie tych, ktorzy potrzebuja pomocy...

Mam do was ogromną prośbę znam osobę która ma ok.16-17 koni a miejsc w stajni ok.9-10 ~.Konie są zaniedbane jak zapomnie to nawet nie dostaną jedzenia (nie będe pisać o innych rzeczach bo są masakryczne a wręcz drastyczne!)Wielokrotnie zwracałam mu uwagę i co wielkie NIC ! Gdzie można to zgłosić jak pomóc tym koniką  ? A w szczególności że te koniki są naprawde fajne !!!Proszę o pomoc !

Możesz to na przykład zgłosić do TOZu ( toz.pl ) lub Straży Dla Zwierząt ( www.strazdlazwierzat.com.pl )