Weszłam właśnie przed chwilą na voltahorse i taka myśl mi przyszła do głowy: Tam jest pusto, smutno, nie ma avatarów, nie ma Was. Forum jakby umierało. Od początku byłam pewna, że chcę być tam, gdzie voltowicze, którzy "stworzyli" najpierw voltęzastępczą a potem dzięki Quantanamerze re-voltę. Teraz tylko upewniłam się w tym przekonaniu. To miłe widzieć jak ludzie tworzą coś razem. Dla Was :kwiatek:
tworzą ... ale czy przetrwają ??? to od ludzi bedzie zależało czy wrócą na tamten portal , nowi na pewno tam się zalogują , przecież to nie R-V czy V-piry tam są podlinkowane tylko forum ichnie ... dziwnie tak jak się patrzy na użytkowników , 2, 5 , najwiecej było 15 ... i wszystko przez głupotę ludzką , przez brak poszanowania , wirtualnych , ale jednak ludzi ... szkoda tylko że ludzie nie potrafią się dogadać i rozwiązać problem jak najbardziej polubownie ... cóż , takie jest życie ...
dziwnie tak jak się patrzy na użytkowników , 2, 5 , najwiecej było 15 ... tudzież liczbe postów "nabijanych" każdego dnia i aktywnych tematów. różnica jest olbrzymia.
Po mnie też, starając się dogryźć, ale niestety, bardzo nieudolnie. Potok wykluczających sie słów, potok mądrze brzmiących słów, aby dodać sobie powagi. Niestety, nie dziala. Ja już napisałam na Volcie, że się nie będę udzielać. I nie daję się sprowokować 😉 Olałam to. Chyba musisz też to olać i będzie grało, bo za miesiąc i tak wszyscy zapomną.
indii slonko, ale po co Ty sie takim czyms jak wrotki przejmujesz- ja nie przecze, kiedys go szanowalam..zanim..no wlasnie...podeslano mi jego wyniki, zanim zaczelam dosadniej czytac jego wypowiedzi i siegac po slownik by zrozumiec stosowanie w 1 zdaniu wyrazow ktore sie wykluczaja.Poza tym samouwielbienie, narcyzm rozkwitajacy z mega sila..coz..moze niektorzy musza sie dowartosciowac na forum, moze powrocili na nowe gdzie malo kto juz wie "z czym go ugryzc i jak sklasyfikowac" i moze nadal liczy, ze wszyscy beda achy i ochy wznosic nad jego wiedza, elokwencja, znajomoscia cytatow, ktore przykrywaja...cos..bo dla mnie juz nie kogos... ja wiem na bank- zostaje tutaj-jako "czytacz" rzadziej jako "piszacy"
czy naprawdę nie szkoda Wam na to czasu na zajmowanie się wrotkiem i jego przybocznymi nurzającymi się w uwielbieniu dla mitomana? Po co zaśmiecać forum?
Tak swoją drogą, to może zamknąć temat? Swoje przeznaczenie spełnił, wiemy już co z Voltą, a jedyną bieżącą rolą tego wątku, jest generalnie skupianie Voltowo<---->Re-Voltowych uszczypliwości w jednym miejscu.