Ja wysypuję 80 kg na lonżownik o średnicy 20m. Sypię chlorek magnezu. Lonżownik jest kryty, ale podlewaliśmy go solidnie kilka razy, więc daje jako taki obraz jak się będzie zachowywać.
monia - rury drenażowe PCV kupisz w każdym większym sklepie budowlanym lub w sklepach z wszelkimi art. hydraulicznymi/kanalizacyjnymi o Allegro nie wspominając. Z glinianymi będzie problem bo je ciężko dostać.
Potrzebuje rur do drenażu ciężkiego, muszą być te czarne bo będą pełnić funkcje odpływu wody z placu jak i nawadniania. Cena 6 zł za metr mnie nie ratuje, za tą cenę już znalazłam, szukam coś taniej bo potrzebuje tys. metrów 😉
Kochani doradźcie proszę. Przez dłuższy czas piaskowa ujeżdżalnia nie była użytkowana... I niestety zarosła chwastami... Jak się tego pozbyć (poza ręcznym wyrywaniem, bo to zajmie lata świetlne...)? Roundup? Jakiś sposób mechaniczny? 🤔
Czy jest tu ktoś kto zrobił sobie odkryty lonżownik z reitexem i jaki całościowy koszt łącznie z podbudową za takie cacko wychodzi i jak się to sprawdza w praktyce? Będę wdzięczna za odp.
Czy zachowując spadek na placu i robiąc podbudow powiedzmy 30-40cm tłucznia/destruktu drogowego czy tym podobnego moge się obejść bez drenażu? bo na moją logikę, to ta warstwa+ piach to już samo w sobie bardzo przyzwoity drenaż. Nie za bardzo rozumiem sens dawania drenażu jeszcze pod. No i pytanie - czy ten tłuczeń/gruz po czasie nie wychodzi jednak na wierzch?Czytałam różnie opinie.
gosiaopti - jestem na górce więc powinno być ok. Ale mimo wszystko , trochę się boję. Nie wiem czy nie zrobić jednak placu tańszym kosztem - piasek na glinę. Bardzo często się nie sprawdza ale może jednak - na padoku zimowym dało bardzo dobry efekt. Więc i na placu może nie byłoby tragedii.
Czy może ktoś napisać jakie geotekstyle czy tym podobne na rozdzielenie warstw? Na razie obszar paśników wykładam destruktem drogowym. Na to pójdzie warstwa piasku by dało się sprzątać ewentualne kupy, siano itp. Ale nie wiem co do rozdzielenia warstw.
My w krytym lonżowniku położyliśmy geotkanine s25 z geosyntetyki.com, wyglada to jak czarna plecionka tylko jest zdecydowanie grubsze
Trudno powiedzieć jak się sprawdza, bo lonzownik jeszcze w trakcie budowy,, ale zakup ten był efektem kilku konsultacji ze specami od geotkanin. Były różne opcje, ale cecha wspólna była wytrzymałość ok 20n
Stawiam hale na dość piaszczystym terenie leśnym czy ktoś na podobnym terenie robił podłoże? Nasz koparkowy zaproponowal by wybrać na 50 cm dać geowłókninę i podsypać 30 cm piasku żółtego płukanego jednak ja mam obawy czy to wystarczy?
No, my z Freszmaker mamy doświadczenie z piaszczystym terenem poleśnym 😉 Jest kopne, trzeba robić podbudowę, albo pogodzić się z tym, że będzie jak na plaży. Choć tak naprawdę to zależy co jest pod spodem, jaka skała macierzysta, od tego zależą koszty robienia podłoża.
Ja mieszkam na glebach ciężkich, ale +- 40 km ode mnie, jest stajnia ujeżdżeniowa z placem zewnętrznym i halą z naturalnym podłożem piaszczystym. To chyba nie jest tak że każdy piasek jest taki sam i kopny 😉 Warto sprawdzić co się ma, bo może się okazać że robiąc lepiej zrobimy gorzej 😉
dopisek: Robiąc podłoże od podstaw to te 30cm wykopu jest na styk, bo trzeba dać włókninę, warstwę tłucznia, warstwę wyrównującą, włókninę, piasek na podbudowę i dopiero piasek do jazdy.
iskra -ja jednak czegoś nie rozumiem... piasek na podbudowę? przecież ten tłuczeń jest podbudową - a potem chyba piasek jako warstwa ostateczna. Dwa razy piasek?
Tak czy inaczej ja na razie próbuje piasek z gliną o będzie to będzie. Ale to dopiero późna wiosną bo jak teraz zaczną mi wjeżdżać to mi się glina uplastyczni 😵
Ale 30cm piasku plukanego na wierzch, jako podłoże do jazdy? To za dużo będzie wg mnie, będzie się kopać. W byłej stajni tak zrobilismy- postawilismy halę przy lesie na piachu. Pierwszy sezon był jako taki, drugi już fatalny, skończyło się na wymianie na kwarc- wybrane pol metra, podbudowa tłuczeń + piasek, geowłoknina, piasek "kwarcowy", ale to z 10 max 15cm.