[quote author=kujka link=topic=218.msg822325#msg822325 date=1293284978] ej no bez jaj, chyba nikt tak bezwiednie nie mowi "perfuma". pewnie napisala tak specjalnie 🙂
Enigmę Oriflame lubię, jednak zapach jest krótkotrwały. Za to Esprit Celebration i Kate Moss Velvet Hour, cudo 💘 Chociaż i tak nic nie przebije Christian Dior Dolce Vita, gdzie nawet po wypraniu było czuć zapach (zarówno cena, jak i jakość - z kosmosu) 😜
Ja bardzo lubię Cool Water Game Davidoffa. 😜 Euphorią pachnie teraz 3/4 kobiet, więc przestała być dla mnie taka pożądana, bo nie mam zamiaru pachnieć tak, jak cały tłum. A dla faceta to najlepiej Silver Shadow. 😍
Bo one są wspaniałe! 😍 Mam je i je ubóstwiam, a starczają na straaaasznie długo, już nawet nie pamiętam, kiedy je kupowałam, a używam ich codziennie. 🙂
Bo one są wspaniałe! 😍 Mam je i je ubóstwiam, a starczają na straaaasznie długo, już nawet nie pamiętam, kiedy je kupowałam, a używam ich codziennie. 🙂
Teraz pod choinkę dostałam takie malutkie versace bright crystal i już je uwielbiam, są takie delikatne, subtelne. Oraz versace versense - też przyjemne, ale już mniej subtelne i mocniejsze. 😉
No właśnie tak trochę nie bardzo , ale zapach utrzymuje się dobrze wyglądają też dobrze. Zaczełam się zastanwiać jak przeczytałam to na allekicz.pl "(z tego co słyszałam, większość takich wystawionych na sprzedaż perfumetek to prezenty dla pracowników firm produkujących perfumy, którzy mają ich dużo i chcą zarobić. Wówczas to zrozumiałe, czemu cena jest tak niska)"
A ja dostałam "na węch" perfumy, jako prezent. Nosiłam na sobie ulubiony zapach, a perfumy miały być prezentem niespodzianką (więc spytać nie było jak, jakich perfum aktualnie używam) i ponoć te pachną jak ja, mną 😉 Pewność była prawie 100% po stronie osoby obdarowującej 😉
Uwielbiam wszelkie zapachy 😉 mam wręcz świra na ich punkcie, bo potrafię w autobusie wyczuć jakiś i się nim rozkoszować 😜 Przewinęło się u mnie sporo zapachów, rzadko kiedy ten sam dwa razy, chyba że naprawdę mi się spodoba 🙄 bo lubię zmieniać i eksperymentować 😉
Obecnie na zmianę używam Versace Bright Crystal- mocny, z delikatną nutą słodyczy, możliwe że pojawi się u mnie jeszcze kiedyś Kenzo L'Eau Par Kenzo- delikatny, kobiecy(prezent, bo osobiście wolę mocniejsze zapachy, ale ten też mi się podoba, ale używam go gdy mam ochotę na delikatniejszy zapach) Yves Rocher Secrets d'Essences Iris noir - mocny, zdecydowany, uwodzicielski uwielbiam go(obecnie hehe) 😉 Yves Rocher Naturelle - delikatny, odczucia podobne jak przy Kenzo powyżej Christina Aguilera - coś w nim jest, bo jest jednym z ulubionych i mam go już drugi albo trzeci raz z rzędu 😉
W pamięci zostały mi też zdecydowanie: Versace Versense - chyba mój nr 1 i zapewne jak zużyję trochę zapachów, które zalegają mi na półce to kupię go ponownie 😉 Yves Rocher Comme une Evidence- nie potrafię sobie przypomnieć zapachu, ale musiał wstrzelić się w mój gust skoro zapamiętałam nazwę 😉 Avon Passion Dance - w pewnym okresie bardzo mi się podobał, ale stał się dość hmm "oklepany"
osobiście mam świra najbardziej na punkcie męskich perfum 😁
Kupiłam Chloe- chyba pierwszy raz zdarzyło mi się dwukrotnie kupić te same EDP. Złamałam swoją zasadę, bo jest coś takiego w Chloe i w tym jak ten zapach 'leży' na mnie, ze nie mogłam się powstrzymać 😡
Przy okazji wąchałam wiosenną Chloe Rose- sympatyczny zapach, ale imo nic specjalnego, za to różowa kokardka zdobyła moje serce 😁
kończy mi się mój ukochany Cool water Davidoffa 👿 Przymierzam się zatem na kupno Lancome Miracle Woman, moim zdaniem mają obłędny zapach! skąd tylko wezmę na nie fundusze...
Na Allegro 😉 ALE, najlepiej wcześniej sprawdzić 75 % komentarzy sprzedającego i szukać w nich opisu, że rzeczywiście towar był oryginalny. Ale da sie, 2-3 razy kupiłam i trafiłam oryginał praktycznie za pół ceny. A na bezcłówce to nie do konca ceny są takie kuszące 😉
szepcik, a Ty mozesz tak normalnie na bezcłówce kupować? Wydawało mi się, że po to wprowadzili okazywanie biletów przy kupnie, żeby utrudnić zakupy pracownikom, chyba, że jakoś na lewo działasz.