Forum towarzyskie »

Rosja a my i inne rozmowy o polityce i przeszłości.

dempsey, masz całkowitą racje. Pamięć i świadomość historyczna to jedno, ale nie wyobrażam sobie, by używać argumentu, że zestrzelili nam prezydenta, bo Rosja była kiedyś okupantem.
A tak na marginesie- żyje jeszcze pokolenie Polaków, którzy z pieśnią na ustach pomagali Rosjanom wprowadzać nowy, lepszy porządek. Mówię tu rzecz jasna o ludziach, którzy robili to dal wymiernych korzyści majątkowych i społecznym, nie o tych, którzy zostali do tego zmuszeni.
dempsey, masz całkowitą racje. Pamięć i świadomość historyczna to jedno, ale nie wyobrażam sobie, by używać argumentu, że zestrzelili nam prezydenta, bo Rosja była kiedyś okupantem.


o tym argumencie sie nie wypowiadałam
być może wspominanie o nim jest tak samo uprawnione, jak wspominanie półgębkiem o tym że prezydent grożbą zmusił pilota do lądowania
dempsey, wiem. Mnie  chodziło o to, że ludzie, patrząc na dzieje Polski i Rosji, są przekonani, że niełatwa przeszłość jest jednocześnie gwarantem tego, że to Rosja za wszystkim stoi.
Gdy rosyjska, i niemiecka władza podaje sobie nad nami rękę, nigdy to dla naszego kraju nie kończyło dobrze.Warto o tym pamiętać.
Gdy rosyjska, i niemiecka władza podaje sobie nad nami rękę, nigdy to dla naszego kraju nie kończyło dobrze.Warto o tym pamiętać.

Czy Ty w końcu skończysz tą swoją teorię spiskową?
slojma, uważam, ze przesadzasz. To nie żadna teorie spiskowe, tylko prawdziwe, absolutnie obiektywne prawdy objawione. Nie zapomnij nakarmić wielkiego żelaznego ptaka, który jest tak żywotny, że co kilka/kilkadziesiąt lat fruwa z jednego kontynentu na drugi.
Nie ,to wycinek naszej historii, niedouczeni obywatele tego kraju, o ile mogę Was tak nazywać?
coz, byc moze we wspolczesnym kontekscie Rurociagu Polnocnego slowa titiny nie sa juz taka przenosnia
(pomijam znaczenie historyczne i oczywiste czyli 17.09.1939)
titina, nie, nie możesz, bo nie życzę sobie, by ktokolwiek mnie obrażał. Maniakalno poszukiwaczko teorii spiskowych, o ile mogę Cię tak nazwać.
edit: Bo widzę, że mimo bycia taką zagorzałą patriotka i Obywatelką, z polską składnia jesteś na bakier. Może Cię to zdziwi, ale fakt, że ktoś nie wierzy w Twoje mrożące krew w żyłach historie nie znaczy, że nie jest patriotą. Bo o tym, że wyraz 'obywatel' nie został użyty w Twojej wypowiedzi prawidłowo nie muszę chyba wspominać?
dempsey, to raczej oczywiste było, o które wydarzenia (łącznie z tymi z historii najnowszej) chodziło. Co nie zmienia faktu, że doszukiwanie się analogii uważam za idiotyczne.
dempsey, ale o to, że my jesteśmy ciotami i nawet 20 km gazociągu nie umiemy załatwić, nie oskarżaj już Niemców i Rosjan

Nie chcę nikomu ubliżać, ale trzeba być na prawdę mało bystrym, żeby zobaczyć, że sytuacja na świecie nie jest taka sama jak 70 czy choćby 20 lat temu...
Averis- oj przepraszam ja niedouczona głupia i ciemna obywatelka nie wiedziała ja, że ten potwór lata i może do mnie przylecieć o wybacz mi mą niewiedzę i broń od swej mocy 🙂
A tak naprawdę uważam, że Rosja zachowała się naprawdę wspaniale. Co do Katynia nie wiem czy każdy wie ale był już wcześniej emitowany na programie  Kultura, więc nie jest tak, że dopiero teraz go emitowano jak spekulują co po niektórzy. Fakt wyemitowali go w najlepszym czasie antenowym i na najbardziej popularnym rosyjskim Kanale.
Z mojej strony dziękuję za dalsze uczestnictwo w tej dyskusji. Szkoda, że niektórzy zmienili ją w pożałowania godną farsę.
Czytam dalej te reportaże Hugo Badera. Przypomniało mi się "Imperium" Ryszarda Kapuścińskiego.
I relacje moich znajomych.I własne wnioski i obserwacje.
I nie wiem dlaczego tak trudno zrozumieć jakim niezwykłym krajem jest Rosja i trudnym .
I przestać stare miary do niej wciąż przykładać.
To jak z koniem po przejściach - można go nadal zaganiać do kąta i straszyć i wściekać się,że kopie i kłapie zębami.
A można otworzyć mu drogę do pojednania i nowego bycia.Trudne to i wymaga cierpliwości,ale się jednak udaje.
Przecież tu sami koniarze są. Łatwo zrozumieć chyba takie porównanie?
Bardzo ciekawe teksty. :kwiatek:
Cóż-relacje nasze /z Rosją/ były skomplikowane zawsze .
Ale i takie jakieś magnetyczne przyciąganie.
Nie jestem wolna od obaw przed otwarciem się na Rosję / a już na pewno na Ukrainę/ - ale chyba warto zaryzykować. Stawić czoła tej całej sytuacji.
Mimo wszystko, mentalnie nam bliżej do Rosjan niż do Zachodu, a tym bardziej do USA. L. Kaczyński nie raz dawał się poznać jako rusofob. Teraz nie żyje. Ciekawe czy ktoś będzie po nim kontynuował taką politykę. Mam na myśli PIS, w którym już, jak widać po wywiadach udzielanych w TV zaczęły się przepychanki.

W sobotę przeglądałam z ciekawości nie tylko polskie stacje telewizyjne ale i te zagraniczne. To co najbardziej mnie uderzyło to w BBC już o 12 w południe pokazali polską ambasadę w Moskwie obstawioną zniczami i kwiatami - o czym polskie stacje informacyjne nie zająknęły się aż do niedzieli wieczór.

Rosyjskie stacje pokazywały ludzką tragedię.

A CNN - największy problem miało:  Co z NBP? Co z pieniądzem? Jaki to bedzie miało wpływ na giełdę.

I to oddaje różnicę. Przy czym tak na prawdę to faktycznie śmierć Prezesa NBP ma największy wpływ na gospodarkę i stabilność Polski niż śmierć Prezydenta.

Śmierć takiej a nie innej liczby posłów nie ma wpływu - bo quorum w Sejmie jest zachowane. Rząd funkcjonuje nienaruszony. Marszałek od razu może wejść (i wszedł) w obowiązki Prezydenta. A problem z NBP i RPP pozostaje nierozwiązany tak do końca.
Realnym problemem i zagrożeniem dla Polski w poniedziałek rano - nie było to, czy i kim B. Komorowski obsadzi stanowiska, tylko czy ruszy Giełda i czy nie będzie ataków spekulacyjnych na walutę.
To są problemy rządu - tak między innymi 😉
No Jarosław będzie kontynuował.
Już się media rosyjskie dziwiły,że w Smoleńsku odmówił spotkania z Putinem i Tuskiem .
Złożono to na karb szoku i uszanowano,ale skomentowano,że anytrosyjskie nastawienie Lecha podtrzymuje brat-szef PIS. 🙁
Przecież obydwaj to kretyni i tyle. Tzn Kaczyńscy.
Nie powinniśmy Rosjanom tyłków lizać, ale mnie aż trzęsło, jak slyszałam - dlaczego Putin nie powiedział przepraszam. Ile nas będą przepraszać? Powinni do końca świata prawdopodobnie - wg naszych mniemań.
Przecież obydwaj to kretyni i tyle. Tzn Kaczyńscy.
Nie powinniśmy Rosjanom tyłków lizać, ale mnie aż trzęsło, jak slyszałam - dlaczego Putin nie powiedział przepraszam. Ile nas będą przepraszać? Powinni do końca świata prawdopodobnie - wg naszych mniemań.

Widać na niewłaściwym podwórku Cię wychowali. 😂
Mnie zresztą też.
jakoś łatwo się zapomina że Rosjanie maja w zębach mongolski kindżał a w sercu niemiecka perfidię...to połączenie plus słowiańska wyobraźnia to naprawdę zestaw który zawsze powinien budzić czujność.
tak mnie zastanawia jak łatwo szafują słowem patriotyzm ludzie którzy nie chcą wyciągać żadnych wniosków z historii...czy naprawdę trzeba dawać dupy tylko przez amnezję?
z drugiej strony zawsze podkreślam i czuję ,ze pochodzę z Kongresówki, z zaboru rosyjskiego i teraz mieszkając nad Bałtykiem, ciągle się łapię że pomorscy autochtoni pewnych "wiców" nie kumają...pewne skojarzenia i poczucie humoru bywa dla nich niezrozumiałe.
ps. jestem z wyboru alkoholowym abstynentem...ale jak o tym zapomnę (raz na 3 lata przeciętnie) to nie skończę puki nie zaryczę czegoś po rosyjsku i potem trzeba mi w łóżku ostrogi zdejmować.
Ja powiem Wrotki szczerze, że Cię nie zrozumiałam.  🙂
Ja powiem Wrotki szczerze, że Cię nie zrozumiałam.  🙂
czyli nie wiesz dzięki czemu Moskwa z prowincjonalnego bojarstwa stała się hegemonem?...podpowiem że metoda była bardzo prosta- lizać dupę silniejszym i mordować słabszych.
A to parszywi niemilcy!  🙄
A to parszywi niemilcy!  🙄
parszywi parszywi, można powiedzieć że Moskale robili wobec swoich braci za taki Judenrat podczas mongolskiej okupacji wschodniej Europy...
Oj jeszcze raz polecam te reportaże Hugo Badera. Czytam i oczom nie wierzę chociaż myślałam,że wiele o Rosji/ZSRR wiem.
I smieszno i straszno....
Tak, w przeciwieństwie do szlachetnych Polaków, których braterska miłość była z wdzięcznością przyjmowana przez Ukraińców. Skoro Rosjanie to słowiański Judenrat, to czym my jesteśmy? Czy to tylko niewarte wspominki "błędy i wypaczenia"?  
Tak, w przeciwieństwie do szlachetnych Polaków, których braterska miłość była z wdzięcznością przyjmowana przez Ukraińców. Skoro Rosjanie to słowiański Judenrat, to czym my jesteśmy? Czy to tylko niewarte wspominki "błędy i wypaczenia"?  

My? Jesteśmy oczywiście Chrystusem Narodów .
Bo Jezus był Polakiem.  😉
Tak, w przeciwieństwie do szlachetnych Polaków, których braterska miłość była z wdzięcznością przyjmowana przez Ukraińców. Skoro Rosjanie to słowiański Judenrat, to czym my jesteśmy? Czy to tylko niewarte wspominki "błędy i wypaczenia"?  
dla mnie to jest różnica, walczyć dla własnego celu (nawet najparszywszego), albo dożynać ze strachu cudzą ofiarę.
to tak jak w szkole, łatwo skakać do innych jak się ma brata w starszej klasie, ale zrobić rozpierduchę na własny rachunek...to jest dopiero coś.
ale pewnie jestem w błędzie, to ten rosyjski zabór mnie wypacza pewnie  😜
Tak, w naszej długiej i chwalebnej historii, wcale się "cudzymi" ofiarami nie tuczyliśmy, a do Morza Czarnego pozwoliła nam dojść nasza szlachetność i dziejowa misja. 🙄 Wychodzi na to, że wykorzystywanie słabości sąsiadów to zbrodnia, a nie prowadzenie efektywnej polityki... Przynajmniej w przypadku naszych wschodnich "braci".

(...)albo dożynać ze strachu cudzą ofiarę. Tak, powinni faul odgwizdać. 🙄 Inna sprawa, że bardzo naszej państwowości pochlebiasz w tym okresie, skoro motywu upatrujesz w odczuwaniu strachu.
Ja mieszkam od bardzo dawna w Galicji ale podniebienie mam czarne .
Brak mi tu takiego wschodniego obyczaju rozmów o życiu i śmierci - bez końca.
Brak mi tego rozleniwienia i możliwości długiego namysłu przed nowym krokiem.
I takiej gościnności i otwartości na każdego przybysza.
I takiej gapiowatej ciekawości / jak mi się zaciął wlew paliwa w wakacje to pół wsi przyleciało pomagać w tym pan na wpół ogolony z pianą na twarzy i w gaciach/
Kiedy jadę w swoje strony z kimś z Krakowa -to zwykle ta osoba się dziwi i pyta skąd znam wszystkich na przykład w roztoczańskim Zwierzyńcu -bo bez końca siedzę i gadam ,gadam,gadam.
O alkoholowych obyczajach a co ważniejsze możliwościach -nawet nie wspomnę - tu w małopolsce budzą zgorszenie  poprostu. 😵
Jest we mnie taka nieukojona tęsknota za czymś czego nawet nie chcę nazywać i taki "ból duszy".
Ale oczywiście wiem i rozumiem jakie są uwarunkowania.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się