Ponawiam stwierdzenie: nie podoba Ci się w tym kraju, to nie musisz tu siedzieć na siłę. Albertowi Einsteinowi w III Rzeszy zaproponowano dokładnie to samo i taka samą argumentacją...i tysiącom jemu podobnych...
jakoś bardziej mnie Sanno rusza bezimienna śmierć z głodu...a że ludzie umierają to normalna sprawa, czy to że znam tych ludzi z ekranu TY zmusza mnie do poczucia straty?...dla mnie, to z kilkoma wyjątkami, zwykli kompradorzy, którzy mieli gdzieś los mojej rodziny i mnie. ps. ochłoń Klami, bo naprawdę zaczynasz być żenująco śmieszna w swoich "ekspertyzach" 😁
tak Szepcik...pojawią się inni... następni, ale to i tak niczego nie zmieni...NICZEGO!
Ponieważ wrotkiego chciałam uczynić autorem wątku wybrałam jego post nie do końca na temat ale ze wcześniejszą datą i godziną. Po wycięciu docinek, obelg i uspokajania stron z 2 zrobiło się niecałe pół ale cóż, zapraszam do dalszej dyskusji
Sanna ma rację... wyobrażenie co się działo na chwilę przed jest przerażające.... kiedy o tym myślę, czuje fizyczny ból i bezradność... [ciach]. Jesli ktoś nie umie uszanować bólu innych - widać, że nie ma żadnych uczuć, przyjdzie czas, że ukisi dzieciaka w beczce. No co, przecież to tylko śmierć, ważne, że nie z głodu...przecież to normalna sprawa, nie? ... ale będzie humanitarny! obuchem w łeb to tylko chwila bólu. Psychopaci są wśród nas, szkoda, że chodzą wolno. Hmm..socjopata czy mizantrop?
Nikt Ci nie każe mieć poczucia straty. Ale uszanowanie bólu innych - przydałoby się. Raven zginęła koleżanka... ciekawe, Wrotki, czy jakby Twój dzieciak albo Twoja lady zginęły w katastrofie lotniczej, czy może w jakimkolwie wypadku to też byś miał uśmiech od ucha do ucha? Obstawiam, że tak. Ale wiesz, że brak uczuć to choroba?
Daj znać jak zginie ktoś bliski Tobie - poszydzimy sobie chętnie.
wrotki, również nie mam poczucia straty. Nie znałam ofiar. Jednocześnie mam szacunek dla ludzi, którzy tą stratę czują i chcą wyrazić. Współczuję rodzinom, bo nie chciałabym znaleźć się na ich miejscu.
Jak zwykle musisz robić wokół swoich przekonań zamieszanie. Zapewne dobrze się bawisz "wsadzając kij w mrowisko"? Jaki jest Twój cel? Lubisz wkurzać ludzi? Afiszować się ze swoim odmiennym od ogółu zdaniem? Też niejednokrotnie mam odmienne zdanie, ale z szacunku dla rozmówcy wolę się zamknąć zanim urażę czyjeś uczucia.
wrotki, czyżbyś porównywał się do Einsteina? jeśli tak to chyba masz zbyt wysokie mniemanie o sobie 🤔wirek: 🤔wirek: ale cóż poradzić... dokonując analizy twojej osoby na postawie twoich postów zamieszczanych na tym forum,[ciach]
mówisz że pojawią się inni i nic się nie zmieni? a nie zauważyłeś ile zmieniło się w NASZYM kraju przez ostatnie 20 lat? nie zauważasz różnicy w życiu społecznym za rządów różnych ugrupowań polityczny? nie zauważasz zmiany ustroju z komunistycznego na kapitalistyczny?
skoro tak wzrusza cię śmierć z głodu to kiedys może przyjść sytuacja, że bedzie w potrzebie i nikt mu nie poda kromki chleba albo szklanki wody.
obraźliwa wycieczka osobista nie mająca nic wspólnego z rzeczową argumentacją
a ty nie cierpisz na ignorancję? nie cierpię, bo wiem co to obraźliwa wycieczka osobista nie mająca nic wspólnego z rzeczową argumentacją i wolne państwo o ustroju kapitalistycznym...trzeba być [ciach] ,żeby tak jak ty sadzić, że dzisiejsza Polska jest taki krajem
osobiście uważam demokrację i kapitalizm za chore wytwory, ale chyba nie o moją opinię chodzi. bo już wielki myśliciel Arystoteles uznał demokrację za ustrój zwyrodniały. ale bardzo interesuje mnie jaki ustrój wg. ciebie panuje w Polsce?
rzeczowa argumentacja była dalej. uszanuj innych. za malutki jesteś, a widac, że chciałbys być na świeczniku.. boli, że o Tobie nikt nic nie mówi? ojoj, wzruszyłam się, po raz kolejny dzisiaj, oby mi łez na pożegnanie starczyło na pogrzebach. oj, Wrotki,za małe wyniki w sporcie, zaczyna nękać lumbago i impotencja, frustracje wychodzą... weź viagrę, idź do kręgarza, popracuj sobie dwa razy mocniej (albo zmień dyscyplinę / zajęcie) i może od razu ci sie poprawi.. naprawdę, middleage crisis da się załagodzić!
chcesz sobie pogadać? pogadaj z lustrem - nadajecie na jednym poziomie. ten po drugiej str jest dla Ciebie odpowiedni
i nie ran juz i tak poranionych ludzi. jest ciężko bez Twoich farmazonów.
hmm.. coś za mało zrozumiałeś z Arystotelesa... ale już w gadkę filozoficzną w nocy się nie wdam, ale akurat w rozumieniu arystotelesowskim demokracja była czymś innym niż w rozumieniu współczesnym...
kurde, wysyłam to 6 raz i ciągle ktoś coś dopisuje ;p
Ja wrzucam panu W i już kończę. Znudziło mi się. Nie w mim stylu pojazd po kims, średnią mi to sprawia przyjemność, ale nerwy mi puściły już po całości ;/
jakoś nie widzę tej argumentacji, dlaczego ona jest ciemniakiem, możesz napisac ją raz jeszcze? ciemniakiem jest ten kto sadzi że Polska to wolny i kapitalistyczny kraj primo🤔uwerenem nie jest naród polski, bo polskie prawo musi być stanowione w zgodzie z dyrektywami innego podmiotu prawnego i nie ma wyjątku od tej reguły, ani w kwestiach fiskalnych ani w KK secundo : kapitalizm to wolność działalności gospodarczej i wymian...nie ma o nim mowy w państwie w którym np jest instytucja "płacy minimalnej" a ponad 200 rodzajów działalności gospodarczej jest reglamentowana koncesjami. ...i nic tu demokracja nie ma do rzeczy 😁
bo z tego co widzę w konstytucji to raczej nie jest to monarchia, a może Polska to kraj totalitarny, semiprezydencki tudzież autorytarny? [ musisz jeszcze trochę poczytać ,żeby zrozumieć,ze normy deklaratywne nie muszą mieć przełożenia na rzeczywistość...tylko ciemniak może sądzić ,że prawo może zaklinać rzeczywistość...poczytaj sobie konstytucję dawnej PRL, ciekawe dlaczego jednak Polacy nie chcieli żyć w tak szczęśliwym kraju jak ten który wyziera z tego dokumentu 😂
nie uogólniaj, bo nie wszyscy nie chcieli żyć w takim kraju. uważasz że RP nie jest państwem prawa? panuje tu anarchia? prawo nie zaklina rzeczywistości, ale nadaje pewne granice postępowania, podobnie zresztą jak normy moralne o których ty nie masz żadnego pojęcia.
i dalej nie odpowiedziałeś na pytanie, na które tak chcę usłyszeć odpowiedź.
[ciach] wrotki naprawdę załóż sobie swój wątek - 'kto kocha i popiera wrotki a kto nie' albo 'tu obrażam ciemniaków' czy coś w tym stylu, będziesz miał pole do popisu.
możemy skończyć "wymiane obraźliwych zdań" ..pod warunkiem, że ktoś nie będzie truł pierdół o tym, że w sumie to nic się nie stało, bo się stało! owszem, nie można mówić, że czyjaś śmierć jest więcej warta, ale...to nie byli jacyś anonimowi ludzie... tam byli ludzie, którzy walczyli o naszą wolność. Ludzie. I dlatego nie nalezy mówić, że "zginęli, zdaża się, ginie dużo innych osób". Ginie, owszem. Ale moja smierć czy większości z tego forum nie miała by takiego znaczenia jak ta. Choćby dlatego, że żadne z nas nie jest prezydentem (chyba, że Wrotki będzie, ale wtedy zapisuje się do Al - Kaidy i wysadzam jego samolot, trudno). Ci ludzie dla kraju coś znaczyli. Pomijam już to, że tam był mój profesor, czy inni znajomi. Ja się nie liczę. Ale liczymy się jako naród i jako naród winniśmy oddać się refleksji. Bo nas, jako ogól, dotknęło coś bardzo bolesnego. Za kilka lat młodzież będzie się tym uczyć w szkołach. Nie każdy z tych ludzi robił przekręty. Wielu się starało, wielu walczyło o normalność w tym kraju. Wielu było prawdziwymi patriotami (mimo, że nie lubie tego słowa, bo sobie nim pyski wycierają niektórzy)... i to dzieki niektorym z tamtego grona Polska jeszcze jest Polską...
[ciach]wrotki naprawdę załóż sobie swój wątek - 'kto kocha i popiera wrotki a kto nie' albo 'tu obrażam ciemniaków' czy coś w tym stylu, będziesz miał pole do popisu. wybacz Branko, ale ja od dłuższego czasu odpowiadam na kierowane bezpośrednio do mnie pytania...na to że się one pojawiają nie mam zupełnie wpływu...na stan ograniczonej percepcji odpowiedzi również. ...cała nadzieję pokładam w Wielce Czcigodnych moderatorach i w tym,ze ogarną ten bałagan, który i ja poniekąd wywołałem, odpowiadając na pytania ,których inteligentny człowiek nie musi zadawać...
wrotki kończe dyskusję z tobą bo nie jesteś godnym przeciwnikiem do polemiki i nie zniżę się do twojego poziomu. deklaracja końca dyskusji, zakończona obraźliwą zaczepką...
[quote author=szepcik link=topic=20738.msg549498#msg549498 date=1270938428] Ponawiam stwierdzenie: nie podoba Ci się w tym kraju, to nie musisz tu siedzieć na siłę. Albertowi Einsteinowi w III Rzeszy zaproponowano dokładnie to samo i taka samą argumentacją...
Ja rozumiem, że tragedia, ja rozumiem, że ktoś może się smucić, ale mówienie na 5 kanałach TV, że Kaczyński miał 100% pewność, że zostanie prezydentem powtórnie 😵 Zaczyna się dorabianie ideologii.
pokemon - wczoraj liczyłam na ilu kanałach o tym trąbią. Godzina pierwsza w nocy, 16 godzin po katastrofie, a na 12 kanałach w kółko o tym samym, od rana. Ja rozumiem powagę tragedii ale dorabianie ideologii w stylu "Śmierć Prezydenta ma swoje dobre [SICCCC !!!!] strony, bo cały świat przy okazji katastrofy mówi o Katyniu" 🤔
nikt z nas nie wybierał kraju w jakim się urodził, ale jako dorosła osoba może decydować czy mu ten kraj pasi czy nie, wolna droga. obrażanie kogokolwiek nie ma sensu
ninevet, akurat z tym, że teraz cały świat mówi o Katyniu jest trochę na wyrost. Jest wzmianka tylko o tym, gdzie lecieli- brać reporterska skupia się bardziej na informacjach o samej katastrofie. Niektórzy ludzie to idioci.
dla mnie rozbicie się tego konkretnego samolotu ma inną wagę niż rozbicie się samolotu z anonimowymi, szarymi jak ja obywatelami dołożona jest jakby dodatkowa płaszczyzna - poza tragedią czysto ludzką jest wymiar społeczny wstrząs który odczuwam jest inny niż ten gdy spadł samolot w Lasku Kabackim.
każde ludzkie istnienie jest bezcenne, co nie zmienia faktu, że codziennie ludzie umierają w cierpieniach, wypadkach pożarach i co tam jeszcze Stwórca dla nich wymyślił... i przechodzimy nad tym do porządku dziennego. bo co mamy zrobić - możemy ewentualnie poświęcić się do końca życia rozmyślaniom dlaczego Bóg przyzwala na tyle cierpień i po co Mu to...
jednak gdy ginie tragicznie grupa ludzi w jednym momencie gdy ta grupa jest złożona z osób znanych publicznie, działających na różnych czasem kontrowersyjnych polach gdy w grupie tej są najważniejsi państwowi oficjele, w tym Prezydent gdy grupa ta jest zebrana wg. klucza "komu nieobojętna jest sprawa katyńska"
wtedy czuję coś więcej niż bezradny smutek czuję jakąś dezorientację.. ..bo to, że nie ma ludzi niezastąpionych to tylko slogan.
jestem tubylcem czy obywatelem proszę o diagnozę..
Averis - zdaje sobie z tego sprawę dlatego to dla mnie jest śmieszne. Katastrofa, tragednia, smutek - niepodważalne fakty i uczucia ale po co dorabiać do tego ideologie? Za chwilę się dowiem, że ten samolot rozbił się w "imię wyższych idei" i wcale nie był to wypadek a plan ...
nikt z nas nie wybierał kraju w jakim się urodził, ale jako dorosła osoba może decydować czy mu ten kraj pasi czy nie, wolna droga. obrażanie kogokolwiek nie ma sensu bardziej czujesz się spadkobierczynią Józefa Goebbelsa czy Jerzego Urbana?...naprawdę chcesz stworzyć z Polski getto dla ćwierćinteligentów, karmionych prawdą z "Gazety dla Polaków" i tresowanych w poglądach dzięki TV RAZWIEDKA?...dobrze że pozwalasz wyjechac, były w sumie kraje że za postawienie pytania "dlaczego" ,można było dokonać żywota przy wyrębie lasu. mam dwa pytania: - dlaczego w Polsce KK nie przewiduje kary głównej,skoro ponad 3/4 obywateli Polski deklaruje chęć możliwości jej zastosowania? - dlaczego w Polsce nie obniża się akcyzy za olej napędowy , mimo że krzywa Laffera przekroczyła swoje maksimum i kwota wpływów z tego podatku jest niższa, niż gdy akcyza była mniejsza?