Forum towarzyskie »

Samolot z prezydentem rozbił się!!!

Kiedy 10 kwietnia siedzieliśmy razem z moim mężem przed tv, jeszcze tak do końca nie było wiadomo co się stało i czy ktoś przeżył czy nie to mój T powiedział "żeby to tylko nie okazało się że to zamach".

Nie do końca wierzę w te teorie spiskowe, aczkolwiek okropnie się czyta ten artykuł.
Powiedzcie mi proszę czy ktoś z was widzi na tym filmiku osobę wychodzącą z kokpitu?
Ratunku! a jaki jest interes Rosji w tym zamachu ? Co zyskała zabijając ?
Przeczytałam cały artykuł. Pozostaje mi dokładnie przeanalizować wszystkie linki. I już wiem, co powiem moim dzieciom  😁
Ja nie wiedziałam nic o tej tragedii  do godziny  10.00. Usłyszałam  o niej dopiero w momencie, kiedy moja mama  zamachnęła się mopem i  owy mop wylądował  pod  drzwiami. Szybko zbiegłam na dół  i mama  wykrzyczała że  samolot prezdydencki się  rozbił. Wpierw niedowierzałam.... a potem  szybko włączyłam telewizor i zastygłamw bezruchu. Dosłownie  straciłam  kontakt  z otoczeniem.
Do tej pory nie wierzę że  to na prawdę  się  stało. Szkoda mi rodzin  tych zabitych. Jeszcze większa  szkodą  jest  to że  stało się to  w 70 rocznicę  Katynia.  Przeżyłam to okropnie...najgorszy okres  to była żałoba. Wciąż miałam  wyrzuty sumienia jak słuchałam  radia...a przecież  poprostu wysluchiwałam  wiadomości. Składam najszersze kondolencję  rodzinom osób  które zginęły  w tym tragicznym locie.
Bzdurne insynuacje.
Autor tego artykułu ma średnie pojęcie o tym, co się stało. Wystarczy przeczytać akapit o ciałach. Każdy, kto dobrze widzi na oczy zauważył, że samolot leżał do góry kołami, czyli że cały ciężar przyjęła na siebie część pasażerska, i stąd te ciała są tak zdewastowane. Bo łatwo się domyślić, co się dzieje z ciałem, na które spadł samolot... Co z tego, że prezydent i prezydentowa siedzieli obok siebie? Niby komu mieli robić te sekcje? Ludzie, zabrzmi to okrutnie, i dlatego też nie mówi się o tym głośno, ale te ciała są po prostu zmiażdżone, porozrywane na kawałki... Stąd te problemy, a nie dlatego, że "Rosja zrobiła zamach".
Nie mówi się o tych ciałach głośno, bo to po prostu bardzo przykre.
Zgadzam się  z  "szepcikiem :  w  100% !! Dokładnie. Mnie również  brak słów.. i jakoby miałabym  to opisać .. nie dam rady.
Poza tym, szalenie mnie razi, że mało kto mówi o załodze samolotu, czasem pomija się ją nawet w liście ofiar... Już nie wspominając o tym, że piloci byli oskarżani zanim jeszcze było dokładnie wiadomo co się stało. A przecież oni wszyscy też zginęli na służbie.
O BOR-owcach widziałam wczoraj krótki materiał w tv, może załoga też się czegoś doczeka.
szepcik nie ma już chyba co dyskutować na ten temat. Staję się to męczące (nasuwające mi się porównanie tylko na pw  😁 ). I tak my nic nowego takimi domysłami do sprawy nie wniesiemy. A tworzy się tu tylko jeden wielki, beznadziejny spór. Ze strony politycznej można wyciągać inne wnioski a na temat polityki nie warto tu dyskutować. Wypowiadają się tu też osoby, które przed tragedią nie interesowały się za bardzo stosunkami politycznymi z Rosją, teraz naoglądali się tvn24 i myślą, że wiedzą już wszystko a ich wypowiedzi to dopiero tragedia. Są niesmacznie odbierane przez osoby, które tą katastrofę jakoś "osobiście w sercu" przeżyli. I kropka.
Faktycznie o załodze mówi sie mało, bardzo mało. Aczkolwiek była w tv wzmianka o stewardessach. Wszystkich trzech. Dość krótka ale bardzo ładna. Jedna z nich nawet była studentką "mojej" uczelni.
.
I jak tam, spece od lotnictwa? Co powiecie na to, że lotniska nadal zamknięte?
Może to, że wszystkie delegacje powinny były dziś przylecieć na Wawel, a skoro nie przylecieli, to są be i niedobrzy?  😎

Pewnie, że nie i nie można.Jestem związana z niemiecką tv. Ile prominentów nie może wrócić do ojczyzny.Ludzie, którzy mają niezwykle ważne występy i spotkania.I dla sprostowania, wulkan zaczął już 20 marca pluć. Także o spisku( o którym już wcześniej tu czytałam), że manipulowano przy wulkanie, mówię-nie.Absurdalne teorie.I wogóle, wstydzę się to nawet rozsrzygać.
Z drugiej strony, teorie spiskowe w dziejach ludzkości były, sa i będą. Jasne,że będą jeszcze niewyjaśnione pytania, na które nalezy dać profesjonalne odpowiedzi. Jeżeli tak się nie stanie, powstają teorie spiskowe.
Na szczęście, sytuacja w powietrzu się zmienia, LOT jutro puszcza rejsy zza Atlantyku do Warszawy 🙂
Faktycznie o załodze mówi sie mało, bardzo mało. Aczkolwiek była w tv wzmianka o stewardessach. Wszystkich trzech. Dość krótka ale bardzo ładna. Jedna z nich nawet była studentką "mojej" uczelni.

Muffinka i nawet twoją sąsiadką, bo dziewczyna mieszkała w Piasecznie ( tzn  tam sie wychowała bo aktualnie to w Warszawie)
W TVN24 byly krotkie reportaże o kazdej ze stewardes i o pilotach tez...
Ja wogole tylko TVN24 ogladam i musze powiedziec ze mowią/mówili o wszystkich i o politykach i o załodze. BYć moze inne stacje  jakos inaczej do tego podchodzą, nie wiem.
Nie wiem czy wiecie ale kpt. Janeczek z BOR-u, to mąż Joanny Racewicz ktora prowadzi w Dzień dobry TVN spotkania z clebrytami w ich domach. Mieli 2 letniego synka.  🙁


Oj to nie widziałam - ale w sumie przez ostatni tydzień mało telewizji oglądałam, choć jak coś to raczej tvn/tvn24
Ja właśnie niestety o pilotach przegapiłam. Ale też początkowo rzucało mi się w oczy i uszy to że o załodze mało się mówiło.
[quote author=Muffinka link=topic=20738.msg561276#msg561276 date=1271785829]
Faktycznie o załodze mówi sie mało, bardzo mało. Aczkolwiek była w tv wzmianka o stewardessach. Wszystkich trzech. Dość krótka ale bardzo ładna. Jedna z nich nawet była studentką "mojej" uczelni.

Muffinka i nawet twoją sąsiadką, bo dziewczyna mieszkała w Piasecznie ( tzn  tam sie wychowała bo aktualnie to w Warszawie)[/quote]

a dokladnie w Józefosławiu.
miałam dziś angielski z ojcem Natalii i po 1. niestety duzo rzeczy, ktore byly powiedziane w tv czy w internecie to jedna wielka ściema... a po 2. nigdy, ale to NIGDY nie wyobrazalam sobie, ze po takiej tragedii, po takiej stracie człowiek jest w stanie po tygodniu wrócić do zajęć... byłam pełna podziwu dziś na zajęciach.
Być może praca pozwala mu przetrwać 🙁
po 1. niestety duzo rzeczy, ktore byly powiedziane w tv czy w internecie to jedna wielka ściema...

czyli co?
katija np to, ze Natalia zastepowala kolezanke, jakies dialogi tworzone z rodzicami...
Ja gdzieś czytałam njusa, że Kaczorowski po katastrofie zadzwonił do żony że żyje, tylko nóg nie czuje.
🙇
O Boze to jest tak idiotyczne, ze az smieszne.  😁  👍
szepcik, Teraz ukrywa się w lesie przed ruskimi, a w trumnie był plastikowy worek 😵

Wybaczcie, ale ja z niektórych niusów nie mogę 😁
kolejne niusy

Bardzo interesujące rozmowy na forum pilotów

http://www.obnie.info/Joomla/index.php?option=com_content&view=article&id=867:opinie-forum-pilotow&catid=96🤔luzby&Itemid=27

Niektóre cytaty

----------------8<-------------------<br /> Тут есть один маленький секрет. Я пока этого не говорил, ждал пока все "умники" выскажуться. Борт иностранный, посадка в аэропорт не имеющий статуса "международный". Автоматически предполагает присутствия на борту так называемого штурмана-лидеровщика, которого посадил туда Департамент Воздушного Транспорта РФ. У него были все схемы и инструкции. Возможно, что он сидел за штурвалом. Внимательно изучаем еще раз списки погибших. А был ли он там вообще?

Istnieje pewien sekret. Nie mówiłem o tym, czekając, aż wszyscy "eksperci" się wygadają. Samolot zagraniczny, lądowania na lotnisku, które nie ma statusu "międzynarodowy". Automatycznie oznacza to obecność na pokładzie tzw pilota-lidera, którego wysłał tam Departament Transportu Lotniczego Rosji. Miał wszystkie schematy i instrukcje. Jest możliwe, że siedział przy sterze. Uważnie studiujemy ponownie listy ofiar. A był on tam w ogóle?

Wśród rozpoznanych ofiar katastrofy lotniczej samolotu prezydenta Polski pod Smoleńskiej są dwaj ludzie, którzy nie znajdowali się w spisie pasażerów. O tym we wtorek poinformował agencję "Interfax" informator ze sztabu pomocy rodzinom poległych w katastrofie...

36 SPLT podlega MON, a więc podlega Klichowi, a więc podlega Premierowi.
Jaki wniosek ? Ano taki że (co jest głupie i złe oczywiście) każde postawienie się śp. Prezydentowi to radość rządu, na zasadzie "fajny chłop jesteś" bo zrobiłeś psikusa Prezydentowi.
Więc zgnojenia się bać nie musiał, bo mimo że to Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, to on ruszyć pilota nie może. Tym bardziej nie może że pilotów na tuty brakuje.

I jeszcze jedno. Arkadiusz miał żonę i dwójkę dzieci ! Czy ryzykowałby, kozaczyłby ? NIE !!! Każdy kto ma swoje dzieci to rozumie.
No chyba że był tak kiepskim bądź głupim pilotem że nie zdawał sobie sprawy że może być niebezpiecznie. Ale jeśli kiepscy piloci przewożą Vipów, to znaczy że mamy koniec świata w Polsce.
Tak więc z opiniami o szaleństwie, nieodpowiedzialności itp rzeczach w wykonaniu załogi nie mówmy, bo to nie ma sensu.


Aby sprostować informację o słabej znajomości języka rosyjskiego przez załogę pozwolę sobie zauważyć fakt, że dowódca załogi nie raz odprowadzał / odbierał samoloty z przeglądów wykonywanych rosji oraz że kariera w Specpułku rozpoczyna się od stanowiska nawigatora na Jaku 40, czyli na samolocie w którego kokpicie nikogo nie zdziwią podpisy cyrylicą.
Być może praca pozwala mu przetrwać 🙁
 Tak, mnie praca też uratowała, taka do bólu, do takiego zmęczenia, które zagłuszyło myśli i wiem, że żaden psycholog tak nie pomoże jak praca. Zresztą jako nauczyciej pewnie zwyczajnie nie dostał więcej wolnego.
Mój profesor od prawa wygląda strasznie 🙁
Zapłakany, zmarnowany. Widać, ze śmierć zony strasznie go przybiła 🙁
Ma zwolnienie do końca miesiąca.
[quote author=Muffinka link=topic=20738.msg561508#msg561508 date=1271793774]
Być może praca pozwala mu przetrwać 🙁
 Tak, mnie praca też uratowała, taka do bólu, do takiego zmęczenia, które zagłuszyło myśli i wiem, że żaden psycholog tak nie pomoże jak praca. Zresztą jako nauczyciej pewnie zwyczajnie nie dostał więcej wolnego. [/quote]

pewnie praca go ratuje...
agrafa nie to, ze nie dostal... on NIE CHCIAŁ. uczy 5os prywatnie i chcial, zebysmy dzis przyszli... zeby nie myslec. w pracy "etatowej" ma zwolnienie od lutego, bo bardzo niefartownie sie wywrocil i mial sruby w kolanie. w czwartek mu wyjeli czesc, czesc wciaz tkwi...
podziwiam tego człowieka w tym momencie...
bardzo współczuję rodzicom, którzy stracili dzieci, nie ma nic gorszego.
Faktycznie zbyt wiele pojawiło się dziwnych informacji które nagle ucichły. Pojawił się news w internecie że 2 ciała nie należą do nikogo z listy pasażerów, i faktycznie  nowina zaginęła w akcji. Nie mam pojęcia, prowokacja jakaś czy może uciszona już sprawa? Z drugiej strony nie chce mi się wierzyć ze rodzina tych dwóch tajemniczych osób nie miałaby pojęcia gdzie są ich krewni, chyba nie każdy wsiada do prezydenckiego samolotu.
Jakieś dziwne teorie spiskowe też nie mają wg mnie sensu. Rosja nie jest taka głupia, jak ktoś mądrze napisał w komentarzach na youtubie, ten kto krecił filmik ze strzałami już by nie żył, a na pewno by go tam nie było, gdyby faktycznie mieli coś zaplanowane 😉
Polacy lubią wczuwać się w mesjanistyczny naród, wybrany przez Boga. Wiecznie cierpiący, i ciągle nękany. Trzeba po prostu zrozumieć że był to wypadek jakich wiele na całym świecie. Na przyczynę katastrofy na pewno wpłynęło bardzo wiele czynników.
Apropo zmasakrowanych ciał. Wczoraj słyszałam że przy prędkości z jaką lecieli i uderzyli, masa ciała człowieka zwiększa się o jakieś 100 razy i więcej. Co mogło zostać po człowieku który uderzył z taką prędkością z takim impetem?
katija np to, ze Natalia zastępowała koleżankę, jakieś dialogi tworzone z rodzicami...

mery dokładnie, ona wiedziała już tydzień wcześniej ze tam leci.
mery ten Pan co cie uczy to ojczym Natalii ale właściwie jakie to ma znacznie .....
mery ten Pan co cie uczy to ojczym Natalii ale właściwie jakie to ma znacznie .....

nie wiem, nie wspominal o tym. ale znaczenia nie ma zadnego... tak czy siak to byla jego corka...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się