osoby dla ciebie ważne będą z toba zawsze i wszędzie naokrągło, stawiają żądania żeby wszędzie ich zabierać, w końcu chcą żebyś robiła z nimi to co one chcą, chodziła gdzie chcą, odmawiają ci prawa do własnego życia a w końcu - o zgrozo - zabraniają ci jeździć - bo za dużo czasu jesteś bez nich. I w końcu twoim marzeniem jest by wreszcie pobyc troche bez nich.
A ja chciałabym mieszkać we Francji, w Burgudnii. I mówić po francusku. I jeść po francusku
mieszkasz we Francji, jakims cudem uczysz sie szybko jezyka, jesz po francusku i nagle ... slimak staje ci w gardle - zrazasz sie do tamtego kraju i wyjezdzasz na zawzse do polski
Mirti2 kupujesz swojego wymarzonego konia, ale kiedy wieziesz go do stajni w której docelowo ma stać przyczepa w raz z samochodem przewraca się - koń łamie nogi i musicie go uśpić.
[s]Dostajesz wymarzonego konia w prezencie - darowanemu koniowi nie patrzy się ... Koń okazuje się być dzikim ogrem, musisz go złapać na łące i samodzielnie ujeździć. Spędzasz tydzień na łapaniu dzikiego ogra, ogier cię wyprowadza coraz dalej i dalej od cywilizacji aż w końcu ucieka i zostawia cię gdzieś nie wiadomo gdzie. Jesz korzonki, korę i liście, coraz bardziej jesteś wyczerpana. Az w końcu kładziesz się gdziesz i zapadasz w sen. Budzisz się i o co za niespodzianka - jesteś we włanym łóżku i ciocia dzwoni mówiąc że masz prezent w postaci ogiera - dzikiego bo dzikiego ale darmowego. Grzecznie odmawiasz przerwacając sie na drugi bok zasypiasz z ulgą.[/s]
Czparak uszyjesz i owszem ale zanim do tego dojdziesz pokłujesz sobie palce iglą a także 5 razy przeszyjesz się maszyną na wylot. Czaprak wyjdzie ci krzywy i nierówny i wszyscy będą się śmiac z niego.
[s]Fin niestety diagnoza postawiona ci wcześniej była mylna. Jesteś chora na ADIS, i niedługo prawdopodobnie umrzesz na przeziembienie. [/s] Koniarka28 Od rodziców w prezęcie dostajesz kucyka fanabelle, którego trzymacie na balkonie, bo rodzice nie chcą uwierzyć, że taki mały koń potrzebuje stajni. Zwierzak umiera we własnych kupach.
[s]Będzie wiecznie zdrowy, ale co to za życie? Nie można poleżeć w boksie i pani nie będzie przynosiła na parsknięcie marchewek. Twój koń się na to nie pisze! 😁 [/s] Zu nie ma marzenia 🤬 Chcę dzierżawić Indię
o matko rozpędziłam się 😡 wydzierżawiasz ją, ale jeździectwo w Polsce upada i wszystkie konie wyjeżdżają poza. 😜 chciałabym, żeby wszystko było łatwiejsze