Dla mnie też Kobalt jest strasznie rażący... A ja za to przeżyłam szok... wyjęłam wczoraj z pralki mój fioletowy pad, który mam od roku i który piorę zawsze tak samo a on jak psu z gardła... porobiły mu się bąble, jakieś takie jakby kreski... dramat 😤
LOVELY, jak bede miała zestaw, aparat i wsiade to pokaze ale nie liczyłabym przed marcem bo nawet jak dwa czynniki wystąpią to aparatu dalej nie mam....
Lovely to chyba nawet ja pisalam, bo mi się z miesiąc temu spurchlił china red i przeprasoałam i rzeczywiście było lepiej- może nie jak nowy, ale zagniecenia zeszły. Ale sam fakt że się tak robi mnie przeraża... 🙄
to ja już sie boja prać swoje anky 🤔 mam 3, dopiero jeden prałam-czarny <dwa nowe>, prałam ręcznie bo ja zobaczyłam co sie stało z padem korsik to sie przeraziałm.... wszystkie szwy popuszczały... a czarny w rekach wyprać nie było takim problemem <poza tym ze jak wchłonął całą wode to ważył z 20kg 😁> następnym razem mama mi go wrzuciła do pralki <nie ma to jak pomylić błekitny z czarnym 😁> i przeżył, naszczęśćie. Ale mam jeszcze bordo i larix, a larix jest jasny... więc w rekach trudno bedzie go doprać.. chyba będe do pralni oddawać 🤔
Kup jakiś malutki tani na raty, to jak nic jak tylko kupisz tamten wróci z gwarancji 😉 a jak nie to chociaż będziesz miała czym się bawić, bo to zakrawa na głupi żart przecież z tym serwisem.
no ładnie sie porobilo z tymi padami... szczerze mowiac jestem w szoku... z drugiej strony - przez moje rece przeszly bodajże trzy pady - i musze przyznac, ze kazdy byl inny - grubsze/ciensze, sztywniejsze/szmatowate... czy to o czyms swiadczy...?
anyway, czytam was i serdecznie pozdrawiam - jako szczescliwa posiadaczka nie mniej niz pięcioletniego czapraka stubbena w stanie jak nówka sztuka 😁 ankypady sa przymale pod moje siodlo, ale czytajac o waszych perypetiach oduczylam sie żałować, że nie mam ankypadu 😉
caroline, ja mam 4 i wszystkie są takie same z kolei;]
Burza malutki to moge z dołu pożyczyć i pokazywać mglisto - poruszone zdjęcia, ja wierze ze wroci lada dzień tylko ciekawe ile będę musiała z kolei czekac w ramach wymiany na zamówienie mi przez sklep nikona bo nie podejrzewam ze będą się spieszyć...
Ja mam sztuk kilka, i tylko banan raczył się spurchlić. Reszta jest o.k - zobaczymy jak nowa czekolada się zachowa - ale to jeszcze chwila czasu. Najpierw ją trzeba rozdziewiczyć, wytyrać i na końcu uprać.
Ja mam ich sporo i nie mialam jak do tej pory problemu z praniem,ale powiem Wam ze pad ktory ma juz 3 lata troche sie jakoscia rozni juz od tych nowych.Moze zwiekszyli produkcje i nawet jak po materiale widac ze cos z nim nie tak to wiedza ze itak sie sprzeda i dopuszczaja do sprzedazy? Tak naprawde to powinna byc jakas gwarancja i mozliwosc reklamacji np do roku?!
Ja mam dość sporą stawkę padów i wszytskie łaskawie trzymają się dobrze. a jakby m isię zdarzyło coś takiego jak Korsik to na pewno bym oddała pad do reklamacji. Przy produkcji masowej zawsze może trafić się jakiś bubel, a z doświadczenia już wiem, że Anky bez problemu uznaje reklamacje i się dostaje nowy padzik 🙂
Ok,w Pasi-koniku chyba będą 😉 jeszcze jakby ktoś był tak miły i wstawił adres strony,bo mi się gdzieś niestety zgubił,na której były przedstawione zestawienia wszystkich padów Anky z róznymi końmi.To była bodajże niemiecka strona,była tam też Sznurka z koniem.Dzięki wielkie :kwiatek:
Koniczka tylko, że ja chciałam reklamować pad kiedy dopiero co zmienil się właściciel apollosy i Pani mi napisała, ze nie mają jeszcze podpisanej umowy i nie ma jak mi zareklamować 🤔
ale dałam do krawcowej i super mi to poprawiła, nie widać, ze jest poprawiane a się suuper trzyma!
ale fakt faktem, że pad za prawie 200zł i takie historie 🙄
Mnie ostatnio naszło na nowy pad anky 😁 najlepiej biały albo czarny 😜 tyle czapraków, a w sumie tylko w nim jezdze 🤔wirek: poczekam na dobre czasy az uda mi sie uzupełnic fundusze 😁 😵
No właśnie nie widziałam. Niby sklep blisko, ale dojazd dziadowski, bo to już za miastem. Jak nic nie wymyślę i będę miała okazję, to podskoczę obadać. Ale wolałabym najpierw się dowiedzieć czy warto się tam telepać tylko po to, żeby zobaczyć 😉