Mnie się też ten chłopak średnio podobał... w ogóle myślałam, że to dziewczyna taka niezbyt urodziwa 😀 Nie podobały mi się też dziołszki od fortepianu (zbyt takie... mamlate?) i dziewczyna która tańczyła z wężem, jakoś tak mi to nie przypadlo do gustu... Za to Frodo i Molo rządzą - no i parodyści Melkart Ball 🙂 świetni byli 🙂
parodysci super! 🤣 tylko dlaczego ich aż czterech było? no i niestetynie sadze by przygotowali cos na nastepny raz. ale mają faceci jaja, chyba sami sie zdziwili ze przeszli 😀
wystep fortepianek tez mi sie srednio podoba, zwlaszcza ta co gra spiewa jakby ze scisnietym brzuchem, i nie brzmia ładnie razem, ale głosy mają dobre- tyle zdaniem osoby ktora słuchu nie ma kompletnie. ładna ta blondynka. tylko czy faktycznie takie łał? może poprastu zaprezentować się nie umiały. a, angielskiego spodziewałam się gorszego 😉
Podobali się Wam Ci ostatni uczestnicy, śpiewający operowym głosem?
Mnie ani trochę, jak dla mnie śpiewali bardzo nieczysto, ale może to coś z moich uchem nie tak. Dodatkowo pokaleczony angielski w "my heart will go on" powoduje, że muszę sobie dla spokoju ucha i sumienia posłuchać tego w wersji Celine Dion.
szczudlarze i akordeonisci tez wybistni! choc oni nie w moim typie, dobrze wiem, ze to ma branie u dziewczyn 😉 nie chcialabym za to dziewczyny w ciazy i tancerzy brazylijskich- co pokarza nastepnym razem?
miały i wystep mi się podobał. choc nie zawsze zgadzam sie z jurorami to jednak wiem, ze szukaja pewnych okreslonych umiejetnosci i wydaje mi sie ze to nie jest to. maja pasje i talen ale nie nadaja sie do tego programu. dalej nie moge odzalowac dzieci na monocyklach. mogli im dac 3xtak a potem nie przepuscic, itak robia selekcje, a byloby to juz wyróżnienie.
foremniak robi sie coraz nudniejsza. to co u kuby i agi nie jest wymuszone i gosi wydaje mi się ze tak. szczegolnie w tym odcinku dziala mi na nerwy 😉
Też mi się ciągle wydaje, że te jej reakcje to tak pod publikę, pod kamerę, a niektóre komentarze to efekt menopauzy 😉 Jakoś tak.. nie mogę się do niej przekonać 😉
Ten program robi się coraz bardziej schematyczny, dla Chylińskiej każdy kto, w miarę zaśpiewa jest jej "NUMEREM JEDEN" 😁 Foremniak wszystkim się wzrusza i podnieca ;] Jedynie jeszcze Wojewódzki w miarę się zachowuje...
A co do tych brazylijek macie 100% racji, bardzo dużo osób z ich rejonów też tak tańczy, także wkurzają mnie kolejni piosenkarze, niby dobrzy, ale jednak słabi, bo czemu nie pójdą do programów typowo muzycznych oraz tancerze, zbyt mało wszechstronni na programy typu YCD ;]
słuchajcie słyszałam że w tej edycji mam talent zgłosiła się dziewczyna grająca na perkusji - macie może linka do jej występu, albo wiecie jak się nazywa? pytam ponieważ temat perkusyjny jest mi dość bliski i jestem bardzo ciekawa co pokazała 😉
Mnie strasznie zaskoczył polski Mam Talent, wczoraj widziałam to pierwszy raz i w porównaniu do angielskiego wydaje mi sie nudny i żałosny, przede wszytskim ze względu na reakcje jurorów, którym chyba wydaje się ze sa fajni i smieszni, dla mnie to jakieś prymitywne... Takich kolesi jak ci chłopacy co śpiewali operowymi głosami jest mnóstwo w Polsce i to dużo lepszych, nie rozumiem tych zachwytów, choć oni juz byli w tym odcinku chyba i tak najfajniejsi ze wszytskich (ale porównajcie ich choćby z Andrew z edycji z UK: a u nas w kraju też jest sporo takich głosów) . Dziewczyna śpiewająca ACDC moim zdaniem ma przeciętny głos, naprawde strasznie mnie dziwią te zachwyty :/ Ze wszytskich edycji Mam Talent moim ulubionym występem było to: Nawet kupiłam pierwszy krążek Connie 🙂
dla kogoś kto nie ma pojęcia na temat perkusji takie nawalanie może i fajnie wygląda, ale ona tam nic nie pokazała i grała w kółko to samo... już Igor Falecki zjada ją na śniadanie 😉 a dziwi mnie to tym bardziej że zarówno Wojewódzki jak i Chylińska jakieś tam pojęcie mają... 🙄 faktem jest jednak że tylko ona odważyła się na solowy występ w tym programie 😉
Dziewczyna śpiewająca AC/DC też mnie nie zachwyciła. Co prawda Chylińska ją nazwała swoim "numerem jeden", ale ona ma przynajmniej jeden "numer jeden" w każdym odcinku 😎
Kolesie "operowi" też jakoś nie wzbudzili we mnie entuzjazmu. I dziewczyna śpiewająca "to nie ja byłam Ewą" tym bardziej, miała głos, ale bez jakiejś ciekawej barwy, bez zachwytów.
W sumie widziałam 3 odcinki, i z tego co widziałam, to pamiętam w sumie tylko Adriannę...
Ci kastraci (??) hip-hop jacyś przedziwni byli. W ogóle mam wątpliwość czy równe szanse mają tacy chłopcy-występujący zawodowo w chórze i jakiś samorodek z prowincji? Głosy szkolone,trenowane ,obycie ze sceną etc. Podobnie w poprzedniej edycji-zwycięzcy to zawodowi cyrkowcy z jednego z najlepszych cyrków świata. Mają na pewno trenerów, speców od sztuki cyrkowej i cały czas trenują. A taki biedaczysko ze wsi na monocyklu popyla gdzieś pod mostem sam. Pomieszanie amatorów i zawodowców nie podoba mi się w tym programie. A całe zamieszanie z "rozbijaniem" rodziny cygańskiej -było w sumie ciekawe. Za to rechot P.Chylińskiej nad beczeniem pana z Mongolii -w sumie niemiły. I drażni mnie Pani Foremniak- swoją sztucznością.
Mi akurat nie przeszkadza, że ktoś ma trenerów i nie jest zupełnym amatorem w tym programie. W edycji oryginalej czyli z uk, większość uczestników którzy dochodzą do finałów juz gdzieś występowała. chodzi o to, że są to osoby utalentowane, czesto gdzies trenujące, dające koncerty, wystepujące itp ale nie mogące się wybić. Jak była laska z psem i dosżła do finałów, to też z tym psem startowała i trenowała itp, czemu miałoby to ją wykluczac z rywalizacji, jakis tam saksofonista miał płyte na koncie, a zająć 3 miejsce w finale rok temu, tez nie widze powodu dlaczego nie miałby startować, nie sprzedał dużo krążków i próbował się inaczej wybić, własnie tym programem. Dla mnie zasady, że każde doswiadczenie i każdy wiek i każdy talent są ok, bo ciężko określić granicę pomiędzy tym że ktos jest już profesjonalistą i zarabia dużo kasy z tego co robi i nie potrzebuje tego programu by sie rozwijać, a pomiędzy tym, że ktos to robi przy okazji czy że próbuje być profesjonalistą, ale nie jest się w stanie z tego utrzymać co robi. Ale szkoda, że przepuszczane są średnie talenty, jak w tym, ostatnim odcinku. I że mamy tak koszmarnych jurorów...
jak się nazywała piosenka po występie tych 4 dziewczynek w niebieskich strojach, Chylińska powiedziała że z welonami przyszły... chodzi mi o muzyke którą właczyli jak już mieli glosować.
Pierwszy odcinek drugiej edycji, który się spodobał i zaciekawił. Znaczy uczestnicy. Śpiewająca 18-latka, gościu od nutrii, pan grający na garnkach, warzywny człowiek. Fajnie.
Zastanawiają mnie dzieci grające na skrzypcach. Skoro ich nauczycielka sama powiedziała, że każdego można nauczyć grać na skrzypcach, zwłaszcza, jeśli się zacznie w tak wczesnym wieku, to o jakim talencie mówimy? Chyba tylko o dydaktycznym.
Przykro mi to pisać, ale dzieci grające na skrzypcach wyglądały jak wytresowane pieski... 🙄 Dzisiejszy odcinek był chyba najlepszym jak do tej pory... Najbardziej podobała mi się dziewczynka którą Wojewódzki niepotrzebnie nazwał 'charczącym pulpetem'... podobała mi sie jej barwa głosu i jej zachowanie-wszytsko takie naturalne, niewymuszone, super! 🙂 No i jeszcze dwóch panów naśladujących dźwięki😉