Forum towarzyskie »

Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

pokory jestem nauczona tylko no każdy atakuje mnie jagbym nie wiem jakieś morderstwo popełniłam  powiem jaki mam no problem

Mama zajęcie z takim panem  nie będe muwić jego imienia bo sądze że i to tak nie tędy jest droga.
oprucz tego że ten pan ma jakieś swoje dziwne teorie że konia który ponosi to nie zatrzymacie konia od dosiadu od puł parady od parady nie zajmiecie konia czymśinnym tylko biegnięciem na oślep  i takie tam każdy wie. To tego pana techniką jest właśnei takie działąnie jak
Przejście do pułsiadu ( no nazwałą bym to inaczej Kaczy kuper ) i pociągnięcie wodzy do siebie tak jagby sie chciało naprężyć łuk 
i tak każdy wie żę to nie jest tędy droga no sorkiże kogoś uraziłam no ale ten pan tak niestety uczy jeździć ujeżdżenie jest poprostu nie potrzebne bo ujeżdżenie jest tylko dla pingwinów :/  i no chciałam sie dowiedzieć no czy o czymśnie wiem  :/
Ortografia dziecko, ortografia! trzeci guziczek, zanim naciśniesz "wyślij".

Poza tym radzę z dobrego serca przejrzeć linki podane przez Kaprioleczkę. Tam znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania.
dzięki bardzo za linki nie można było by tak odrazu ??  A nie jakieś głupie aluzje ??
a nie mozna bylo sobie poszukac?
tylko jakies glupie pytania okraszone fochami?

no dobrze, ale np załóżmy ze spadł mi poziom magnezu - czemu mam ochote akurat na banana, a nie np na czekoladę albo na tabletkę magneB6?  👀 to tak przypadkowo czy różne rzeczy się na to składają po prostu i zestaw tego czego mi brakuje objawia się w tym co chce zjeść?

a to skąd ja wiem że ba kolację będę miała ochotę na makaron z serem białym? wiem to od wczoraj wieczorem, bo inaczej bym sera nie rozmrażała 😉




to czy banan czy czekolada to przypadkowo
a na ser mialas ochote wtedy kiedy go wyjelas, tylko poddalas chec racjonalnej obrobce i wyszla kolacja jutro
no trudno moge ci życzyć smacznego / myślałam że forum jest o koniach i wszystko co jest z nimi związane a nie odobieraniu dla siebie jedzenia no takie zachcianki mają najczęściej kobiety wciąży i też nie każde .

No jak napisałam wyrzej myślałam że to jest forum o koniach i wszystko co jest z nimi związane  myliłam sie że poznam tu jakieś osoby na poziomie ale zauwarzyłam żę tu jest jeszcze poziom kaczki 3 dniowej ❗ :/    pfff.... żałosne
[quote author=Hanuś link=topic=20.msg176209#msg176209 date=1234726688]
żałosne
[/quote]
nie będę dosadna, wiec napiszę, ze mam odrobinę inne zdanie na temat tego kto tu jest żałosny. Wróć dzieffczynko jak się czytać nauczysz (nie wierzę, że przez technikum można przejść bez tej umiejętności o_O), bo bez czytania ciężko rozumieć, ze na TOWARZYSKICH piszemy o rzeczach nie związanych z końmi, a ushia, odpowiada na pytania Kaprioleczki...
no dobrze, ale np załóżmy ze spadł mi poziom magnezu - czemu mam ochote akurat na banana, a nie np na czekoladę albo na tabletkę magneB6?  👀 to tak przypadkowo czy różne rzeczy się na to składają po prostu i zestaw tego czego mi brakuje objawia się w tym co chce zjeść?


Słonce ale wiesz jeśli chodzi o banany to własnie jedym z ich plusów jest duża zawartośc magnezu 🙂
ale ona to wie, tylko chce wiedziec dlaczego z rzeczy zawierajacych magnez jej organizm wymyslil sobie akurat banana a nie czekolade 😉
A może żądał czegokolwiek, co jest źródłem magnezu, a ona mając w domu banany podświadomie wybrała je jako dostępne?

Ja rzadko mam aż tak sprecyzowane. Najczęściej jest słodkie/niesłodkie.
[quote author=Hanuś link=topic=20.msg176185#msg176185 date=1234725225]
dzięki bardzo za linki nie można było by tak odrazu ??  A nie jakieś głupie aluzje ??
[/quote]
powinnaś mi jeszcze podziękować. ja tu nie jestem służącą. tylko z dobrej woli ci te linki podałam.

[quote author=Hanuś link=topic=20.msg176185#msg176185 date=1234725225]no trudno moge ci życzyć smacznego / myślałam że forum jest o koniach i wszystko co jest z nimi związane a nie odobieraniu dla siebie jedzenia no takie zachcianki mają najczęściej kobiety wciąży i też nie każde .[/quote]

dziecko kochane. to jest dział TOWARZYSKIE. Tu się nie gada o koniach tylko o wszystkim innym.
a już szczególnie w tym wątku. tu sie zadaje nurtujące pytania. do gadaniu stricte o jedzeniu jest chyba z 10 wątków jedzeniowych  😁 szkoda, że jak pisałaś w wątku o rolkach/deskach nie przeszkadzało ci to, że to nie o koniach.
swoją drogą, może ty w ciązy jestes? bo tak nieznośnie to sie kobiety w ciąży zachowują i to nie wszystkie 😉

3 dniowe kaczki są całkiem spoko... w przeciwieństwie do tych starych i zasiedziałych  👀 👀 👀

EOT

thaya, właśnie dlatego wymieniłam banana 😉 ale w czekoladzie przecież też jest magnez, a najwięcej tego magnezu jest w tabletkach z magnezem, ale jakoś nie miewam "ochoty" na tabletki z magnezem 😉 swoja drogą właściwie mój organizm powinien się przyzwyczaić już dawno i mieć ochotę na tabletki magnezowe, a tymczasem jak zaczyna mi brakować magnezu pochłaniam banany i czekoladę w niezwykłych ilościach, co jest kompletnie bez sensu, bo nie przyswajam magnezu z jedzenia :/ a jak nawet to znikome ilości :/

ja mam zawsze (lub też prawie zawsze) sprecyzowane co chcę zjeść i przychodzi bez powodu... rodzina mnie notorycznie podejrzewa ze w ciąży jestem bo w najdziwniejszych momentach zaczynam się zajadać ogórkami kiszonymi albo kapustą kiszoną 😉 albo jadam dziwne połączenia (ponieważ jak mam potrzebę sera białego potrafię go zjeść ze wszystkim - nawet ze śledziem albo wręcz szczególnie ze śledziem 😉 ) a jak ja już poczuje zapach kapusty to koniec - MUSZE zjeść.

a z tym serem to właśnie nie tak... wyciągnęłam go sobie bo jakoś czułam ze mi idzie ochota na makaron z serem 😉 ale nie potrafie tego w ogóle wyjaśnic. jak już mam ochote na jakieś jedzenie to ta ochota za mna chodzi az tego nie zjem 😉 czasami jest to wkurzające 😉

ide sobie zrobić makaron z prawdziwym polskim serem, który osobiście sobie przywiozłam z Polski  😜 ciekawe czy zdążył się rozmrozić 😉
To ja na podobny temat, tzn jedzeniowy  🙂 Czy zupki chińskie są rakotwórcze? Jeśli tak to czy tylko obrzeranie się nimi działa niekorzystnie, czy też sporadyczne ich jedzenie?
jest taka teoria, że każda żywność tzw. wysokoprzetworzona jest może nie dosłownie rakotwórcza (choć kto to wie? i jak to sprawdzić?) ale przynajmniej bardzo szkodliwa. osobiście uważam że teoria ta ma dużo sensu.
a zupki chińskie sa na pewno wysokoprzetworzone. jak zresztą wszystko co wyjmujesz z opakowania, zalewasz wodą i jest gotowe do spożycia.

Kaprioleczka, magnez w tabletkach przyswaja się o wiele gorzej niż ten naturalny (poprawcie mnie jeśli się mylę).

Ja jem ciągle i potrafię jeść czekoladę/bitą śmietaną, a od razu jak skończę zabrać się za kanapkę z szynką i serem. Ale nie mój organizm nie żąda konkretnie kanapki z serem i szynką tylko woła "Daj mi COKOLWIEK  do jedzenia, bo inaczej oboje zginiemy"
A czy to prawda, że tkanka tłuszczowa która wytwarza się u ludzi jedzących dużo zupek chińskich, chipsów itp. jest trudniejsza to usunięcia (mówię o odchudzaniu) niż tłuszczyk u osób jedzących 'zdrowsze' rzeczy?
Strzyga, może u normalnego człowieka tak, ale ja nie przyswajam magnezu z jedzenia. niektórzy ludzie tak mają, na to się nie umiera  😁

nigdy nie pytałam co się przyswaja lepiej, bo w moim przypadku każdy przyswojony magnez jest powodem do zadowolenia, jak nie jem magnezu w tabletkach to notorycznie nie mogę spać a czasami i siedzieć bo strasznie mi drętwieją  ręce i nogi a w łydkach łapią mnie takie skurcze że oddechu czasami nie mogę złapać, inne objawy też miałam choć nie aż tak bardzo, najgorzej było z tymi skurczami. Kilka dni się tak męczyłam aż mi mama nie kupiła magnezu w tabletkach, brałam go to przechodziło, co przestaje to znów wraca... w sumie mogłabym wreszcie znaleźć czas pokończyć te badania, bo zrobili mi już sto milionów i jeszcze ze sto milionów mnie czeka (nie umieją mnie wyleczyć z grypy), moze bym sie dowiedziała co jak i dlaczego.

a i jako dziecko tego nie miałam. to sie rozwinęło z wiekiem i z roku na rok jest co raz gorsze  🙄

tkanka tłuszczowa z chipsów, zupek chińskich itp. jest trudniej usuwalna bo zawiera więcej soli i konserwantów które skutecznie utrudniają rozbicie jej na mniejsze części i usunięcie z organizmu.
Ale nie mój organizm nie żąda konkretnie kanapki z serem i szynką tylko woła "Daj mi COKOLWIEK  do jedzenia, bo inaczej oboje zginiemy"
😁 Skąd ja to znam  😂

Co jest takiego w jabłkach, że działają przeczyszczająco? Czy to moja "cecha osobnicza"?
Ale mnie Hanuś rozbawiła  😁
Proponuję ignorować zupełnie  🤣

thaya, właśnie dlatego wymieniłam banana 😉 ale w czekoladzie przecież też jest magnez, a najwięcej tego magnezu jest w tabletkach z magnezem, ale jakoś nie miewam "ochoty" na tabletki z magnezem 😉 swoja drogą właściwie mój organizm powinien się przyzwyczaić już dawno i mieć ochotę na tabletki magnezowe, a tymczasem jak zaczyna mi brakować magnezu pochłaniam banany i czekoladę w niezwykłych ilościach, co jest kompletnie bez sensu, bo nie przyswajam magnezu z jedzenia :/ a jak nawet to znikome ilości :/



przepraszam, opatrznie zrozumiałam 🙂
wiesz coś w stylu wiem ze brakuje mi vit C ale zamiast pomarańczki mam ochote na chipsy.

nie szkodzi 😉  :kwiatek:
bush - jabłka, jak niektóre owoce, powodują lepszą przemianę materii (np. śliwki). Np. nie powinno się też owoców popijać dużą ilością płynow 😉

Mam rację ? Bo nie jestem pewna do końca 😉

A to, że na Ciebie jabłka działają silniej, to juz cecha indywidualna 😉
i też ze względu na dużą zawartość błonnika 😉 który "przelatuje" przez człowieka i ciągle za sobą wszystkie blee 😉
e tam. z powodu wysokiej zawartości kwasów owocowych. błonnik nic wspólnego z biegunkami nie ma 😉
Kaprioleczka Kiedyś robiona takie badania z małymi dziećmi (od 8m bodaj). Dostawały tace z żarciem i "wpylały" łapkami co chciały. Jadły najczęściej na zasadzie:
długo same buraczki, potem same jajka na twardo etc. Po dłuższym czasie okazało się, że wszystkie dzieci "pobrały" komplet potrzebnych składników pożywienia!

Cuś nie mogę sobie wyobrazić, że na tej zasadzie wprowadzają tabletki! Smak, zapach, wygląd pełnią pewnie rolę informacyjną dla mózgu pt. co może zawierać żarło. Z drugiej strony mózg jest informowany, czego brakuje w organizmie. Najwyraźniej Twój mózg jest informowany, że brakuje magnezu, ale nie wie, że ten magnez to tylko w apetycznych tabletkach 🤣 Pewnie krew przenosi informacje o brakach, ale nie informuje - co źle funkcjonuje. Szkoda - lekarze mieliby 0 roboty z diagnostyką 😁

Idę łyknąć tabletkę Mg - dlaczego je się trudno łyka...
e tam. z powodu wysokiej zawartości kwasów owocowych. błonnik nic wspólnego z biegunkami nie ma 😉


z biegunkami może nie, ale od niego wszystko robi się takie troszkę luźniejsze, w sensie że nie ma się zatwardzeń 😉
skoro organizm sam wie, co dla niego jest najlepsze, dlaczego mój ciągle krzyczy o czekoladę, czekoladę i jeszcze raz czekoladę? czasem zupki chińskie, pizzę, colę? odżywiam się tragicznie, w ogóle nie jem normalnego jedzenia, nie potrafię z tym sobie poradzić  😕 macie jakieś sposoby?
smarcik- najwidoczniej twój organizm został zatruty i uzależniony od wysokoprzetworzonego żarcia (zupki, cola). A czekolada wyzwala serotoninę- hormon szczęścia (z resztą tak samo jak np. uprawianie sportu). Pytanie podobne do pytania: "dlaczego mój organizm domaga się nikotyny, skoro tak naprawdę jej nie potrzebuje?"
W niektórych nawiedzonych kręgach na odtrucie organizmu doradzają głodówkę; dwa-trzy dni na samej wodzie mineralnej i organizmowi się samo przestawia ale to bardzo radykalny sposób. Mniej radykalne byłoby po prostu zdrowe odżywianie ale, z własnego doświadczenia wiem, że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić  😁

Kaprioleczka- no to chyba właśnie odkryłam cudowną dietę owocową, za każdym razem jak poczuję gwałtowną ochotę na zeżarcie czegoś między posiłkami, to będzie tym "czymś" jabłko albo inny owocek  😉
Kaprioleczka, magnez w tabletkach przyswaja się o wiele gorzej niż ten naturalny (poprawcie mnie jeśli się mylę).

Ja jem ciągle i potrafię jeść czekoladę/bitą śmietaną, a od razu jak skończę zabrać się za kanapkę z szynką i serem. Ale nie mój organizm nie żąda konkretnie kanapki z serem i szynką tylko woła "Daj mi COKOLWIEK  do jedzenia, bo inaczej oboje zginiemy"


U mnie jest tak, ze jak najadlam sie slodkiego, to organizm chce miesa, lub odwrotnie, wiec potrafie zjesc owoc, potem ciastka czy czekolade, a zagryze wszystko kanapka z szynka i ogorkiem konserwowym na ostro. 😉 i na opak.  😁  Dodatkowo w dni wolne potrafie to tak ciagnac caly dzien, az maz sie na mnie patrzy z trwoga w oczach  🤣
potrzebuje czegoś na wzrost paznokcie, tj.regeneracje mam bardzo słabe paznokcie,łamią się... co moglibyście mi polecić? jakies witaminy? odzywki do paznokci odpadają
skrzyp z pokrzywą w tabletkach. Ale pewnie to probowałas 😉
Jak się czyta nazwisko 'Ferenstein' ?  😡
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się