Chciałam obejrzeć konsultacje, ale dowiedziałam się, jak na moje wymagania, za późno i nie udało mi się wygospodarować czasu. Może następnym razem, bo z Waszych opowieści wynika, że naprawdę warto.
Moona... oczywiście, że trochę tak jest, że nie można na konsultacjach iść dalej jeśli jeźdźcy muszą się cofać do podstaw, bo jak napisałaś Ci co są w prawidłowym treningu od dłuższego czasu nie zgłaszają się. Chociaż ja osobiście chciałabym zobaczyć tych jeźdźców w prawidłowym treningu, bo nie widuję ich...i może właśnie dzięki temu, że nie ma selekcji i każdy może przyjechać na konsultacje i popracować nad podstawami mamy szansę zacząć pracować prawidłowo! I tych osób pracujących prawidłowo będzie coraz więcej!
Imho jednym z głównych problemów polskiego jeździectwa jest właśnie zaniedbywanie podstaw. Wszyscy chcą szubko do przodu, wyżej, mocniej, więcej, dalej. W pewnym sensie system wymusza na ludziach taki pęd. Zaczynają się wtedy skróty i parcie. Jednym z przesłań tego szkolenia było dla mnie osobiście bardzo ważne stwierdzenie:
To koń dyktuje nam czas pracy i etapy jego rozwoju, a nie przepisy i regulacje!
Na szkoleniu z Małgosią pracowaliśmy nad Rytmem, Rozluźnieniem i Kontaktem. Czy to aż tak mało? Trzy najważniejsze podstawowe filary piramidy ujeżdżeniowej. Osobiście uważam, że nie można przecenić tego etapu, tej wiedzy. Na szkoleniu było 7 par w bardzo różnym stopniu zaawansowania. Młode i starsze konia. Jeźdźcy rekreacyjni i jeźdźcy sportowi. To że pracowaliśmy wszyscy nad tym samym o czymś świadczy i uważam, że może raczej trzeba by wyciągnąć z tego pokorne wnioski, niż ubolewać, że nie pracowaliśmy nad np. zebraniem! Zwyczajnie nikt nie był na to gotowy. Pytanie dlaczego?
jankesiara ja już w tej stajni nie stoję, przeniosłam się do siebie. Ale jeżeli jest więcej chętnych w Twojej stajni to sami możecie zorganizować taki kurs...i wtedy taniej wyjdzie. Ja myślałam o zorganizowaniu kursu kopytnego u siebie tylko nie wiem czy Lars chciałby przyjechać i ile byłoby chętnych...
[quote author=Remedioss] i może właśnie dzięki temu, że nie ma selekcji i każdy może przyjechać na konsultacje i popracować nad podstawami mamy szansę zacząć pracować prawidłowo! I tych osób pracujących prawidłowo będzie coraz więcej![/quote] Ależ ja zupełnie tego nie neguję i cieszę się, że coraz więcej jeźdźców będzie prawidłowo szkolić swoje konie. Tylko chciałabym, żeby to grono było na tyle duże, żeby selekcja była konieczna 😉
[quote author=Remedioss]Na szkoleniu było 7 par w bardzo różnym stopniu zaawansowania. Młode i starsze konia. Jeźdźcy rekreacyjni i jeźdźcy sportowi. To że pracowaliśmy wszyscy nad tym samym o czymś świadczy i uważam, że może raczej trzeba by wyciągnąć z tego pokorne wnioski, niż ubolewać, że nie pracowaliśmy nad np. zebraniem! Zwyczajnie nikt nie był na to gotowy.[/quote] Podpisuję się 😅
Kaktus wygląda to makabrycznie. Pytam, bo nie znam sytuacji tego miejsca - czy w sprawę włączono TOZ/policję czy zwierzęta odbiera się właścicielowi, a jemu zostaną postawione zarzuty?? Bo nie rozumiem czemu jest akcja zbierania rzeczy/kasy...na wykup???
Właściciel zrzekł się kucy na rzecz fundacji "Zwierzę nie jest rzeczą" Kucyki będą przeznaczone do adopcji. Zbierają teraz kasę na transport, leczenie, odrobaczenie etc.
Mirek ze stajni na gościńcu - super kierowca i też dużo jeździ z końmi 🙂 no i konkurencyjne ceny 🤣 a przy okazji ma zamontowaną kamerę w przyczepie co jest przydatne na dłuższych trasach
Mirek ze stajni na gościńcu - super kierowca i też dużo jeździ z końmi 🙂 no i konkurencyjne ceny 🤣 a przy okazji ma zamontowaną kamerę w przyczepie co jest przydatne na dłuższych trasach
konia mi przewoził Mirek jak i Dawid i bardziej sobie chwalę Dawida! Niedawno dziewczyny od nas ze stajnie jechały z Dawidem do Niemcolandi i też sobie chwaliły 🙂
Paweł zawsze awaryjny był🙂 albo plecy albo łokieć, dziecko pierwsze drugie trzecie albo samochód🙂 Dlatego zmuszona byłam jakiś czas temu zrezygnować z jego usług, choć bardzo go lubię:/
Paweł już dostępny, bo jutro ma mi strugać konia. Wczoraj koleżanka się z nim umawiała. Co prawda nigdy nie wiadomo czy dotrze w umówionym terminie, ale kontakt nawiązał, wiec jestem dobrej myśli 🙂