Witam. Chciałam się dowiedzieć czegoś na temat stajni Botoja. Najlepiej od osób, które obecnie tam stoją ze swoimi pupilami. Czy cena jest wciąż ta sama (850zl?) Jak jest z padokowaniem? Czy w sezonie są trawiaste pastwiska? Jak wygląda opieka w przypadku gdyby koń np dostał kolki. Czy z powodu rekreacji na ujeżdżalniach/hali jest tłoczno. Czy są obecnie jakieś miejsca? Tereny fajne? Jakie karmienie itp? Z góry dziękuje za odpowiedź.
Cena nadal ta sama, codziennie czyste boksy. Konie od 7 na padokach, w zimie do 15, w sezonie letnim do 18-19. Padoki oczywiście z trawą, 5 ha. Mój koń miał kolkę akurat jak mnie nie było, cały dzień miał opiekę ( oprowadzano go i stosowano się do zaleceń). Wszystko było w porządku, generalnie opieka bardzo dobra 🙂 Są miejsca, tereny super, do rekreacji można się przyzwyczaić albo przyjeżdżać akurat wtedy, gdy jej nie ma, to nie trudne 😉 Karmienie 3 razy dziennie, wg zaleceń. Mój koń zdecydowanie za dobrze się tam czuje, bardzo się rozleniwił i jest baardzo rozpieszczony 😉
Znacie jakąś prywatną stajnie - wschód Krakowa (Huta, Mogiła) ew. okolice Niepołomic (z dojadem busami)? Ważne, żeby były pastwiska/padoki, dobra opieka i dojazd bus/mpk 😉
[quote author=łania link=topic=196.msg1580125#msg1580125 date=1352580338] Znacie jakąś prywatną stajnie - wschód Krakowa (Huta, Mogiła) ew. okolice Niepołomic (z dojadem busami)? Ważne, żeby były pastwiska/padoki, dobra opieka i dojazd bus/mpk 😉
edit: pomyłka [/quote]
Polecam ORK Hebdów, to trochę dalej ale opieka jest naprawdę super. Przestronna stajnia z dużymi boksami, siodlarnią, myjką zewnętrzną i wewnętrzną z ciepłą wodą. Do dyspozycji duża piaskowa, oświetlona ujeżdżalnia oraz mała hala. Pastwiska nad Wisłą oraz padoki przy stajni. Dojazd busami z Placu Centralnego. Z tego co się orientuję to mają teraz jeden wolny boks. 🙂
Cena nadal ta sama, codziennie czyste boksy. Konie od 7 na padokach, w zimie do 15, w sezonie letnim do 18-19. Padoki oczywiście z trawą, 5 ha. Mój koń miał kolkę akurat jak mnie nie było, cały dzień miał opiekę ( oprowadzano go i stosowano się do zaleceń). Wszystko było w porządku, generalnie opieka bardzo dobra 🙂 Są miejsca, tereny super, do rekreacji można się przyzwyczaić albo przyjeżdżać akurat wtedy, gdy jej nie ma, to nie trudne 😉 Karmienie 3 razy dziennie, wg zaleceń. Mój koń zdecydowanie za dobrze się tam czuje, bardzo się rozleniwił i jest baardzo rozpieszczony 😉
A jakie zabezpieczenia przeciwpożarowe ma Botoja? Bo przecież niedawno spłonęły tam konie, w zimie właśnie. Ja bym takiej stajni za darmo nie chciała.
żaczkowa- Dojazd Autobusami MPK, jeden pod samą stajnię prawie ale rzadziej jeździ, drugi, tak jak busy ( po 2,50) zatrzymuje się 2 km od stajni i na piechotkę można się przejść, do 20 minut zależnie od tempa 😉
CychoR dodatkowo słoma i siano są daleko od stajni, co też zwiększa bezpieczeństwo, poza tym wszyyystko wszystko jest naprawdę dobrze zrobione, pomyślane.
poziomka7, ,Rexiu, I Wiatowice i Niegardów są jednak za daleko, do tego Niegardów jednak nie jest stajnią o którą mi chodzi 😉 A Hebdów tez raczej nie jest małą, prywatną stajenką 😉
Czy któryś z krakowskich sklepów ma w ofercie pasze Pavo? Strony internetowe niekoniecznie aktualne niestety 😉 .Dawno temu były w Lamri, ale ich już w wersji stacjonarnej nie ma.
na facebooku w grupie wokół sprzętu jeździeckiego pojawiło się ogłoszemie: "Z powodu upadłości stadniny pod Krakowem i złego traktowania zwierząt (złe warunki sanitarne ) mamy do ROZDANIA szetlandy i huculy. Konie są ujezdzone, spokojne i ułożone. Szukamy domu dla 38 koni. Wszystkich zainteresowanych proszę o pilny kontakt Agnieszka Hausner 513 192 198" Czy ktoś może wie co to za stadnina? I co to za ludzie w ogóle?
jankesiara, ja rano próbowałam się dodzwonić na inny numer który dostałam, teraz próbowałam parokrotnie na ten powyższy i albo zajęte albo zaraz po zakończonej rozmowie nikt nie odbiera... nie wiem co o tym mysleć
Niestety mimo, że niby pilne, dodzwonić się nie da. Wysłałam wiadomość z prośbą o kontakt lub sygnał... i bez odzewu. Telefon albo zajęty albo wyłączony.