Ogier małopolski Halerz po Huk stoi niedaleko mnie w Tokarach- w gospodarstwie rolnym Pana Pospiesznego - były PGR. Jest tam też trochę przychówku po nim od kobył wielkopolskich. Ogier ma już kilkanaście lat i nic nie robi od wielu. Był na sprzedaż i nie wiem czy jest tam na pewno. Mogę sprawdzić w niedzielę. Koń jest gniady - wygląda jak bardz zapasiona wersja większego araba - ma piękny orientalny łeb. Konie po nim są dość nerwowe - chcieli tam po nim mieć konie do szkółki, ale nie wszystkie się nadają. Moja koleżanka ma też konia skoczka po nim ale on jest po kobyle po Oran I.