własna przydomowa stajnia

figura te ogrodzenia sa piekne, bardzo estetyczne, ale sa pierunsko drogie 🙁 ciekawe jak z trwaloscia, co by sie stalo gdyby kon chcial je wziasc taranem albo z kopa😉 chociaz zawsze mozna do takiego pastucha podlaczyc.

Przy kopniaku plastik pęka, albo poprzeczne belki wyskakują z pomiędzy słupków i wystarczy je wsadzić z powrotem. Dobrze pociągnąć dodatkowo pastucha.

.

figura zwracam honor, myślałam o pastuchy, nie o tym, co wstawiłaś. Sorrki.  😉

figura a zdradzisz ile dokladnie za ile mb?
to ogrodzenie, nad ktorym sie zastanawiasz jest kompozytowe tak jak to:
http://opendoor.pl/ogrodzenia/ogrodzenia-z-kompozytu/ ?

gdybym miala duzo kasy do wydania to zastanowilabym sie tez nad takim ogrodzeniem:
[[a]]http://rolstal.pl/Hodowla-koni/Wybiegi-zewn%C4%99trzne/ogrodzenia[[a]]

znalazlam jeszcze cos takiego:
http://www.bromat.slask.com.pl/ogrodzenia.php?id=12

bodajze faza kiedys pokazywala swoje ogrodzenie betonowe, bardzo estetyczne, pomalowane, cena tez w okolicach kilkudziesieciu tys jesli dobrze pamietam, ale za to juz na lata.

Raczej mocno trzeba kopnąć.

plastik bedzie sie kruszył w miare jak bedzie sie starzał,
Zauważcie co dzieje sie ze starymi palikami ogrodzeniowymi, nie mówiąc ze ogrodzenie bedzie bardzo delikatne na mrozie

kot to nie jest plastik tylko PVC, takie jak w oknach, z oknami sie nic na mrozie nie dzieje😉

.

Chyba raczej PCV....(polichlorek winylu) z tego zrobione sa np meble ogrodowe i słupki ogrodzen elektrycznych ,widziałas kiedys nie sezonowane w szopie meble ogrodowe powiedzmy po 4 zimach,albo słupki pastuchowe po paru latach uzytkowania?

Chyba raczej PCV....(polichlorek winylu)


[[a]]http://pl.wikipedia.org/wiki/Poli%28chlorek_winylu%29[[a]]

"Skrót PCV, powszechnie używany w Polsce, jest niepoprawny logicznie i językowo. W nazewnictwie międzynarodowym używa się wyłącznie skrótu PVC - od poly(vinyl chloride). W języku polskim poprawny jest skrót PCW - od polskiego poli(chlorek winylu). PCV nie jest poprawnym skrótem ani od nazwy międzynarodowej, ani polskiej."

figura 200tys. -  😵 nie wyjdzie taniej kupic mega mocnego pastucha?😉 albo zrobic betonowe/metalowe slupki i poprzecznie grube deski? za 200tys. mozna dom w SSO postawic 😉 chyba jednak wygralas w totka  🤣
kocham moje konie... nie wylaza za ogrodzenie nawet kiedy prad jest niepodlaczony, a pastwisko/padok 1h maja caly czas dostepny z wybiegu, takze w nocy i w zimie 🙂

.

Jak to zrobić, żeby nie mieć portfelowych ograniczeń  💡

ranczolodzierz, Emm.... Okradać sukcesywnie banki na świecie....? Okradać sukcesywnie szejków arabskich....? 😉  😁

Wygrać w totka albo wziąć ślub z szejkiem arabskim ;p

Podłoże robi się sympatyczne, acz wodę trzyma. Dziś pogoda rozpieszczała 🙂 I przyszły nowe stojaki na siodła do siodlarni 😀

U nas już praktycznie obeschło. Ale jeszcze placu nie ruszamy. Za to w lesie super podłoże.

konikikoniczynka, O. Ślub z szejkiem brzmi nieźle. 😉 😁

U nas zmroziło. Twardo wszędzie, uch. Zaś nie pojeżdżę. 👿

No właśnie co za pech. Wg prognozy ma być jutro 4 stopnie , więc może puści, ale ma być śnieg z deszczem, więc znowu jakieś przeszkody  😫 

U nas też się wykrzaczyła pogoda, a było już całkiem do rzeczy ... sucho i ciepło. Dziś śnieg z deszczem i na plusie więc przeprosiłam się z kaloszami brrrrr

A wiecie moze czy da sie szybko i bez uzycia maszyn dosiac trawe na pastwisku? Jak poczytalam instrukcje Tomka na Trotowej stronie to mi sie slabo zrobilo😉 traktor niby mam, maszyny jakies tez, ale np. walu juz nie. Chodzi mi o to zeby bez bronowania istniejacej darni dosiac na 1h jakies 20kg mieszanki, moze z owsem, skoro Marysia poleca. Najchetniej to bym to recznie zrobila, ale pewnie nic z tych nasion nie wyrosnie jesli je sobie ot tak po pastwisku porozrzucam?😉 -to sie nie sprawdza bo ptaki wyjadają, cos tam wyrośnie, ja w zeszłym roku miałam sporo owsa (odpadu) więc własnie ręcznie rozsiałam ale wyrosło nie za wiele. Niestety trzeba przynajmniej zbronowac lub ztalerzować. Chyba, że masz dużo kretowisk to można wsiać ręcznie a potem ciągnikiem z oponami rozgarnąć kretowiska i ziarno się przykryje. Co do nawozów to ja kiedys dawałam krowią gnojowicę, sztucznych nie dawałam nigdy. Teraz od ok 5 lat nic nie nawożę bo mam duży areał do koszenia to wystarcza na siano i wypas.



edit: ort.

TRATATA A kiedy można ruszyć z tym wysiewem?

Najlepiej rolników podglądać kiedy zboża sieją. Ja to już nie pamiętam kiedy dokładnie (ja technik agrobiznesu -aż wstyd) ale wydaje mi się, że kwiecień-maj. Jak pomalutku robi się zielono to wtedy trzeba zaczynac zabiegi.

Figura -może owiń paliki (jesli plastikowe tasmą/plecionką podłaczoną do pastucha, zajżyj do wątku pastuchowego, tam dużo porad odnośnie ogrodzeń elektrycznych znajdziesz -równiez sposoby na uciekinierów.




edit: jestem analfabetą

konikikoniczynka mam już męża od tyyyylu lat, więc szejki nie mają szans, poza tym za stara już jestem  🤔

Ale mamy tematy, hiii... słonko świeci, ptaszek leci .... 🤣 a na Pomorzu leje jak z cebra, wczoraj słyszałam pierwsze żurawie, krążyły nad moim polem i stajnią, wiosna jak nic  😉

Mazia jak się tylko bardziej ociepli można śmiało siać, im szybciej tym lepiej  😉

Ale jak to jest, jak sie bronuje albo talerzuje to nie zniszczy sie darni? Bo ja mam fajne pastwisko, ktorego nie chcialabym zakladac od poczatku, tylko chcialabym po prostu dosiac troszke nasion szlachetniejszych gatunkow traw. Matko ale jestem noga w tym temacie :/ Pomysl z kretowiskami do mnie przemawia za to 😉

Ok, dziękuję bardzo. Ze sprzętem kiepsko, ale sąsiada z broną znajdę, więc coś tam popróbuję.
Natomiast mam inne pytanie.
Sporo z Was z tego  co czytam ma podobny problem, czyli glina. Tzn, wokół stajni mam taki grunt, że jak popada to mam  błoto po kostki a jak 2 tyg suszy to ziemia zamienia się w skałę. Moje pytanie brzmi, robił ktoś może drenaż? Po obu stronach działki mam rowki, prowadzące do rowu przy jezdni, ale słabo spełniają swoją rolę. Myślę o położeniu rur do drenażu, owinieciu taką specjalną wełną niezamulającą, czy to wystarczy? spełni swoją rolę? czy można coś innego mądrego zrobić niezbyt dużym kosztem?

Talerzówka tnie darń dość mocno, brony tylko jakby rozrywają z wierzchu (zależy jeszcze jakie lekkie/ciężkie) ale napewno to nie zaszkodzi. Przecież robisz zabiegi wiosną tj. wsiewasz, wałujesz, nawozisz poczym zostawiasz w spokoju aż do koszenia/wypasu więc do tego czasu nie będzie śladu. Z tym talerzowaniem/bronowaniem trzeba uważać w miejscach gdzie rosną osty ponieważ korzenie się przecinają i rozkrzewiają -chociaż konie z sianem je wcinają ze smakiem.

Tratata dzieki, dopytalam sie tez przed chwila tescia i faktycznie bronowaniem pastwiska w zaden sposob nie zniszcze 😉 az mi wstyd, ze takie glupie pytania zadaje.
Wlasna stajnie mam 2 lata i do tej pory znajomy zajmowal sie pastwiskami, ja tylko korzystalam, w tym roku bede pierwszy raz sama dzialac i widze, ze musze sie mocno wziasc za doksztalcania w temacie 😉

stillgrey -  znajoma załatwiła sobie grubera by dosiać trawę na gotową łąkę, której nie chciała zniszczyć. Efekt był rewelacyjny. My w tym roku też będziemy w ten sposób dosiewać.

Aleks jakbym jeszcze wiedziala co to ten gruber... 😀 ide googlac 🤣

Aleks jakbym jeszcze wiedziala co to ten gruber... 😀 ide googlac 🤣


no to maszyna taka, ona tak hmm jakby gryzie ziemię i w te ugryzienia dosiewa czy jakoś tak ... też ze mnie specialistka od agro 😁

Ja ją ( znajomą ) dopytam dokładnie o jaki model chodzi, jaki dokładnie zamawiali, bo widzę, że w google to dość inwazyjne te grubery są. W każdym razie mają super nie zniszczoną łąkę, z dosiewaną lucerną.