monia, wrzuciłaś link z odsadami 20-30 tys zł, chodziło mi, że są i takie po 20-30 ale euro. A ceny stanówek 3-4t euro aż po 10 to dla mnie nie nowość 😉
monia, wrzuciłaś link z odsadami 20-30 tys zł, chodziło mi, że są i takie po 20-30 ale euro. A ceny stanówek 3-4t euro aż po 10 to dla mnie nie nowość 😉
Myślałam, że chodzi o stanówki za 500euro :kwiatek:
He, he oferta roku 😉 Ja rozumiem, że ktoś ma konie, mundury i cały osprzęt a brak mu jeźdźców to wtedy faktycznie, za jazdę, lans na paradzie i grubą imprezę all inclusive to jest uczciwie, ale w tym wypadku nie ma nawet zwrotu za transport... Też miewałam takie propozycje pokazów rycerskich typu "za kiełbaskę" i "będziesz miała do portfolio" 🏇
Czy to ten koń od tej Pani od siodeł - sprzedaje i nie wysyła? Z tego co pamiętam to ten koń w ogóle do skoków z powodów zdrowotnych się nie nadawał (coś tam pamiętam jeszcze jakiś artykuł o nim był?).
Ano jeżdżę, nóżkę ma trochę krzywą, ale mocno sprawa wyplbrzymiona. Od ok roku jest u Moniki z mazowieckiego, to totalnie nie Monika z Biłograja (od niej został kupiony z tego co wiem). Oglądał go wet, miał jakieś RTG robione, chodzi, lata, żyje i nie kuleje. Chłopak wystawiony na sprzedaż, ale bez ciśnienia, IMO dobrze mu się żyje. Chodzi na padok, karuzele, dostaje jeść i chodzi pod siodłem co nieco. Patrząc na foty - chodzi w dwóch podkowach oczywiście i jest w porządku kuty.
Z takim hajsem za kupno to ten koń będzie wisiał i wisiał. Gdyby to kobyła była, to jeszcze mogłabym zrozumieć, że cena za papier i na matkę jest trzymana, z wykorzystaniem do lekkiej, rekreacyjnej jazdy powiedzmy. No ale, "rzecz" jest warta tyle ile ktoś będzie chciał za nią zapłacić.
jagoda1966, cena nie jest przesadzona za młodego konia z bdb głową, chodzącego w ładnym stylu Lki. I takie konie są najczęściej poszukiwane. Tym bardziej, że nic nie jest tu ukrywane, koń przebadany kilkukrotnie. Nakostniak nie dyskwalifikuje konia, krzywa noga może być w przyszłości problemem, ale dobrze prowadzony może do starszego wieku chodzić bez problemu.
Ten koń ma super charakter i duże możliwości ale oprócz krzywej nogi i nakostniaka, jest też strasznie wąski w klatce co przekłada się na wydolność jego płuc i serca. W Niemczech, czy w Holandii nie kosztowałby więcej jak 3 tyś euro.
jagoda1966, nie zgodzę się, że koni jest masa. Koni jakościowo dobrych (takich nawet na 120 cm), z potencjałem, głową i umiejętnościami są pojedyncze sztuki. Porąbanych rekreantów, sztywnych jak kołek, skręcających na wewnętrznej wodzy, robiącycch przejścia na 3 razy jest sporo, ale to chyba inna półka... 😉
CCowgirlKoń wygląda marnie. Ale zakładam, iż jest to starsza klacz po przejściach i zmęczona życiem. Z drugiej strony dobrze, że szukają domu i nie poszła na rzeź. Lecz ja bym takiej ceny nie dała, w sumie za darmo też bym nie chciała.
Kilka dni temu widziałam ogłoszenie o sprzedaży araba z podobnymi plecami, konik 1 rok. Była podana informacja, że to wada genetyczna i koń nie nadaje się do żadnej pracy.
Znam konia, który miał strasznie zapadnięte plecy od źrebaka. Nikt go nie chciał a potem ktoś go kupił, zajeździł jako siedmiolatka i koń chodził 140 😀 Żeby go osiodłać w równowadze, to tył siodła musiał być podniesiony podkładkami o 12cm :O
Chodzi o ten fragment z ogłoszenia: "Jesli szukasz konia z wadami , po ochwacie, lub kolkujacego ale w dobrej cenie, ogladales(aś) juz pare koni, ludzie cie chcieli oszukac nie przyjezdzaj ten kon nie jest dla ciebie !!! Nie kolkuje, nie mial nigdy ochwatu, jest bez wad, ma swietny ruch,udokumentowane pochodzenie..."