Z tej pierwszej hodowli, to chyba mogą ściągnąć na zamówienie konia. Na Pomorzu jest zagłębie fryzyjsko-tinkerowe. Od czasu do czasu coś pojawia się w "Końskim Targu".
Dzięki wielkie,W każdym razie jakby ktoś miał namiary na jakiegoś konkretnego konia (najchętniej wałach) z cena i miejscem postoju,będę wdzięczna za info,może być na pw.pozdrawiam.
Polecam hodowle koło Jeleniej Góry - jaskółka sie chyba ten ośrodek nazywa - sama mam stamtad tinkera (skarogniadego) - zrebaki na pewno sa dobrze odzywione i wybiegane. Moge przeslac namiary na prv.
Odkopuje wątek, jako miłośniczka Tinkerów to raz, a dwa gdyż szukam informacji o stajni Jaskółka w Marczowie - wsensie takich, jak to tam wygląda 'od wewnątrz', może ktoś był, jeździł itp? Zaproponowano mi tam pracę i po prostu chciałabym poznać jakieś opinie z zewnątrz, zamin zrobię sama własne rozpoznanie 🙂
Myślę, że zapotrzebowanie było by spore- zdaje się to fajne koniki do rekreacji i np. zaprzęgu, ale ceny na nie dość powalające (szczególnie teraz, w "dobie kryzysu"😉 średnio od 8- 12 tyś.
W UK dla osoby z typowo - angielskimi zarobkami to bardzo tanie konie. Takie "sredniaki" kosztuja 1000-2000 funtow, oczywiscie cena rosnie, jezeli kon huntinguje, albo jest jakis super-ekstra rodowodowy, wygrywajacy wystawy. Dla porownania za mlodego goracokrwistego do skokow ceny zaczynaja sie od 4000, a konie dresazowe ida w okolicach 6000-12000
Cyganie potrafia licytowac po 30, 40 tys funtow na spedach.
Bo Cyganie sie licytowac potrafia 😁 Z reszta, nie bez powodu na wyspach nazywane sa Gypsy Cob. Jednak, jezeli przejrzec ogloszenia w internecie, to sporo tinkerow "tuptusiow" chodzi bardzo tanio - oczywiscie jakosc takiego konia bedzie duzo nizsza 😉
A., serio? A jaka przyświeca temu myśl hodowlana, że tak zapytam?
Przyswieca. Krewny mojego TZ byl wlascicielem slynnego Lion Kinga, ktorego sprzedal USA. "W rodzinie" mamy z 50 koni w sumie.
alicja dziekuje, ale mnie chodzi raczej w odwrotna strone, tzn czy oplacaloby sie przywiezc pare koni do Polski na sprzedaz :kwiatek: Z tego co sie orientuje w Polsce sa prawie wylacznie importy holenderskie, w zasadzie nie ma oryginalnych koni.