kącik skoków
Frania
Rano pisałam do autora zdjęć, niestety akurat zdjęć tej pary nie ma 🙁
Bischa
MPS są w Lesznie.
Bischa TAFC Polska :)
03 lipca 2012 21:41
W Lesznie? 😲 A oni coś tam zrobili otwartego? Zawsze w Lesznie się kończyły zawody wraz z zamknięciem halowego sezonu, stąd moje zdziwienie. Chyba, że mówisz o Lesznie pod Warszawą (jest jakiś dojazd PKS/PKP?), ja myślę o tym wielkopolskim i WSZiM.
Edit: pytanie od koleżanki spoza volty. Czy można wyjechać w konkursie w samych sztybletach, bez sztylp, ale z naciągniętymi na bryczesy skarpetkami takimi długimi? Zawody regionalne, L1 licencyjny.
katija K&H 4EVER!
03 lipca 2012 23:54
Bischa, nawet gdyby mozna bylo, to za samo wrazenie ogolne dostanie 3,5 pt 😉
Klami
03 lipca 2012 23:56
Ja bym raczej powiedziała, że nie mozna. Generalnie nie powinna zostac wpuszczona na plac konkursowy, nawet na LL jesli jest oficjalne.
A pytanie czy mozna w skarpetkach wystapic na konkursie licencyjnym jest.... niepowazne. 😵
Ktoś Dum pugnas, victor es...
04 lipca 2012 06:57
Bischa, a koleżanka to będzie debiutować w tym L1? 👀
ahawa
04 lipca 2012 09:12
Bischa, od tego roku w Lesznie są również otwarte 😉
Bischa o matko! Niech tego nie robi 😀 Moj trener to nawet na treningi mi kaze sztylpy zakladac, bo mowi, ze w skarpetkach wioche robie 🤣
Ktoś Dum pugnas, victor es...
04 lipca 2012 11:43
Sivens, sorry,ale nie wytrzymam...a jeżdżąc bez kasku wiochy nie robisz?
mnie tez dziwi pytanie Bishy,bo jak ktos już decyduje się jechać L1,to coś tam umie,coś tam startuje,więc "conieco" o przepisach i zwyczajach wiedzieć powinien...
Facella Dawna re-volto wróć!
04 lipca 2012 12:01
kiedyś widziałam sytuację w której trener opieprzył zawodniczkę, bo rozprężała się bez czapsów...
Ktos na treningach mam kask, wiec nie
ahawa
04 lipca 2012 12:35
U nas ostatnio wyjechała tak mała dziewczynka, ale były to zawody towarzyskie, konkurs LL bodajże. Ale co innego towarzyskie, a regionalne - do tego konkurs licencyjny. Mi by nawet do głowy nie przyszło, żeby wystartować w samych skarpetkach.
Sivens, w wątku o kaskach można wyczytać coś innego...
Sivens, w wątku o kaskach można wyczytać coś innego...
No to czytaj ze zrozumieniem. NIGDZIE nie napisalam ze nigdy nie jezdze w kasku. Napisalam, ze nie zawsze, a na treningi go zakladam.
edit: To nie jest tak, że ja wcale nie zakładam kasku "nie bo nie". Napisałam, że nie zawsze. Skaczę w kasku i zakładam go na treningi.
edit2: Ok. Sama jestem sobie winna, ze sie odezwalam w watku o kaskach, ale zejdzcie juz ze mnie. Bardzo duza czesc re-voltowiczow jezdzi bez kasku, a nawet skacze bez kasku i publikuje z owych skokow zdjecia i nikt nic nie napisze.
ahawa
04 lipca 2012 13:01
Ale Ktoś pisała generalnie, czyli zawsze, kiedy wsiadasz, a nie tylko wtedy, kiedy skaczesz. Mam rację?
Sivens, nic do Ciebie nie mam 😉 Twoja sprawa czy jeździsz w kasku, czy bez, ale chodzi o to, co piszesz w jednym, a co w drugim wątku.
ahawa tyle ze mojego trenera raczej nie obchodzi w czym jezdze "zawsze". U niego na treningach mam na glowie kask i sztylpy na nogach (troche mi sie nawet smac chce, ze tak zwraca na to uwage), a poza treningami to moge nawet na boso jezdzic.
Szanuje wasze zdanie, ze jazda bez kasku jest glupia i nieodpowiedzialna, jednak uwazam ze wy powinniscie uszanowac to ze kazdy ma wybor.
Mysle, ze w poprzednim poscie wyjasnilam niezgodnosc w moich wpisach? 🙂
ahawa
04 lipca 2012 13:30
Tak Sivens, oczywiście 😉 Odnosiłam się tylko do komentarza Ktoś 😉
ahawa rozumiem 🙂
A wracajac do tematu to naprawde nie odwazylabym sie pojechac konkursu licencyjnego w skarpetach. Nawet jezeli nie mialoby to wplywu na ocene sedziow, to po prostu nie wypada.
No cóż, ja nawet w tych upałach jeżdzę po kilka koni w oficerkach i przez myśl by mi nie przyszło je zdjąć. A między końmi je pastuję, żeby wyglądały na każdym kolejnym koniu równie elegancko jak na pierwszym.
A wszystko przez to, że mój pierwszy w życiu trener potrafił mnie cofnąć do stajni z treningu bo coś było brudne. Albo była słomka w ogonie.
Zawsze powtarzał, że jeździectwo to sport eleganckich ludzi więc jeśli ja taka nie jestem - nie powinnam uprawiać jeździectwa.
Dodajmy do tego, że to była stara szkoła w stadninie państwowej 😉
I dziękuję za to, wszyscy zwracają uwagę - ooo jak ładnie to wygląda - nie trzeba mieć miliardów markowych czapracczków i sprzętu żeby wyglądać schludnie.
Polecam!
A swoją drogą...
Q wrócił do formy (ja też) i jedziemy za tydzień do Gałkowa!! 😅
Kogoś spotkam?
Moon #kulistyzajebisty
04 lipca 2012 19:12
Salto, amen.
Mi do głowy by nie przyszło w ogóle wsiąść bez sztylp na zwykły trening, a co dopiero wybrać się na zawody - W moim odczuciu to totalny brak szacunku dla trenera i szczyt wiochmeństwa. Jeszcze niech owe skarpety będą całe w słomie 😵
Ja zakładam czapsy nie żeby wyglądać elegancko tylko żeby było wygodniej. 😉
Ktoś Dum pugnas, victor es...
05 lipca 2012 07:14
To byłaby hipokryzja z mojej strony,gdybym powiedziała,że zawsze i w kazdej sytuacji mam na sobie wysokie buty czy tez sztylpy - są sytuację,gdy wsiadam do lasu na spacer,szczególnie w upały,pojechać w sztybletach i długich skarpetach....w innych sytuacjach zawsze mam oficerki...bo to też kwestia wygody,jak już wspomniała Dramka.
zawody rzecz święta,ostatnio było mi wstyd,że musze jechac bez paska,bo go jednego dnia zapomniałam 😵 a co dopiero jechać bardzo oficjalny konkurs,zwany egzaminem licencyjnym... czy na egzamin w szkole idziecie w kapciach? 🤔
Forta
05 lipca 2012 08:31
Salto ja będę towarzysko 😉
Moze mi ktos podlinkowac czasorozpiske csio w soppcie? Mam tylko komorke i nie moge nic znalezc:/. :kwiatek:
Bischa TAFC Polska :)
05 lipca 2012 19:22
[quote author=Ktoś link=topic=18.msg1451091#msg1451091 date=1341381477]
Bischa, a koleżanka to będzie debiutować w tym L1? 👀
[/quote]
Z tego co wiem, co mi wczoraj pisała, chce zrobić licencję, by móc jeździć w P. Upiera się, że nie musi, że nikt się nie doczepi braku sztylp, że nic nie zrobi. Startowała trochę, dopytam dokładnie. Nie chce w sztylpach jechać, bo ją uwierają, co dla mnie jest głupim argumentem.
Elegancja przede wszystkim, przynajmniej dla mnie, człowieka nie startującego w zawodach, razi mnie taki widok.
ahawa
05 lipca 2012 19:34
P też ma zamiar jeździć bez czapsów? Później N też? 🙄 Bischa proponuję wybić to koleżance z głowy 😉 Tak, jak ktoś napisał wyżej - za samo wrażenie ogólne pójdą punkty
Bischa TAFC Polska :)
05 lipca 2012 19:41
No właśnie próbowałam jej to wybić wczoraj z głowy, ale ona chyba z rodziny "wielepiejów" 🤣
anai
05 lipca 2012 19:43
A w ogóle dopuszczą do licencyjnego w samych sztybletach?! To chyba niezgodne z przepisami?
Mąka
05 lipca 2012 20:21
Jak ja jechałam licencyjny, to mimo że było 30 stopni i na wszystkie konkursy można było jechać bez fraka, to na licencyjnym ten frak trzeba było mieć. Więc sądzę, że dziewczyna może zostać po prostu odgwizdana do domu 😉 Czy nie ma czegoś w przepisach o oficjalnym stroju na zawody?
anai
05 lipca 2012 20:27
Oczywiście, ze w przepisach jest, muszą być buty wysokie lub sztyblety i sztylpy ze skory licowej. Tylko ja z dawnych czasów, nie znam się na licencyjnych 😉 wg mnie nie dopuszcza w skarpetach, jak oglądałam licencyjne, wszyscy byli odpicowani na maksa 😀
Ktoś Dum pugnas, victor es...
05 lipca 2012 20:30
oczywiście,że jest zapis w przepisach normujący strój jeźdźca,w tym o butach :
"1.5. Cywilni zawodnicy i amazonki startują w konkursach ubrani
w czerwony, czarny, zielony lub szary frak oraz białe lub jasno-beŜowe
bryczesy. Koszula moŜe być biała lub kolorowa, ale zawsze z białym
kołnierzykiem i białymi mankietami. Amazonki mogą takŜe jeździć
w bluzkach białych lub kolorowych z białą stójką i białymi mankietami.
Rękawy koszuli mogą być długie lub krótkie. Buty czarne, brązowe lub
czarne z brązowymi wyłogami. Cholewy butów mogą być przypinane,
ale muszą być wykonane ze skóry licowej i obowiązkowo w kolorze
butów. Buty muszą mieć niski, płaski obcas.
JeŜeli podczas upałów sędzia główny zezwoli na start bez fraków, to
zawodnicy mogą startować wyłącznie w koszulach z rękawami. Rękawy
mogą być długie lub krótkie. Zawodnicy noszący koszulę z długimi
rękawami nie mogą ich podwijać." (przepisy skokowe)
"Artykuł 32. STRÓJ ZAWODNIKA
1. Strój zawodnika określają przepisy poszczególnych dyscyplin jeździeckich.
Dotyczy to:
· nakrycia głowy;
· koszuli i marynarki i krawatu;
· spodni;
· butów;
· rękawiczek;
· ostróg i bata." (przepisy ogólne pzj)
poza tym,pomijając to co wynika ex lege z zapisów dotyczących stroju,jestjeszcze wrażenie ogólne,które w takim przypadku przed przekroczeniem celowników mogłoby już osiągnąć max 😂
i jeszcze jeden cytat z przepisów ogólnych:
"3. Sędzia główny zawodów uprawniony jest do odmówienia zgody na start
zawodnika, który nie przestrzega przepisów o obowiązującym stroju lub doborze
rzędu, bądź którego wygląd odbiega od ogólnie przyjętych pojęć o estetyce
i schludnym wyglądzie."