Forum towarzyskie »

swinki wietnamskie, świniodziki, peruwianki

ano własnie te klapsy są dyskusyjne
na hiszpanskim forum swinkowym twierdzą ze zadnych klapsów, klaps dla Peppy się konczy tym ze zarzuci focha, a potem uknuje zemstę i zrobi dwa razy gorzej, i tu akurat się z Hiszpanami zgadzam a raczej zycie mi pokazuje ze cos w tym jest

Kara a jak z dewastowaniem?
Jedyną rzeczą którą robiła umyślnie, to wyciąganie kartonów z butami. Buty były całe, ale pudła w strzępach. Czasem porwała kocyk itp. ale tylko dlatego, że mościła posłanie lub jak miała ruję to ciągnęła wszystko co się da  aby zrobić coś na wzór gniazdka ( kabel od ładowarki, anteny, moją piżamę lub koszulkę męża). Jest w tym jeden plus.... nauczyłam się chować rzeczy na miejsce  😀
kara107, a w jakim wieku miała ruję?
jak objawy rui? ile trwa ruja?
Czy to bliżej końskiej rui czy psiej?

moja Peppa to krolewna demolki, wszystko fajne do psucia, w polowkach czekajacych na pranie w koszu w łazience wyjadła guziki, obgryza sznurówki do butow, wszystko co sie da...  w klatce  co w niej spi w nocy i jak wychodzimy drze poscielki w drobny mak, z pluszaków wypruwa watę
trudny wiek czy egzemplarz?
wasze świnki są  prze-cu-do-wne !
Fakt, urocze, ale nie sądziłam, że takie potrafią robić numery  😲  Czytam i oczy mi się otwierają szeroko. Je w ogóle można jakoś wychować? Mówicie, że są bardzo inteligentne...
nie kojarzę dokładnie ale chyba ok. 1 roku miała pierwszą ruję. trwa w przybliżeniu 3 dni. Cześka z reguły nie lubi mężczyzn ale w tym okresie czuje szczególny pociąg do nich, wdzięcząc się na wszystkie sposoby. bardzo chętnie ściąga wszystko co jest przesiąknięte męskim zapachem i czeka niecierpliwie pod drzwiami na swojego księcia 🙂 trudno jest mi opisać wszystko w dwóch zdaniach, bo na to co te zwierzaki wyprawiają trzeba by było otworzyć drugie forum. jedno mogę stwierdzić na pewno... pokochałam te zwierzaki mimo ich humorków  😀
całe życie wychowywałam się ze zwierzakami (ojciec miał sklep zoologiczny, wujek weterynarz) ale jeszcze nie miałam do czynienia z takimi kombinatorami ( za wyjątkiem małpy) jakimi są świnki.
nie przeszkadza mi to, że coś się poniszczy, bo na dobrą sprawę, dom to nie muzeum, a zwierzaki nie figury z wosku. tak samo w przypadku dzieciaków, nie ustrzeże się człowiek zniszczeń  😉
kara zalezy jaka jest skala tych zniszczeń;]
sznurka, jak tam Twoje dziecię?
wygląda dzis jakby "połkła" balonik
pasła się cały dzien w stajence a teraz wykąpana spi w łozku
podrzucę jakies zdjęcia w weekend
A jak z tuszą u świnek? Czy one bywają zatłuszczone?
sznurka, czekamy!




moja księzniczka Peppa zwana tez Emilem - na hasło Emil do drewutni wypowiedziane w okolicach jej klatki udaje się do niej
ogolnie dalej jezt zajebista, no i dalej nieduza
jejuniu jaka ona jest cudowna  😍
śliczne fotki  😉
dobby, pewnie bywają
Peppa ma duzo ruchu i jakas monstrualna nie jest
hihihi
no ale to fakt
swinia potrafi niezle ugryzc
dla stęsknionych
Peppa w wersji błotno - plażowo- integracyjno- stajennej










Boska 🙂 2 zdjęcie szał.
Presja, dziękuję
mam jeszcze takie na którym wyszła jak krokodyl hahaha
wow Sznurka super! Urosła! 🙂
sznurka - fajny taki zwierz na "gospodarce" dawaj więcej fot
jak tylko porobie dam na pewno

gdyby ktoś się stęsknił;]
chyba urosła! to derka diy?
jak tam jej żywot? bardziej domowa czy stajenna? jeśli stajenna to w stajni również spędzi zimę?
🙂
obłęd w kratkę!  😍

Cieciorka derka to wytrów Deb 😉
cieciorka, Peppa cały czas mieszka w domu, choć przyznam ze lekko nie jest
skacze po szafkach w poszukiwaniu żarcia;]
Derka taka mrozowo podworkowa, Peppa w stajni dawno nie była, z Anukiem się w sumie nie zna
a derkę uszyła Peppie ciocia Deb!
i za to jej duuuuzy buziak!
Z całym szacunkiem, ale nie rozumiem, jak można trzymać świnię w domu.
Owszem, może nie ma różnicy, czy to kot, pies czy rybka - ale mimo wszystko budzi mój niesmak.
I to nie tak, że chciałabym taką Cześkę widzieć na swoim talerzu czy coś 😉 (inna sprawa, że jak patrzę na jej zdjęcia jak była mała a jak jest teraz to aż robi mi się niedobrze, bo, bez obrazy- jest po prostu spasiona -  w sensie że wielka i gruba - i nieładna), ale trzymać takiego 'pupila' w domu, pozwalać żeby leżał na kanapie ... jak dla mnie porażka.
Peppa ma cudną derkeczkę :] dla mnie bomba!
przecież pies też może być brzydki i spasiony i śmierdzieć a świnki są bardzo czeste.
to czy ktoś pozwala leżeć na łóżku to indywidualna sprawa, niezaleznie czy to pies, swinia czy brat. ale jak zwierze może obrzydzac? serry ale to twój problem.
mnei natomiast zastanawia jak sprostac wymaganiom swinki. czy nie cierpi z braku podobnego jej towarzystwa? jak zapewnic jej w pełni zdrowy rozwoj?
cieciorka - a no może
owszem, może być cudnym przyjacielem, ale może obrzydzać - widziałaś może zdjęcie takiego jednego psa, chińskiego grzywacza czy coś w tym stylu, w dodatku z czymś-tam co sprawiło, że miał problem z oczami ?
przy czym co do własnego gatunku nie mam takich obiekcji - kocham być w DPSie itd
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się