Tak mnie szef rozbawił, że aż się muszę tym z Wami podzielić - tłumaczy mi, dlaczego nie powinnam pracować w domu wieczorami (ma rację, daję sobie na to jeszcze tylko 3 tygodnie): "Your dedication is admired but you start to worry me and I have enough gray hair so if going out dancing won't stop you working, then perhaps the thought of a bald boss should"
Szef jest świetny, a do tego oryginalny angielski dżentelmen 😉. Stwierdziłam, że kiedyś opublikuje książkę z cytatami z niego :P Np. o człowieku, który ma wredny charakter, ale świetnie się wywiązuje ze swoich obowiązków: "He is a great asset or a great ass. One of the two for sure."
U mnie to leci któryś raz z rzędu i za każdym razem w którymś momencie muszę ryknąć 🙂. Jeszcze był taki o tym, że Japończycy śpiewają po polsku. Ale zdecydowanie mniej śmieszny m.in. ze względu na obrazki.
Potrzebuję Waszej pomocy 😉 Blog http://30lat.blogspot.com/ do którego tak często linkujecie z tego tematu, uczestniczy w konkursie na bloga roku 2011. Głosowanie odbywa się przez sms (sms o treści A00335 na numer 7122). Będę wdzięczny za każdy głos oddany na mnie. Więcej szczegółów znajdziecie na samym blogu i blogowym FaceBooku
Helpful hint Whenever the kids are playing in the house and they start writing their names in the dust on the furniture: Never allow them to write the year! 😀