Ależ w żadnym wypadku nie namawiam do nakładania rajstop pod sandały! To istna masakra. Po prostu dla mnie jest nie elegancko iść na uroczystość w sandałach z gołymi nogami, zbyt swobodnie. Przynajmniej ja zawsze słyszałam, że wyściowo=nie z gołymi nogami 🙂 Na codzień jak najbardziej ale nie na jakąs "galę" 🙂
Ja latem gdy ide gdzieś gdzie mam wyglądać elegancko nakładam pończochy samonośne 🙂 Jakoś nie pasują mi gołe nogi do sukienki "wyjściowej" itd. Rozumiecie o co mi chodzi? 😁 Tym bardziej, że dla mnie nie ma nic gorszego niż widok gołych, bladych nóg najlepiej jeszcze z czerwonymi kropkami po depilacji wyłaniającymi się z pod eleganckiej sukienki 😵
Ale na codzień latem przy temp 26+ stopni latam oczywiście z gołymi nogami, opalonymi 😎
Daniela, ale ja też uważam, że na wyjscie wypada założyć rajstopy, choćby to było 8 den. ale jeżeli ktoś ma buty z samych paseczków to wtedy dobrze użyć rajstop w sprayu. na nogach wyglądają jak najprawdziwsze rajstopy, ale pozostaje uczucie gołych nóg 😉
Papi - dla mnie istny dramat 😉 no ale w końcu to moda, łamanie zasad im dziwniejsze tym lepsze itd 😎
Edytka - kurcze nigdy nie widziałam na żywo taki rajstop w sprayu na nodze a brzmi ciekawie 🙂 sama jade na slub 26 czerwca więc możliwe, że będzie bardzo ciepło i wtedy byłoby to fajne wyjście 🙂
Ja latem gdy ide gdzieś gdzie mam wyglądać elegancko nakładam pończochy samonośne 🙂 Jakoś nie pasują mi gołe nogi do sukienki "wyjściowej" itd. Rozumiecie o co mi chodzi? 😁 Tym bardziej, że dla mnie nie ma nic gorszego niż widok gołych, bladych nóg najlepiej jeszcze z czerwonymi kropkami po depilacji wyłaniającymi się z pod eleganckiej sukienki 😵
Ale na codzień latem przy temp 26+ stopni latam oczywiście z gołymi nogami, opalonymi 😎
no fakt, że elegancko = w rajstopach/pończochach i choćby były bez tego klina na palce, to i tak je widać dlatego dla mnie albo dbam o nogi, smaruję w lecie samoopalaczem, żeby chodzić z gołymi i nosić sandały, albo na tak zwane okazje zakładam pończochy i całe buty 😎
a takie czerwone kropeczki to z reguły znak, że elegantka usuwała włosy na ostatnią chwilę 😎
Jedyne dotad miejsce na ziemi, gdzie nie razily mnie skarpetki/rajtki do sandalow to Wyspy Owcze. Po pierwsze jest tam zawsze chlodno conajmniej, wiec to sie da zrozumiec, po drugie tamtejsza moda jest specyficzna i dziewczyny/kobiety jakos tak dobieraly ubrania, ze to o dziwo pasowalo 👍
[quote author=karolinaaa link=topic=168.msg603082#msg603082 date=1275166310] i do tego spodnie tuż przed kolano + skarpeta wysoko na łydce 😁 mam takiego sąsiada <3
A najlepiej jak do tego ma taką starą białą bokserke 😜 😁 [/quote]
wpuszczoną w spodenki, podciągnięte pod same żebra 😜
Jara mam taką bluzeczkę jak ta ostatnia tylko niebieska, cieżko utrzymać to na ramionach, ciągle się zsuwa i robi taki brzydki dekolt. A ja jestem mała i chuda więc teoretycznie powinnam mieć z tym niewiele problemu. Dodatkowo wcale nie jest taka długa i nie jest tak skrojona by nosić to na ramionach, bo wtedy pod pachą robi sie bardzo dużo miejsca.
A co do wcześniejszych rozmów o rajstopach, ja nienawidzę tego wytworu. Pamiętam na studniówce od razu zdjęłam, tak samo na jakimś weselu. A i tak zawsze każdy pyta czy mam rajstopy.. 🤔wirek: Bo mam nogi zawsze ciemne jak murzyn, czy to zima czy to lato, nogi zawsze ciemne, nawet bez solarium/samoopalacza się to trzyma... 😲