uczepiłam się? dwa razy wypowiedziałam się na ten temat i wielki problem. drażni- jest na do sposób
żrebięce stawy potęguje waga? wow, to ciekawe 🙂 zgadzam się- wiele razy odrobina ćwiczeń i zdrowego żywienia może zdziałać cuda. dla mnie po prostu zdrowe jest ładne.
"aż sięga proporcjonalnej 38" zabiłaś mnie tyb stwierdzeniem 👍 🤔wirek:
Napisałam dokładnie: "źrebięce stawy" to rzecz całkowicie niezależna od wagi, a przy grubszych nogach jedynie potęguje wrażenie ciężkości. Bo nie dość, że udko tłuste, to jeszcze duży staw.
W takim razie nietrudno Cię zabić. Nie mniej, chętnie się dowiem, co konkretnie było w tym tak morderczego. 😉
hmm przy wzroscie 180 cm najczesciej nosze rozmiar 38, lub M (bo inaczej wszystko jest za krotkie), moje BMI wskazuje na niedowage. to jestem jeszcze wg Ciebie Nalle szczupla, czy juz nie? bo zaciekawilas mnie swoim stwierdzeniem :P
Scottie, nie sadze, zeby chodzilo o kostki, raczej bardziej o kolana. generalnie chodzi o taki efekt jak u zrebaka - cienkie nozki i dziwnie, nieproporcjonalnie duze (?) stawy, takie wydatne. z reszta masz przyklad na zdjeciu ktore wstawila Cieciorka.
Pisząc "źrebięce stawy" macie na myśli grube kostki? Bo szczerze mówiąc nic nie rozumiem z Waszych rozmów :P
Kujka dobrze to opisała. Nie tylko kostki, a przede wszystkim kolana - duże w stosunku do obwodów ud i łydek. Sama mam takie, mogę w razie potrzeby wrzucić poglądowy obrazek. 😉
Kujka, cała dyskusja zaczęła się od używania przeze mnie pojęcia chudości, co wyjaśniłam później mówiąc, że jest węższym pojęciem od bycia szczupłym - bo za taką osobę może być właśnie uznana "proporcjonalna 38". Co ja myślę osobiście, nie ma znaczenia, bo mam spojrzenie mocno skrzywione światkiem mody, natomiast sama znasz odpowiedź na swoje pytanie: nosisz ten rozmiar z uwagi na wzrost, a nie obwody, zapewne jesteś szczupła. 😉 Ale z drugiego bieguna, osoba o moim wzroście (162cm) nosząca ten rozmiar raczej zgrabna nie będzie - im krótszy człowiek, tym szybciej gubi proporcje. A kobiety rzadko tyją równomiernie. Uogólnienia zwykle są trudne, ale przyczyniają się do dyskusji i doprecyzowań.
kujka,Nalle, dzięki za wyjaśnienie. Próbowałam dojrzeć to na zdjęciach, ale hmn... dla mnie te nogi wyglądają zupełnie normalnie.
Sama mam kompleksy z powodu nóg, ale chyba dorosłam już na tyle, żeby śmiało twierdzić "niech się wstydzi ten, kto widzi". Mam krzywe uda i grube kostki, ale za to dwie (co z tego, że krótkie), sprawne nogi 🙂
kujka, spodnie też nosisz 38? nie spadają Ci z bioder, nie wiszą na udach? Mnie to zawsze zastanawiało, gdzie ubierają się te długonogie modelki. Obecnie wchodzę w rozmiar 36 i nogawki są faktycznie krótsze niż w 38. Dodam jeszcze, że nóg długich nie mam.
Scottie,Dodofon, hihi no widzicie dziewczyny a dla mnie wiekszosc jest za krotka i jest to moj zyciowy dramat od lat... to nieszczesne kupowanie spodni 😉 ale to prawda od paru lat sytuacja sie poprawia, kiedys zdarzalo mi sie przejsc cale centrum handlowe i nie kupic zadnych spodni, dzis juz sie to nie zdarza (choc musze poswiecic troche czasu na szukanie).
Scottie czy 38 ze mnie spada? zalezy ktore. mimo chudosci jestem chyba jednak gruszka wiec mam biodra, wbrew temu co zdarzalo mi sie od niektorych kiedys uslyszec (cytuje: Kala! nie masz bioder, nie masz cyckow, nie masz ud, nie masz tylka - zostan modelka!! koniec cytatu 😉 ). i na tychze biodrach spodnie (no, powiedzmy wieksza czesc... zalezy od modelu) sie trzymaja 🙂 i kocham rurki miloscia wielka, bo one to sie nawet czasem opinaja na tylku 😀
(cytuje: Kala! nie masz bioder, nie masz cyckow, nie masz ud, nie masz tylka - zostan modelka!! koniec cytatu 😉 ). i na tychze biodrach spodnie (no, powiedzmy wieksza czesc... zalezy od modelu) sie trzymaja 🙂 i kocham rurki miloscia wielka, bo one to sie nawet czasem opinaja na tylku 😀
Dodo super kieca! koniecznie sie w niej pokaz!
zgaduje : takie rady dostawalas od dziewczyn o wdzięcznej 'kolumbijskiej' sylwetce? 😉
Nalle, ale to nie jest koralowy 😉 Już kupiłam... Tzn. odłożyłam i jutro po nie jadę. Oszalałam na ich punkcie 😜 Pokazałabym zdjęcie z internetu, ale but wygląda na nim zupełnie inaczej, więc pochwalę się jutro. 🙂
W Kazarze. 🙂 Jeszcze nie kupiłam, jutro będą moje. 👀 Ale chyba zachorowałam na butoholizm. Bo to, że koralowe szpilki kupię dopiero jutro nie oznacza, że dzisiaj nie kupiłam innych. 🤔wirek:
Nalle, ale to nie jest koralowy 😉 Już kupiłam... Tzn. odłożyłam i jutro po nie jadę. Oszalałam na ich punkcie 😜 Pokazałabym zdjęcie z internetu, ale but wygląda na nim zupełnie inaczej, więc pochwalę się jutro. 🙂
One w rzeczywistości są koralowe, tylko na zdjęciu wyszły brzoskwiniowo-pudrowo-nie wiadomo jakie.
oo to super bo właśnie takie chce.. 😁 Ale ostatnio stwierdziłam że ciężko dostać dobre okulary bo ze stoisk koło hipermarketów okulary rozwaliły mi się po miesiącu .. a z h&m tez nie trzymały długo. Nie wiem moze tylko ja tak trafiłam?
Wracając do moich marynarskich bluzek- mam białą, zastanawiałam się mocno nad granatową, ale były tylko S-ki (dla mnie za S w Zarze są sa krótkie, szczególnie wtedy, kiedy podnoszę ręce do góry). A teraz, po waszych opiniach nie wiem, czy jej nie dokupię 😉