moze jestem jakas dziwna, ale dla mnie nie ma czegos takiego jak "okolicznosci gwaltu" i stwierdzenia, ze "gwalt gwaltowi nie rowny", to mi podchodzi pod madrosci ludowe typu "sama sie prosila", albo "po co sama szla przez las" halo, facet to nie jakis mutant, potrafi panowac nad popedami
wszystkich gwalcicieli powinno sie kastrowac, niby nie humanitarne, ale humanitarnie bedzie jak taki palant wyjdzie po roku wiezienia i zgwalci kojena kobiete? chociaz w wielu przypadkach to kwestia psychiki, jakis czas temu bylo slychac o facecie, ktory zgdozil sie na kastracje, po czym po wyjsciu z wiezienia zgwalcil dziewczyne butelka jak zgwalcil raz zgwalci tez kolejny, dla mnie nie ma ale
i jakos nie bardzo jest mi zal tego Polaka, mogl nie zachlac sie do takiego stanu, ze nie panowal nad soba, mogl pomyslec wczesniej, moze teraz zmadrzeje
tundira Zupełnie nie rozumiem Twojego podejścia. Mówisz, że na gwałcicieli powinno się patrzeć jak na ludzi, a ja mówię NIE! A dlaczego on nie potrafił na swoją ofiarę spojrzeć jak na człowieka?? Dla mnie gwałt czy znęcanie się nad drugim człowiekiem w imię zaspokojenia swoich chorych popędów jest objawem zezwierzęcenia. Chociaż właściwie żadne zwierzę nie byłoby w stanie czegoś takiego zrobić.
Według mnie nie ma takiej kary, która mogłaby w pełni dać odczuć takiemu bydlakowi ciężar czynu jakiego się dopuścił. Dożywocie może nie jest w pełni adekwatne, ale najsurowsze z możliwych. Dla gwałcicieli nie może być żadnej litości, bez względu na to, jakiego rodzaju był to gwałt (chociaż podkreślam, że dla mnie nie ma gwałtu poważniejszego i mniej poważnego).
Naszła mnie jeszcze taka refleksja odnośnie wymienionych "okoliczności łagodzących". Według mnie ludzie, którzy przytaczają takie argumenty są niepoważni. Ciężko mi sobie wyobrazić, że inteligentny i wykształcony człowiek ma w ogóle czelność coś takiego na głos powiedzieć 🤔wirek: .
Uważam, że każdy kto ma choć odrobinę litości dla takiego przestępcy zmieniłby zdanie, gdyby problem bezpośrednio dotyczył jego, albo bliskich.
Rozwalają mnie teskty tundira " gwałt, gwałtowi nie równy", "był pijany", "jest młody", "sama sie o to prosiła". Dziewczyno spójrz co ty piszesz. Nie ma okoliczności łagodzacych, albo ktoś kogoś zgwałcił, albo nie. I nie wazne czy był pijany, pod wpływem narkotyków, psychicznie chory, czy miał taki kaprys. Gwałt to gwałt. Nie ważne też czy dziewczyna była ubrana jak zakonnica, czy była wyzywajaca. Nie ważne czy wczęsniej kusiła, a potem odtrąciła. Jesłi facet dopuścił się takiego czynu to powinien ponieść najwyższą z możliwych kar. Bo okaleczył ja nie tylko fizycznie ale co najważniejsze psychicznie. I pisanie, że masz inna wrażliwość lub inaczej patrzysz na tych ludzi tylko jeszcze bardziej mnie przeraża...spróbuj się postawić w takiej stuacji gdybyś była zgwalcona, a za kilka lat swojego prawce spotkałabyś na ulicy. Zastanów sie troszkę.
slojma To nie tundira powiedziała, że gwałt gwałtowi nierówny, że chłopak pijany i to go usprawiedliwia, że kobieta sama się prosiła o to", to opinie, jakie usłyszała. Przynajmniej ja tak zrozumiałam i tak jak pisałam wcześniej, taka argumentacja jest dla mnie chora.
W sytuacji zgwałconego człowieka chyba nie da rady się postawić, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...
To nie chodzi o jej teksty, tylko o to co pisze... jak to czytam to aż mnie coś rozwala w środku...jak ktos może mieć takie poglądy.A tak swoją drogą to tundira powiedziała, że kara powinna byc mniejsza i odszkodowanie za straty moralne hehehe 🤣 Jeśli chce by jej wynik był miarodajny powinna zapytać się zwykłych ludzi na ulicy co myślą o takich karach.
Tak Pauli- to są słowa innych osób. Dorosłych osób, z którymi dziś rozmawiałam na ten temat.
Ja już wyczerpałam temat. W wielu swoich wypowiedziach próbowałam wytłumaczyć swoje zdanie. Rozumiem, że może się Wam ono nie podobać. Może niektórych bulwersować. Trudno. Taka kara w Polsce jaka obowiązuje, czyli 5-25 jest dla mnie satysfakcjonująca. Dziś dowiedziałam się, że są osoby, które myślą tak samo jak ja. A są inne, dla których KAŻDY gwałciciel zasługuje na dożywocie. Ja już nie mam siły ciągnąć dłużej tego wątku. Chyba wyczerpałam temat z mojej strony.
Grzegorz- jeśli Anglicy otrzymują także dożywocia za podobny gwałt, to ok. Cofam słowa- "załatwili Polaka". A że to mówię , że mi go szkoda.....no bo szkoda mi go. Co prawda, kiedy się dowiedziałam, że pobił kobietę, tak, że skończyła na wózku, moja współczucie znacznie maleje, ale jednak.... kara BARDZO wysoka.
Slojma- ja jestem bardzo ciekawa co myślą zwykli ludzie na ulicy!
ja napisze tylko tyle: jeśli jakiś , wszystko jedno - pijany czy nie - koleś zgwałciłby moją Matką (czyli starszą panią po której powinno to spłynąć :mad🙂 - chciałabym krwi tego kolesia . Gdyby inny koleś zamęczył mojego kota- też! 😀iabeł: Gdyby ten pijany gwałciciel lub sadysta był w jakiś sposób mi bliski - najprawdopodobniej szukałabym wytłumaczenia i pewnie bym je znalazła - że młody, nieświadomy, poprawi się, a to stara baba była, kot też stary 😀iabeł: Nie wiem, czy wyrok sądowy - jakikolwiek by nie był - przyniósł by mi poczucie wyrównania krzywd. Podwójne dożywocie - może jakiś inny palant - zanim rozepnie rozporek lub chwyci za nóż - w jakimś przebłysku przypomni sobie o tym, wystraszy się konsekwencji i zaniecha popełnienia podobnego czynu..
Litości... Wykształcona Pani Doktor, ale sądzi, że zadanie pytania kilkunastu osobom ze swojego miejsca pracy, stawia ją w grupie "wielu osób". 🙄 I Nie dość, że próba maluteńka, ankieta przeprowadzona w jednym miejscu, to jeszcze przez osobę o wyraźnie określonym zdaniu... Gwałt jest obrzydliwy. Wyszukiwanie usprawiedliwień - nie mniej. IMHO> A co do ceny za "kilka minut głupoty" - cóż, wiele błędów popełnia się właśnie w kilka minut.
Na starej volcie też już był kiedyś poruszany temat gwałtu. Ja jestem za kastracją, a nie dożywociem, nie rozumiem czemu mam darmozjada utrzymywać 🤔
Kastracja i szeroko zakrojone działania resocjalizacyjne, bo jak jeden z drugim nie umie utrzymać hormonów na wodzy i interesu w spodniach to widać, że się rozmnażać już nie powinien.
turnida- nie rozumiem zupełnie twojego toku myślenia. Ale widzisz, ja mam tak, że moja wolność osobista i sfera intymności jest dla mnie bardzo ważna. Nie potrafię sobie wyobrazić nawet jak strasznie musi się czuć kobieta, która została w taki sposób skrzywdzona. Zwłaszcza, że część ludzi myśli właśnie w sposób tak ograniczony jak Ty. Albo, że to tylko chwila była, albo, że miała wielu facetów przedtem, albo że sama sobie winna, po co się tak umalowała i ubrana. Ciało kobiety należy wyłącznie do niej i to ona sama decyduje komu je oddaje. Nawet pomimo tego, że jest prostytutką, jak to śmiał się kiedyś Andrzej Lepper.
Strzyga to nie zawsze jest takie czarno-białe. Czasem słowo przeciw słowu. I co komu wierzyć? A jak wykastrujesz niewinnego człowieka? Ilu było już ludzi np. "posadzonych" za morderstwo i wychodzili po kilku latach gdy pojawiły się nowe dowody jego uniewinniające? Ilu było ludzi którzy zostali straceni a potem okazało się że error. I co jak kogoś wykastrujesz a potem się okaże że to była zemsta, to jak mu powetujesz?
jur, No to nie skazujmy nikogo za pobicie, kradzież, morderstwo, korupcję, malwersację, znęcanie się nad dziećmi, handel narkotykami, wymuszenia, napady, oszustwa, bo ktoś się mógł pomylić i wsadzą kogoś niewinnego.. To sądy oceniają czy ktoś jest winny, czy nie, istnieje system apelacji w którym mozna odwoływać się od wyroku sądu, można iść nawet do Trybunału Praw Człowieka jak sie człowiek czuje strasznie pokrzywdzonym. To nie jest tak, że przychodzi pani i mówi: ten pan mnie zgwałcił, proszę go wykastrować i wsadzić do więzienia. Istnieją procedury i rozprawa w której oskarżony może się bronić. Tyle.
Z Trybunałem Praw Człowieka sprawa wcale nie jest taka prosta i potrafi się długo ciągnąć, bo najpierw trzeba wyczerpać wszystkie środki odwoławcze dostępne w prawie krajowym.
Pauli, ale to nie zmienia faktu, że można się do niego odwołać.
ciri, tak, oczywiście. dr Stanisław Dulko, seksuolog
Farmakologiczną kastrację stosuje się już teraz, i to z powodzeniem. Zgłaszają się na nią ci, którzy mają problemy z kontrolowaniem popędu. Czasami są to sprawcy przestępstw seksualnych, ale nie zawsze. Polega z reguły na podawaniu pigułek, które blokują produkcję testosteronu. Nazwa kastracja wydaje się zbyt radykalna, bardziej właściwe jest tu określenie "regulacja siły popędu". Jej skutki są odwracalne, łącznie z przywróceniem płodności. Stosowana u sprawców przestępstw seksualnych razem z psychoterapią pozwoliłaby im przygotować się do resocjalizacji. Sprawdziłaby się więc jako środek alternatywny dla aresztu. Ale nie wyobrażam sobie stosowania
dr Zbigniew Liber, seksuolog Tym bardziej że o skutkach chemicznej kastracji nie wiemy jeszcze wszystkiego. Może się okazać, że skutki blokowania produkcji testosteronu powodują trwałą bezpłodność.
jur, uważaj, bo się zasmucę, że gwałciciel może zostać bezpłodny, takąż to wielką stratą dla naszego społeczeństwa byłoby, gdyby dzieci mieć nie mógł...
Grzesiu- "Wykształcona Pani Doktor, ale sądzi, że zadanie pytania kilkunastu osobom ze swojego miejsca pracy, stawia ją w grupie "wielu osób". icon_rolleyes I taki był chyba cel tego pseudo-badania, bo za cholerę nie widzę innego. "
Ja wiem, że nie jest to prawdziwa ankieta. Taka obiektywna, z prawdziwym przekrojem społeczeństwa. Zastanawia mnie jednak ILE osób myśli podobnie do mnie, czyli bez dożywocia, a ILE podobnie do Ciebie- czyli dożywocie dla wszystkich celem izolacji na zawsze.
Założyłam drugą ankietę. Na forum w internecie. TEŻ NIE JEST to ankieta obiektywna, bo forum internetowe również NIE jest przekrojem prawdziwym społeczeństwa, ale zawsze to osoby spoza mojego miejsca pracy. 😉
Jak na razie wypowiedziało się 14 osób, z czego tylko JEDNA jest za dożywociem dla wszystkich gwałcicieli bez wyjątku. Kiedy zbierze się większa pula osób, dam linka.
Wiem, że nie da się tak tego porównać. Ale czy gdyby ktoś zgwałcił Ciebie, Twoją przyjaciółkę czy kogoś bliskiego też mówiłabyś, że należy mu się 5-10 lat, bo zrobił to bez pobicia? Można traktować jako pytanie retoryczne, bo dopóki nie przeżyjesz czegoś, prawdopodobnie nie zmienisz zdania.
Strzyga no to może bys sie zasmucila gdyby twojego np. brata nieslusznie oskarzyli i skazali potem by stwierdzili ze jednak to nie on, a dzieci by już nie mógł mieć. Ale whatever... 🤔
Aquarius...a gdyby Twój jedyny, ukochany syn naćpał się, poszedł i zgwałcił bez pobicia, czego szczerze by żałował, to chciałabyś dla niego dożywocie na dzień dobry? To WCALE nie jest takie proste.
Nie jest proste, bo na razie nie wiem, co to macierzyństwo. Ale dla mnie utrata kontroli nad sobą pod wpływem narkotyków, alkoholu czy innych używek jest taka sama jak utrata kontroli na trzeźwo. To nie usprawiedliwia.
asds
natatagrata
ciri
Pauli
slojma
tunrida
sanna
Teodora
Strzyga
kujka
Aquarius