Ja z bliskich polecam Herlikovice . Właśnie wróciłam z weekendu tam i jestem bardzo zadowolona.. Rodzinka jeździ tam od lat. Zawsze bardzo miło wspominamy pobyt u nich..
Z dalszych oczywiście Włochy. Byłam rok temu. Nie pamiętam już dokładnie nazwy miasta ale kojarzą mi się: Folgarida, Marilleva i Madonna di Campiglio więc chyba któreś z nich 😉 Piękne trasy. Polecam gorąco !!!
Querido, to w Czechach? My właśnie szukamy czegoś jak najbliżej Poznania, a jednocześnie poza granicą. Interesują nas dobre stoki ale też miejscowość na tyle ciekawa, żeby było gdzie wyjść wieczorem i posnuć się po knajpkach, piffko wypić.
Tak, w Czechach.. Z Poznania 300 km 🙂 POLECAM !!!! Ja co prawda po mieście nie łaziłam ale w okolicy jest ich trochę (miasteczek) więc mając auto zawsze można też gdzieś wyskoczyć bo daleko nie jest.. 🙂
Szukam kurtki na zimę i stwierdziałam że przystosowana do sportów zimowych będzie najcieplejsza i funkcjonalna. Tylko zupełnie nie mam zielonego pojęcia z jakich firm wybierać ? Zależy mi na tym żeby była warta swojej ceny. W takim razie jakie firmy polecacie ?
Ada ja z czystym sumieniem polecam kurtki DC i Burtona 😉 cena koło 600-800zł (niektóre modele jeszcze droższe), ale warte tej kwoty. dla mnie nie mają żadnych wad. jeżeli chodzi o 'ciepło' to są różne rodzaje. ja wybrałam kurtkę stosunkowo cienką (nie lubię się czuć jak ludek Michelin'a), pod spód zakładam cienki polar i jest mi w niej gorąco! wiec nawet nie chcę wiedzieć co by było, gdybym wybrała kurtkę z większym wypełnieniem.
to na co warto zwrócić uwagę to na jak najwyższą wartość wodooporności i oddychalności. i fajnie jak ma masę kieszeni
Edytka, dzięki za rady :kwiatek: Na razie przeglądałam wybór kurtek Burtona i Roxy. Na początku założyłam że chce kupić kurtke do 400zł ale widzę że wtedy mam nie za duży wybór. Natomiat dodając te 100-200zł więcej mam już w miarę duże pole do popisu bo np. spokojnie kupie Burtona za 500-600zł, który zdaje się będzie spełniał moje oczekiwania 🙂
karolinag4 kurtke chce kupić z przeznaczeniem "do miasta" ale chciałabym móc w niej robić wszystko. Czyli nie chodzi mi o coś dla lansu a przede wszystkim funkcjonalnego. Żeby mogła śmiało stać w niej na przystankach, łazić długo po śniegu na mrozie, również biegać, lepić bałwna, rzucać się śniegiem a przy tym wszystkim chce żeby mi było ciepło.
I jeszcze nieśmiało zapytam czy ktoś coś wiem o firmie Surfanic ?
Kasija - ja jeździłam jakieś 6 lat na nartach nim się przerzuciłam na deskę. Miałam wtedy jakieś 13 lat. Załapanie podstaw zajęło mi jakieś max. 15 minut - i do tego uczył mnie ok 25 letni zalany facet od wyciągu 😁 Ale nauczył (trzymał mnie za rękę i razem 'zjechaliśmy' :hihi🙂. Potem sama ćwiczyłam i ćwiczę dalej 🙂 Nigdy się nie połamalam (choć miałam kilka nieprzyjemnych wypadków), ale na desce zawsze jeżdżę w kasku (nawet bym się bała zjechać bez kasku 🤔wirek🙂.
Ada ja bym się właśnie bała, że w sportowej będzie mi za zimno. No, ale może właśnie w kurtkach tych lepszych firm, wcale tak nie będzie 🙂
Ja mam kurtkę TCM ( :hihi🙂 i sprawdza się rewelacyjnie - ale na stoku 😉 Do miasta zdecydowanie za zimna.
Nie no deska jest trudniejsza niż narty pewnie 😉 ale nie umiem i na tym i na tym a nie chce być ostatnią sierotą 🙂 bo niestety nie mam tyle czasu 😁 a nauka jazdy na nartach ile Ci zajęła?
Jestem laikiem jeśli chodzi o snowboard, ale jadę w góry na ferie i planuję nauczyć się jeździć. I moje pytanie, ile orientacyjnie kosztuje instruktor w grupie albo indywidualnie(będę jakieś 10-15km. od Zakopanego), i ile kosztuje wypożyczenie snowboardu?
Ada ja moją DC użytkuje na codzień, głównie jeżeli wykonuje zajęcia z niewielką ilością ruchu. np spacer z moim emerytowanym psem podczas którego poruszam się tempem żółwim lub po prostu stoję w miejscu. zakładam ją też do stajni (na razie na koniu nie jeżdzę, graniczam się do marchewkowania i czyszczenia). nie są to prace rozgrzewające, wręcz przeciwnie, przy innych ciuchach od razu zamarzałam na sopelka. a w DC jest mi cieplutko i przede wszystkim bardzo wygodnie! 2 lata temu jeździłam w niej na koniach i imo była to najlepsza zimowa kurtka do jazdy konnej. koszt niemały, ale biorąc pod uwagę, że kurtka jest użytkowana już 4 sezon, a po praniu jest jak nówka sztuka, to uważam, że było warto! trzeba tylko uważac na rozmiarówkę jeżeli zamawia się przez internet. ja mam Skę, ale gdybym schudła i miała prawidłową wagę to na pewno potrzebowałabym XS albo nawet XXS 😉
W tym roku chyba jedziemy na narty, ale pewnie w marcu tak jak rok temu. Wrzucam fotki z zeszłego. Byłam w Marillevie (Val di Sol). Mery, mam podobne zdjęcie do twojego! 😀
I siebie na chwilkę wrzucam :P : 😁
Aha, co do kurtek mam north face i polecam. Była droga, nawet bardzo, ale śmigam w niej również normalnie, jest cudowna 😀 Nie zmarzłam w niej jeszcze :P
Też moge Włochy polecić, b.fajna jest np. Sella Ronda - czyli taki duży okrąg. Mozna to spokojnie objechac w jeden dzien i wrocic do punktu wyjścia. Na te Sella Ronde mozna z wielu miejscowosci sie dołączyć typu Arabba, Val Gardena itp. Bardzo mnie sie podobala 🙂 Lodowiec Marmolada tez super, duuuzy, gwarancja sniegu nawet w kwietniu, mnostwo tras, niektore dosyc trudne, jak ja bylam niestety mróz nie do zniesienia - coś za coś. Lodowiec Presena (Tonale)duuuzo mniejszy, nieporównywalnie. W sumie tylko 1 fajna trasa z góra na sam dół,czarna, kolejką. Reszta chyba krzesłka. Samo Tonale srednie na mnie wrazenie robiło,duzo tras na jednej stronie zbocza,łatwe, poza 1 czarna ale to taka nijaka, sciana w dół blee. Jakos nie zachwyciło mnie. Folgarida Marileva godna polecenia, jesli dobrze pamietam mieli fajna czarna trase, bodajze 70% nachylenia ? 😀 Moge tez polecic Paganella, w lesie trasy, raczej łagodniejsze, puściej, dla rodzin z dziećmi. Chyba wszytsko jest fajne 🤣 🤣
Był ktos moze w Mlecznej Drodze (Via Lattea) ? Jakies opinie?
EDIT: Livigno całkiem fajne, aczkolwiek mnie po 2 wyjazdach sie znudziło. I moze trafiłam na taki okres ale były potworne tłumy 🙄 Ok 13-14 znalezienia miejsca w knajpie bylo malo realne..
Co do Bormio, uwazam za calkiem fajne. Rozgrywaja tam nawet jakies puchary swiata czy cos w tym stylu. Aczkolwiek 1 zimy jak bylam dosc skąpo śniegu było, na dole tras wystawaly juz korzonki i inne formy roślinne.