anil22, No, ja znam konie, które dobrze chodzą na zwykłych oliwkach - najbardziej standardowych ze standardowych. Zmienić, bo "oliwka to zło"? 😉
ja po prostu nie lubię generalizacji w każdą stronę
O tototo :kwiatek: Moja klacz chodziła całe życie na podwójnie łamanej, pustej oliwce , a ja generalnie jakoś nie lubię tych wędzideł. Każda próba zmiany choćby na jakiegoś Sprengera z super hiper stopu rodem z NASA - kończyła się zwyczajnie źle... Zwykła oliwka, chętnie miedziana, ale i z najprostszej nierdzewnej stali - była ideolo.
_Gaga miałam podobnie. Jeszcze za czasów Łaciatego postanowiłam go uszczęśliwić na siłę. Chodził on wtedy na bardzo już starej, podwójnie łamanej oliwce od Pana Gajewskiego. Kupiłam nówkę Spręgera z 2 type jako milszego dla pyska. Koń oprotestował zmianę chodząc na lamę. Dobre wrogiem gorszego. Skoro oliwka jest ok dla konia to czemu z nim dyskutować o jego gustach 😉
vissenna, posiadam dwa takie Sprengery, którymi chciałam zastąpić zwykłą plastikową oliwkę 😁 😁 😁
afera była taka, że jednego z nich wypinała mi koleżanka jak siedziałam w siodle po 15 min jazdy 😵
Każdemu koniowi co innego może pasować, ja mam takiego gagatka fana wielokrążka, plastikowego, podwójnie łamanego, wsadzisz mu oliwkę do pyska to ma cię w d..pie, kobyła za to jak dostanie cokolwiek innego niż plastikowa oliwka, zadziera łeb na lamę i leci przed siebie.
No właśnie o tym piszę, że tu nie da się jak z siodłem ocenić "po wyglądzie" (w uproszczeniu pisząc), trzeba wziąć i wypróbować, poczekać na reakcję konia.... i ląduje potem człek z pełną torbą wędzideł 😉
To ja Wam pokażę co mi się na facebooku pokazało. Dla ludzi o mocnych nerwach:
Nie wiem co gorsze, żelazne szczotki pod śliniankami, czy ta linka prowadząca od czanki do metalowego podszycia nachrapnika... 😵 Ja na prawdę dużo rozumiem, nie wszystkie konie to jednorożce chodzące na pustym podwójnie łamanym... Ale to? Nie wiem kto mógł wpaść na taki patent. 😵
W temacie doboru jednego słusznego wędzidła 😉 wstawiam zdjęcie z siodlarni trenerki z najczęściej używanymi wędzidłami. Tr na zdjęciu to mniej więcej 1/4 zasobów stajennych. Trenerka wychodząc z założenia, że nigdy nie wiesz, co podpasuje koniowi, kupuje przeróżne wędzidła używane. A ja mam skąd pożyczać 😉
Faktycznie sporo 😉 Też kiedyś robiłam zdjęcie kolekcji wędzideł w jednej stajni, one jeszcze wisiały wszystkie na takim specjalnym stojaku i czułam się zawsze jak w sklepie.
Dokładnie z tymi wędzidłami to sprawa indywidualna. Nie należy sie też szybko zniechecać. Mój pierwszego dnia z nowym wedzidlem rzucał głową, uciekał od ręki. Teraz chodzi na nim super, mało tego nie mam problemu przy zakładaniu ogłowia, a z poprzednim byl.
anai, w Rzeszowie to samo, tylko wszystkie 'najpopularniejsze' wędzidła podpięte pod ogłowia, coby od razu można było założyć i zmieniać kiełzno w zależności od oczekiwanych efektów danego treningu :P Jak było dwóch trenerów na stanie, to wisiało z dobre 40 ogłowi jak nie więcej 😉
A tak w temacie powiększania "kolekcji" to poszukuję wedzidła podwójnie łamanego, zwykłego, najchetniej "złotego" 16mm grubość i rozmiar 13cm 👀 no max 13,2-13,3cm, 13,5 są już za długie, a 12,5 za małe zdecydowanie. Podpowiecie w jaką firmę celować, żeby w ogóle rozmiar 13cm miała??
Chmm... A że tak laicko spytam, nie ma róznicy prawda? Tzn. mozna chyba normalnie uzywać wędzidełka skoro kształt i grubość odpowiada? Tak na logikę myślę, że to bez różnicy, ale wolę dopytać 😉
Używał ktoś moze wedzideł Myler Bytes? Konkretnie chodzi mi o ich wersje lvl1 dla młodziaka. A może ktos miał doswaidczenie z podobnymi wedziadłami? Wg was to wiedziało jest delikatniejsze od zwyklego podwójnie lamanego? Młode konie zazwyczaj jezdzilam na podwojnie lamanej oliwce, ale zastanawiam sie czy dla swojego miśka noe zainwestować w cos takiego, zeby zacząć pracę od czegoś jeszcze delikatniejszego. Co uważacie?
majek wlasnie myślę o pierwszym wedzidle 🙂 Czy klasycznie zakładać zwyke podwojnie lamane czy takie. Na razie do podpiecia w kawecan 🙂 Jest reklamowane jako delikatne, jest anatomicznie wygiete., rolka umozliwia ulozenie sie tego wedzidla naturalnie nie na sztywno. W kawecanie powinno leżeć jak ulał. Ale ze nie mialam do czynienia z tymi wedzidlami wczesniej to sie zastanawiam czy faktycznie tak jest i czy jest sens kombinowac 🙂
alcatraz, myler na młodego konia? To ultra cienkie wędzidło, wcale nie delikatne. Bardziej korekcyjne niz do jazdy na co dzień. Dodatkowo wędzidła pokazane powyżej to Level 2 z systemu myler bits. Dla młodych Level 1.
W takim razie ktore to lvl1 bo nie moglam znalezc? I skad w takim razie (skoro sa to cieniutkie, ostre wedzidla) fenomen tych wedzidel jako delikatne, dobre dla wrazliwych koni wedzidla?
alcatraz, jak sobie wejdziesz np. tu i klikniesz konkretne wędzidło, to w opisie jest podane z którego jest poziomu. Nie nazwałabym tych wędzideł ultra cienkimi. Dobrze układają się w pysku, dają możliwości, których nie dają inne wędzidła.
Level 1 Dla mnie wędzidła 14 mm i cieńsze są ultra cienkie. A dlaczego są opisane jako delikatne? Jak zrobi się przegląd wędzideł oferowanych w Stanach, te rzeczywiście wydają się być delikatne. 😁 a tak serio, fajną rzeczą w tych wędzidłach są niezależne od siebie strony prawa i lewa, port też niektórym koniom pasuje. Ale młodemu bym tego wędzidła nigdy nie zaproponowała.
Dzięki za opinie, wystarczyly żebym zrezygnowala. A jest coś co polecacie na pierwsze wedzidło. Oprócz grubej podwojnie lamanej oliwki? (Do pojedynczo lamanej nikt mnie chyba nie przekona 😉)
alcatraz, osobiście używałam podwójnie łamanego wędzidła zwykłego, nie oliwki. Grubość od 22 do 18mm, to już zależy od konia. Ja zaczynałam od pełnego 22mm, ale np w tej chwili jeżdżę na pustym 20mm. Lubię też nathe proste.
alcatraz mój tak jak Anai - podwójnie łamane, zwykłe, z miedzianym łącznikiem, grubości 18 mm mu się najbardziej spodobało (wcześniej próbowałam stubbena golden wings podwójnie łamanego, 16 mm grubości i gardził mocno).