Forum konie »

jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

na tym zdjeciu zwraca uwage sposob polaczenia wodzy haka i wedzidla. co o tym sadzicie? mi sie nie podoba.
dla mnie wygląda na bardzo ostry patent w momencie zadziałania. Na bank na focie jest Whitaker 🤔
katija, sprawdziłaś swojego magica może? 🙂
katija

Rzeczywiście zazwyczaj chyba do takiego połączenia potrzebne są wodze do obu kiełzn, ale bym zbytnio sie nie doszukiwała problemu w końcu to profesjonalista - znaczy raczej miało to cos na celu.

junona,
jesteś pewna? a czemu na zdjęciu napisane Hickstead 1996-2011?
nie jestem pewna - strzeliłam, bo jego akurat często widziałam na takich patentach. A kto to?
halo dzięki za wyjaśnienie.  :kwiatek:
Faktycznie, hack i wędzidło są połączone łącznikiem a nie jako dwa osobne kiełzna. Przynajmniej tak widzę.
Dla mnie dziwna kombinacja, że działają ciągle równocześnie. Prędzej spodziewałabym się, że kiedy potrzebne jest mocniejsze działanie dochodzi hackamore,
a podstawą jest wędzidło.
Mi też się nie podoba, ale ja w ogóle nie lubię łączników, jestem za jazdą na dwóch wodzach czy to przy takich kombinacjach, pelhamie, wielokrążku...Niedługo to na munsztuku będą jeździć z łącznikiem...
katija, sprawdziłaś swojego magica może? 🙂

napis mam na kolku z prawej strony, od zewnatrz.
grzesiek.1993, no ja niestety znalam takiego aparata 🙁 - munsztuk na lacznikach i jeszcze do tego zamiast zwykłego wędzidła było przelotowe 🙁 Nachrapnik ze skosnikiem i martwy wytok 🙁 Rzeźnia po prostu 🙁
🤔 Nawet bym nie wpadła, że można coś takiego założyć...
Arimona teraz wiem - to ten koń, co padł na parkurze..
[quote author=ash link=topic=1598.msg1656369#msg1656369 date=1358589654]
katija, sprawdziłaś swojego magica może? 🙂

napis mam na kolku z prawej strony, od zewnatrz.
[/quote]

senkju!
wychodzi na to, że standardowo robią logo w tym samym miejscu.
ash w naszym magicu także na prawym kółku.
no to wszystko jasne 😉 wedzidlo nalezy zapinac tak, by napis byl po prawej od zewnatrz 🙂
i to by się zgadzało. Ja tak zapięłam od razu i u nas działa.
Zastanawiało mnie własnie czy można użytkownikom mówić - "zapnij tak, żeby napis był....". Okazuje się, że tak. To bardzo ułatwia sprawę 🙂
ha, czyli ja od razu magica dobrze zapięłam, choć wątpliwości miałam kupę.
ha, czyli ja od razu magica dobrze zapięłam, choć wątpliwości miałam kupę.


ALe nie da się tego wędzidła przecież zapiąć inaczej, patrzy się na profilowanie, (blokadę). A wiadomo że wędzidła zawsze są skierowane wypukłością do góry. To nie jest żadne niezwykłe wędzidło, wystarczy kierować się takimi zasadami jak zawsze.
http://www.stylowi.pl/3275568

Przez przypadkiem natknęłam się na coś takiego. Czy ktoś wie jak działa takie kiełzno? Zaciekawiło mnie...
bleck, to cyganka vel wędzidło przelotowe. Tutaj zapięte tylko na wodzę cygańską, czyli w wersji mocniej działającej.

Ja zapinam na dwie wodze. Moge wtedy głównie prowadzic jakby na normalnym wędzidle, a drugiej (cyganskiej) wodzy używac tylko w razie potrzeby.

Klami Dziękuję  :kwiatek:
pointure akurat rano czytałam jakiś stary numer Świata Koni i w artykule o kiełznach była wypowiedź Andrzeja Lemańskiego, aż ci przepiszę 😀
Można oczywiście wspomóc się tzw. "tandemem", czyli do hakamore dołożyć jeszcze wędzidło. Taki zestaw pozwala na wykonywanie ćwiczeń takich jak ciągi czy zgięcia. Niezbędne jest jednak do tego dobre przygotowanie techniczne jeźdźca. Zestaw taki stosowany przez kogoś, kto łapie jeszcze równowagę w siodle posiłkując się wodzami, doprowadziz pewnością do prawdziwej katastrofy. Cała praca włożona w dotychczasowe wyszkolenie konia może zostać stracona. Odrabianie takich koni wymaga sporego kunsztu i czasami naprawdę bardzo dużo czasu.
Cavallia  :kwiatek:
Dzięki wielkie, fajnie opisane. Czyli jest to również dla osób, które jeżdżą na hacku a przy wykonywaniu (lub nauce) wyższych elementów chcą wsparcia ze strony wędzidła.
Tak to rozumiem, jako przykładowo jedno użycie 😉

Edit. Tak sobie szybko pogrzebałam i tu jest mowa o zastosowaniu jakby 2 kiełzn (jak na zdjeciu) razem.
Tandem to osobne kiełzno w ogóle- http://pasi-konik.pl/pl,product,5771030,nathe,tandem,prosty.html  Co ciekawe napisano, że dla koni wrażliwych.
Drugie zdjęcie to sprenger, zapożyczone z archiwum ogłoszeń.

Może u nas ktoś jeździ czymś takim ? 🙂
Klami wiem, ze uzywasz kimberwicka wiec glownie pytanie do Ciebie. Ale kazda rada dobra🙂 Wiesz moze gdzie dostane to wedzidlo w rozmiarze 12.5? Ewentualnie 13? Chyba, ze nalezy brac troche wieksze? w linku jest 15.5 ;/ juz nie marze o cenie takiej ale zeby zmiescic sie w miare w 100 zl. znajduje mi metalowe albo proste gumowe .
A drugie mialabys jakies fotki z bliska tego wedzidla na koniu? Opiszesz swoje wrazenia?
http://shop.bober.com.pl/product_info.php?cPath=1124_1131&products_id=8212&osCsid=4c06496c5debc93f850eb02db22c466f
domiwa, używałam, jak wielu innych"zabawek", heh. Niestety mój koń jest dość specyficzny w twarzy i cięzko mu z czyms przypasować.
Długość dobierasz normalnie, tzn. zależnie od rodzaju ścięgierza. Podwójnie łąmany dobierasz jak podwójnie łamane wędzidło itd.
Jak dla mnie w tym kiełznie głównie chodzi o pojawienie się łańcuszka, bo sama dźwignia jest minimalna. Pytanie co koniowi pasuje. Na pewno działa o wiele subtelniej niż pelhamy, ale też daje lepszy argument po stornie jeźdźca niż na wędzidle.
Co do dostepności to Ci niestety nie pomogę. Gumowe to w ogóle widziałąm tylko u Bobera właśnie. Poza tym spotkałam się z prostym metalowym, łamanym metalowym, łąmanym i prostym plastikiem i podwójnie łamanym Sprengerem.

Fotki na moim koniu łamanego plastikowego:


Klami dzieki, zawsze cos. Czyli skoro zwykle lamane nosi 12,5 to szukac tez takiego. Szukam wlasnie czegos co do mi wiecej precyzji i wlasnie lepsza argumentacje szczegolnie w parkurze;] a nie chce wkladac czegos mocniejszego. Szukam gumowego wlasnie, raz lamane, hitem by byl podwojnie lamany ale takie to nawet zwykle gumowe nie istnieja 😉
I pytanie z serii glupszych: widze tam dwa otwory na wodze tak? ma to jakies znaczenie na , ktore wypiete sa wodze? bo w sumie nie ma takiej dzwigni jak w pelhamie.
domiwa, no oczywiście że ma znaczenia, jest albo mniejsza dźwignia, albo większa, można też zapiąć na duże kółko wtedy w ogóle będzie minimalna.
To z linku Pumy jest naprawdę dość mocne. Mój koń na tym chodził kiedy mnie nerwy poniosły bo tak łapał za rękę. Pomogło parę jazd i już tego kimberwicka nie używam.
Pumadzieki tylko problem jest w tym, ze ma byc gumowe raz lamane.
xxagaxx czyli zle myslalam, a na poczatku o tym myslalam 😉
domiwa, jak już Ci Aga napisała, dzięki tym otworom możesz przypiąć wodze na różne sposoby. Aczkolwiek w przypadku tak niedużej "czanki" to te różnice są niewielkie.
Również potwierdzam, że akurat ta wersja wklejona przez Pumę jest chyba najostrzejszą z dostępnych. Cienka "sztanga" z korekcją + dźwignia z łańcuszkiem. Wygląda niepozoronie, a jest to "konkret".
Dość subtelne, ale jednak dające efekt jest to, które masz na moich zdjęciach. Raz łamany plastik.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się