Shift- to że konie są dobrze karmione, że dba się o nie, że stajnia jest dobrze prowadzona- w to nie wątpię oglądając zdjęcia. 🙂 I ja nawet nie potrzebuję wizytacji Katiji by uwierzyć, że ze stajnią wszystko jest ok. Wystarczą mi zdjęcia i opinie, zapewnienia osób, które stajnię widziały. I nawet jeśli koń nie zobaczy kowala kilka miesięcy nie umrze od tego i nie jest po powód by źle się o stajni wyrażać. Ja teraz o czym innym pisałam.
wlasnie ja od samego poczatku ja zauwazycie jeste za wizytacja w tej stajni bo to jest argyment nie do wybicia z reki
a nasza bohaterka raz mówi ze zerba raz ze konie zagłodzone zabiedzone a później sama pisze ze musiałą smoka odchudzić ? ze bianco wyglada jak pączek? dziewczyno sama sie tak zakreciłaś i wszystki wokół ze gubisz sie w zeznaniach..
nie jest wystarczajaco, a nawet jezeli to prawda, to wychodzi , ze w tej kwestii tez zostalam oklamana . bo mi wyraznie mowiono, ze klacz poszla na rzez. bardzo wyraznie.
pisalas, ze wszystki konie sa chude i zaniedbane, a wlasciciel to harpia, ktora woli onia sprzadac na uboj za 3 tys niz tobie za wiecej. pisalas rozne brzydkie rzeczy, a teraz sie wykrecasz. pislas, ze 30!!!! konie poszlo z tej stajni na uboj. ja kupilam konia od handlarza, gdybym go nie kupla, handlarz sprzedalby go komus innemu nie na rzez. handlarze HANDLUJA konmi, ich glownym zajeciem nie jest transport koni na uboj. druga kwestja- wlasciciel konia, nie ma obowiazku sprawdzac co kupujacy z koniem zrobi.
kręcimy sie cały czas wokół tego samego tak jak powiedziałem od samego poczatku jedyną formą rozwiazania tego sporu i tej żywej dyskusji jest wizytacja w stajni do której szczerze namawiam i zachecam!! z aparatem nie telefonem zeby później nie było ze nie ma zdjęć z mojej strony wystarczajaco duzo powiedziałem.
bo juz bylo ustalone, ze go wezme. juz zaliczka wplacona. ale zaliczke mam na koncie spowrotem a konik dalej tam. a czemu teraz nagle zamykac bagno? jak sie mnie opryskiwalo to bylo ok, a jak sie wyjasnia po koleji co mi mowiono i oklamywano mnie to niby nagle ma byc cisza? ja przegielam ok, przyznalam sie, ale sama zostalam oklamana i wymysly mialam potwierdzone przez szefa stajni, dlatego to co pisalam na forum uwazalam za prawdziwe, i juz pisalam z to byl blad z mojej strony, ze im wierzylam.
dziewczyno w chwilach wolnych od pracy przeczytaj sobie wyraźnie to wszystko co pisałaś o tych ludziach o tych koniach o tej stajni...... bo mam wrażenie ze ty sie sama w tym pogubiłaś i sama nie wiesz co tam napisałaś tak to jest jak sie za duzo wymysla... miłej laktury...
a jak to zrobisz to wszyscy czekamy na refleksje ...
A właśnie, skoro wg ciebie katja 30 koni poszło na rzeź, 4 "ostatnie" konie znalazły nowe domy, a "Talent" został kupiony przez ciebie (czy jak teraz zmieniłaś - przez kogoś innego), to co te konie robią u nich w stajni?
ha , ja wiem nawet jaki bedzie fekt wizytacji, ze wzystko cacy. a pisalam o koniach ile ich zniknelo, bo tak mi powiedziano i co- szef potwierdzil. nie bede tu pisac co mi mowil dokladnie, jakie zdania a pamietam az za dobrze, bo to byla masakra, ale nie moge bo znowu bedzie , ze go oskarzam. ale pamietam az za dobrze co mi powiedzial jak zapytalam gdzie cale stadko konikow polskich i czemu sa same zrebaki ( o ktorych sie dowiedzialam dopiero jak wpadlam do stajni, wczesniej bylo mi mowione, ze sa tylko te 4 konie), pamietam tez co mowil jak opowiadal czemu zlikwidowal gracje. i super stajnia hodowlana? to czemu kowala nie bylo kilka miesiecy? co to za argument ze konia sie nie szczepi bo po co? pytasz ile kkon dostaje jesc to slyszysz a takli garnuszek , a ile garnuszek ma pejmnosci? a tak ile sie na bierze. no to ....
shift a kiedy ty bedziesz w tej stajni? Jesli wczesniej iz w poniedzialek to moze ty nas troche uspokoisz i porobisz zdjecia i zamiescisz na forum? Było by miło spedzić weekend w spokoju całkowitym ze koniom nie dzieje sie zadna krzywda...
a moje refleksje juz na ten temat byly, przeprosiny. a jakos ja nic nie uslyszalam a propo tego, ze bylam oklamywana i przez pracownika i szefa. martwa cisza na ten temat.
Katja mówiłaś że pół garnuszka. To teraz urosło do całego garnuszka? A może ten garnuszek w twoich myślach był wielkości naparstka a w rzeczywistosci miał 5 litrów? Bo ja juz sie gubie w twoich zeznaniach
shift a kiedy ty bedziesz w tej stajni? Jesli wczesniej iz w poniedzialek to moze ty nas troche uspokoisz i porobisz zdjecia i zamiescisz na forum? Było by miło spedzić weekend w spokoju całkowitym ze koniom nie dzieje sie zadna krzywda...
ja moge byc tam i nawet jutro ale jesli ja to zrobie to powiecie mi ze to nie jest obiektywne wiec moze ty to zrobisz albo ktoś z was? bo co ja nie powiem co ja nie napisze i co ja nie dodam za zdjecie to zaraz bedzie ze ustawione itd wiec zapraszam!
" a taki garnuszek, pol.." a ile to jest garnuszek? " no ile sie nabierze do takiego garnuszka" ( i tutaj pokazanie reka pojemnosci garnuszka, tak nze dalej nic nie wiadomo)
owszem, poszukam wieczorem postow gdzie to pisalam i zacytuje. pozatym kontaktowalam sie zszefem i tez mu przekazalam przeprosiny. a teraz musze wyjsc, nie kazdy ma czas na caldzoeinne siedzenie przed kompem. jak bede wieczorem to poszukam postow.
" a taki garnuszek, pol.." a ile to jest garnuszek? " no ile sie nabierze do takiego garnuszka" ( i tutaj pokazanie reka pojemnosci garnuszka, tak nze dalej nic nie wiadomo)
musza miec niezłe garnuszki skoro Twój smok urósł na smoka i byl za gruby i skoro biancko jak sama piszesz wygląda jak pączek no nooo...
a swoja droga to zastanawia mnie strasznie czemu alan tak sie burzy a szef sie do mnie nie odezwal. z tego mi mi mowiono to nie masz juz nic wspolnego z ta stajnia, czyzby tu mnie tez oklamano po raz X?
shift mozesz zrobic ty a w ponidziałek katija. Bedziemy mieli sprawe calkowicie wyswietloną. Im wiecej zdjec i dowodów tym lepiej... i faktycznie Alan garnuszki mogą byc sporych rozmiarów... z 5 litrów conajmniej... czyli pół takiego garnuszka owsa to 2,5 litra na jedno posiedzenie a zakładając ze mają 3 posiłki dziennie... biedne konie głodne potem muszą chodzić 😁
A ja mam pytanie retoryczne, żeby nazwać kogoś złodziejem to ten ktoś musiał coś ukraść i i to musiało być złapane na gorącym uczynku, komu Katja coś ukradła? ze została nazwana złodziejką? Pieniądze które jej dziewczyny przesłały zostały zwrócone, ona z portfeli im nie wyciągneła. Czegoś nie rozumiem, przecież ona trzymała swojego konia w stajni w której też trzymały z tego forum jak pamietam bodajże 6 osób swoje konie, więc te osoby ją znają, wiedzą jaki ma stosunek do koni, ludzi, jaka mniej więcej jest. Może żeczywiście dała sie wrobic przez tego Szefa? Jeszcze troche to z widłami do niej sie poleci.
Zauważyłam oszusta i naciągacza, gdzie się pojawił "złodziej"? edit: NIKT nie nazwał jej złodziejką. Więc do czego się odnosisz? Czy jak już zabrakło argumentów, to trzeba było coś wymyślić, coby posta nabić?