czy ktoś mógłby mi polecić obóz z porządną dawką skoków? we wrześniu zdałam srebrną odznakę co niestety nie świadczy o tym że jestem wybitnym skoczkiem... chodzi mi głównie o poprawienie błędów "dosiadowych" 😁 i żeby skoki były skokami a nie jakieś pitu pitu przez koziołki. I tak ze 2 godziny jazd dziennie. w skrócie szukam obozu na którym nie klepie się pośladków, można się sporo nauczyć, dużo przebywać z końmi, z miłą atmosferą... w rozsądnej cenie. 👀 chodzi mi raczej o ofertę wrześniową bo na miejscach na letnich turnusach już chyba nie mam co liczyć 😉
czy ja nie jestem zbyt wymagająca? 🤔wirek:
swoją drogą polecam obozy pod Białymstokiem- gospodarstwo agroturystyczne Pieńki 😅 http://pienki.pl/ http://klubpienki.pl/ dla osób które nie boją się zmęczyć na jeździe <dużo jazd bez strzemion, które naprawdę dają efekty>, pyszne żarełko, miła atmosfera, 2 godziny jazd dziennie, REWELACYJNE tereny <zwłaszcza dla zaawansowanych - dzikie galopy po lesie 🏇 >. od zeszłego roku mogą się pochwalić torem do krosu <LL,L> , Agnieszka i Staszek ciągle inwestują w rozwój stajni. jeżdżę tam od 3 lat i w każde wakacje sporo się zmienia. Są obozy z możliwością zdania na odznaki <brąz i srebro>. Polecam!
Oposowa, a słynny Annopol? Co prawda nie byłam, ale koleżanka była i wróciła bardzo zadowolona, mówiła, ze treningi z p.Janem Lipczyńskim pomogły rozwinąć swe umiejętności oraz skorygować niektóre błędy i dzięki temu zaczęła swoją przygodę w sporcie. Nie wiem jak teraz, ale wtedy, kiedy ona była (2008 rok) to były w sumie 3 h treningów dziennie (2 jazdy po 1,5 godziny). Co do Annopolu, zdania są podzielone, ale większosc jest tych pozytywnych opinii 😉
ja na szczęście nie spotkałam się z żadnymi karami tam 🙂 jeździłam głównie ze względu na atmosferę, zawsze trafiałam na fajnych ludzi i dzięki temu było super 😉 napewno nie jest to miejsce gdzie można się czegoś konkretnego nauczyć, taka typowa rekreacja na marnym poziomie, klepanie tyłka w zastępie i nic więcej. Dla bardziej ambitnych skoki na crossie, ale to też takie na odwal.
Dokładnie. Wszystko na odwal. Skoki wyglądają tak, że się ustawia kolejeczka przed jedną przeszkodą i każdy po kolei ją skacze. 🤔 Tzn., to tylko z tego, co widziałam, bo ja nie miałam okazji skakać. Chociaż w pierwszym tygodniu jazda na crossie różniła się od jazdy na padoku tylko tym, że jechało się podniesione drągi (tylko zaawansowani jeźdźcy mogą coś tak trudnego przejeżdżać!), to ja na cross nie mogłam iść. A byłam jedyną osobą na tym turnusie, która nie była na crossie ani razu. Chociaż dosiad miałam już jako taki: nie i koniec. Jeśli nie spotkałaś się z żadnymi karami, to znaczy, że byłaś na pierwszym turnusie, jak właściciele mają jeszcze dobry humor. Ja byłam na trzecim. Wtedy za nieposprzątany pokój trzeba było biegać do lasu, który BYŁ daleko, a za wylaną herbatę przy stole były żabki. 🤔 No, ogólnie rzecz biorąc, NIGDY tam nie zamierzam wrócić a i nikomu nie polecam. Ale w sumie kwestia gustu i poczucia humoru, bo dla niektórych taki chrzest i to, co się tam dzieje, jest śmieszne...
hej 😀 szukam porządnego obozu skokowego, z racji że nie mam swojego konia musi to być obór na koniach klubowych, chodzi mi o 2-3h dziennie + jakieś wykłady teoretyczne(choć niekoniecznie) region polski obojętny, zależy mi na tym żeby było to poprowadzone rzetelnie, żeby zawsze ktoś stał nade mną i mówił co mam robić, i żeby to nie było jakieś 50cm 😵 tylko trochę więcej 😀
co mogli byście polecić? i jakie to są realia pieniężne?
Do takich rekreacyjno-ambitniejszych skoków to ewentualnie Gutów (byłam 2 razy- i pisałam już o Gutowsi), tylko tam skacze tak porządniej grupa zaawansowana, bo średniozaawansowana to zależy na jakiego instruktora trafi i jakie są umiejętne osoby w grupie. Standardowo skacze się przeszkody klasy LL/L, lecz jak lepiej sobie radzisz, to można skoczyć i 120-130 - koleżanka skoczyła 130, ja zatrzymałam się na metrówkach 🙂 Mimo, że juz to pisałam, powtórzę się: -cena ok. 1400 zł/ 13 dni -2 h jazd dziennie na parkurze bądź na małej hali (w razie niepogodny) -warunki mieszkalne bardzo dobre, ale jedzenie przeciętne (jeżeli ktoś jest wybrednym łasuchem tak jak ja :P) -jakieś wykłady tam były, ale bardziej skierowane do osób początkujacych -czas wolny jest, możliwość dyskotek, jakieś tam zabawy, podchody, skrzynki, ścianka wspinaczkowa...
www.studniewski.pl- to stronka Gutowa, ale zastrzegam, jeśli byś się czasem zdecydowała, to musisz się pospieszyć, bo wątpie, żebyś potem znalazła wolne miejsca na pierwsze turnusy (jeśli takowe Cię interesują). Ja w zeszłym roku cudem upolowałam miejsce na I turnus dwa tygodnie przed jego rozpoczeciem, ale tylko dlatego, że ktoś w ostatniej chwili zrezygnował.
Magwis a w tym Gutowie to ja z przedziałem wiekowym? Bo jak patrzę na te zdjęcia to raczej tak... młodo <bez urazy 😉 > a mi już prawie 20 nad karkiem wisi 🤔 co prawda mentalność mam tak w granicach 16-stki 😁
Annopol bym chciała, nawet bardzo jednak już na jeden obóz jadę i na drugi aż za 2ooo mnie nie stać 🙁
W Gutowie, generalnie są obozy dla młodzieży szkolnej 😉 Z tym przedziałem wiekowym jest mniej więcej tak 12-18, ale zarówno młodsi, jak i starsi też się czasem zdarzają. Jeżeli nie przeszkadza Ci typowo "młodzieżowe" podejście organizatorów w sensie, że organizacja zabaw, o 22 gasimy światła i cisza nocna (choć tego nie zawsze się przestrzegało 😀) i towarzystwo w różnym wieku, to czemu nie? 😉
są jeszcze wolne miejsca na obozie na RANCHO PCIM- szczegóły tutaj: www.agroturystykakonna.pl Polecamy turnus II, ze względu na jego bardziej sportowy charakter, bo będzie to turnus przygotowujący do startu w Zawodach Towarzyskich w skokach i ujeżdżeniu- 18 lipca. Mile widziane osoby z własnymi końmi 😉
Jeśli chodzi o szlifowanie skoków, to Annopol jest naprawdę super, jeździłam tam kilka lat z rzędu w wakacje i ferie zimowe 🙂. W tym roku zdecydowałam się odpuścić (z ciężkim sercem), ale stety-niestety, w te kilka lat poziom obozowy już osiągnęłam - naprawdę, bardzo poprawiłam technikę skoku, już po pierwszej wizycie tam. Polecam gorąco!
W tym roku myślałam znaleźć coś nowego... Choć szczerze, wolałabym jednak wybrać się do jakiegoś trenera indywidualnie, najlepiej jeszcze, gdybym miała możliwość pojeździć na innych koniach niż własne - u p. Jana Lipczyńskiego kilka razy miałam taką okazję.
Teraz ja. Szukam czegoś nieobozowego, żebym mogła przyjechać z koniem i codziennie potrenować pod okiem dobrego trenera/trenerki. Skoki/ujeżdżenie, ale szukam tez czegoś z własnym crossem co bym mogła liznąc troche przeszkód terenowych 😀 Najbardziejby mi zależało nad stajniami nad morzem. CO mi polecicie?
edit: a jak bedą organizowali jeszcze jakieś odznaki lub zawody to ideał 😀
Szukam jakiegoś obozu (skokowego najlepiej) gdzie nie będzie klepania tyłeczka na maneżu, albo jazdy w zastępie w terenie. Gdzie czegoś się nauczę 🙂 Wpadł mi w oko annopol, ale oczywiście w dniu dzisiejszym nie ma już miejsc 🙁 Późno się obudziłam to teraz mam. Ale byłabym wdzięczna za pomoc 🙂
Ja w zeszłym roku byłam w Gutowie, w tym też jadę, bardzo polecam. W zaawanasowanej można nauczyć się bardzo dużo, konie są dobre... mnie osobiście jazda na nich wiele dała 😉 ,
PILNIE szukam obozu/kolonii, na które mogłoby jechać 8-letnie dziecko. Dziewczynka, która z końmi narazie nie ma nic wspólnego, więc lepiej, żeby nie był to typowy obóz, a kolonie z końskim akcentem, gdzie taki dzieciaczek może postawić swoje pierwsze kroki. Znacie co takiego? Najlepiej okolice kujawsko-pomorskiego.
To ja się podepnę do Dworciki moja ma 9 i w temacie dopiero początkująca -chodzi o to, żeby było bezpiecznie (oczywiście żeby mama nie osiwiała)i rozwojowo w temacie 🤣
Polecam RANCHO PCIM! dzieci będą dzielone pod względem wieku i umiejętności, mamy bezpieczne koniki i kucyki, idealne do nauki. Zapewniamy fachowych instruktorów i troskliwą opiekę wychowawców 😀 są jeszcze wolne miejsca 😉 możemy zaproponować także wypoczynek dla całej rodziny 🙂 www.agroturystykakonna.pl
Ja rok temu byłam na intensywnym obozie Horse Works i polecam z całego serca. Po tych dwóch tygodniach ledwo zipałam, ale czułam się dużo bogatsza w wiedzę i umiejętności 🏇 W tym roku nie pojadę niestety, dlatego, że chyba bez sensu transportować konia z Krakowa na Mazury... 🙁
faith
Oposowa
Mistral
Northern_Star
Q.
Żolka
Monny
kenna
apAnia
Dworcika
Dodofon
Rexiu
pippi