Teodora, zdecydowanie curry od groma ale jadłam już wiele wersji więc chciałabym spróbować zupełnie czegoś innego. Przepis na kurczaka tikka również znam. Tyle że nie trawię pomidorów w innej wersji niż surowe, koncentratu czy pomidorów z puszki nie znoszę. Korma brzmi całkiem nieźle, po zmodyfikowaniu przepisu do moich upodobań powinno być pycha 😀 Na pewno w przyszłym tyg. wypróbuję 😉
Czy któraś z Was próbowała przyrządzać kaszę jaglaną bez gotowania tak jak np. ryż do paelli/risotto na patelni w winie/bulionie/etc? Albo czy macie sprawdzone sposoby na przyrządzanie kaszy jaglanej (prażyć lub nie, przelewać wodą, płukać, dodawać masło/oliwę)?
espana ja bardzo często robie kaszę jaglaną. Najpierw płucze kilkukrotnie zimną wodą, odcedzam i później zalewam wrzątkiem (na szklankę kaszy 2,5 szklanki wody). Solę i gotuję na malutkim ogniu aż cała woda się wchłonie (ok 15-20 min). W między czasie smażę cebulkę na złoto na klarowanym maśle. Kiedy kasza wchłonie wodę zdejmuje ją z ognia i dodaje cebulkę z masłem. Zakrywam i daje kaszy jeszcze jakieś 10-15 min ale już bez podgrzewania. Często z takiej kaszy robię zapiekankę warstwową z pieczarkami i żółtym serem. Czyli zamiast odstawiać kaszę na te 10-15 min wkładam do naczynia żaroodpornego na przemian kaszę, pieczarki (wcześniej przesmażone), kaszę, ser żółty. Zapiekam ok 10 min.
Właśnie zjadłam kaszę jaglaną, to był mój prowiant do pracy 🙂
Wersja na słodko. Płukanie, przelewanie wrzątkiem, proporcje kasza-płyn, czas gotowania - jak wyżej napisała Dziewczynka. Co do reszty: - gotowałam w wodzie zmieszanej z mlekiem (sojowym w moim przypadku) - do gotowania dodałam przyprawy (goździki, kardamon, kawałek kory cynamonowej, kawałek imbiru) - pod koniec dodałam trochę wiórków kokosowych, rodzynki, łyżkę miodu Podgrzałam w pracy, ale można jeść i na zimno.
1. Z kurczaka i jarzyn ugotować rosół. Po ugotowaniu odcedzić.
2. Mięso bardzo starannie obrać, dodać do rosołu, dodać także jarzyny. Wszystko bardzo starannie zmiksować. Doprawić solą, pieprzem, vegetą - wg uznania Zaprawić mąką i śmietaną. Udekorować grzankami i natką.
starty seler (na grubych oczkach) wrzucam na rozgrzane masło (2 łyżki) kiedy już nabierze takiego różowego koloru (należy to mieszać bo łatwo przypalić) dodaję 3-4 ziemniaki pokrojone w kostkę i zalewam bulionem. Solę, dodaję trochę tymianku, ostrej i słodkiej papryki i gotuję do miękkości. Wszystko miksuję, dodaje śmietanę, grzanki i już 😀 pyszota
Dostałam tortellini z serem. Potrzebuję jakiegoś pomysłu co mogę z tym zrobić. Jakoś nie mam weny, nie wiem z której strony ugryźć. Może macie jakiś sprawdzony przepis?
Szukam przepisu na zapiekankę z kaszą jaglaną... Tzn generalnie sobie poradzę, wymyślę, tylko nie wiem, czy kaszę surową do tej zapiekanki czy ugotowaną?
I jeszcze w zasadzie szukam przepisu na pieczone mięso. Tzn żeby wsadzić kawał mięsa do piekarnika, i żeby potem było na zimno do jedzenia, i do odgrzania. Jakąś pierś z indyka czy coś, nie znam się na mięsie bo sama jestem wege, a to będzie dla chłopa do jedzenia 😎
Kaszę jaglaną ugotuj przed zapiekaniem. Jeśli ma być łagodniejsza, ugotuj w wodzie z mlekiem.
Jak robię na słodko, to do gotowania dodaję goździki / kardamon / imbir / cynamon, a pod koniec rodzynki, wiórki kokosowe, ewentualnie łyżkę miodu. I to zapiekam.
PS A, jaglaną najpierw opłucz, potem przelej wrzątkiem i dopiero gotuj.
szepcik - jesli pieczone miesko na cieplo i zimno, to tylko szynka orzech 🙂 w Almie sa zazwyczaj ladne, swieze i niedrogie- ok 17-19zl za kg.
Taka szyneczke nacierasz sola, czosnkiem, majerankiem, obkladasz pokruszonym listkiem laurowym i odstawiasz na noc do lodowki. Nastepnego dnia obsmaz ja najpierw na duzym ogniu - doslownie na chwileczke wrzucasz na patelnie i obracasz, zeby sie przyrumienila z wierzchu, dzieki temu bedzie soczysta. Potem pieczesz godzine na kg, pod przykryciem, raz na jakis czas polewajac wytopionym tuszczykiem.
Karkówka: Nacieram solą (ja akurat malutko), czosnkiem (można delikatnie ponacinać i w nacięcia włożyć całe ząbki czosnku), i w zależności od upodobań: pieprz, majeranek, chili, cząber, rozmaryn, czosnek niedźwiedzi, albo na przykład mieszanka meksykańska albo berberyjska 😜 Wsadzam do naczynia żaroodpornego, podlewam ciutkę wodą, dorzucam liść laurowy, ziele angielskie i pieprz ziarnisty. Przykrywam i piekę do miękkości - zwykle tak jak napisała Hiacynta godzinę na kg, ale ja wolę "na oko" 😉 pod koniec pieczenia zdejmuję pokrywkę i włączam grill od góry, żeby się ładnie zrumieniła. Zwykle nie dotrzymuje do zjedzenia na zimno 😉
Schab: Albo postępuję tak jak z karkówką, albo robię schab ze śliwką. Wtedy nacieram dzień wcześniej schab czosnkiem, solą, majerankiem i zostawiam na noc. Można to też zrobić w dzień pieczenia. Potem wycinam przez środek schabu kieszonkę, upycham w nią suszone śliwki (można też morele jak ktoś lubi). Reszta tak jak z karkówką 🙂 Do takiego schabu na ciepło pasuje jakiś sosik pieczeniowy. A na zimno jest pyszny na kanapkę 😜
Mój blog, ostatnio mało aktywny. Wrzucałam tam różne przepisy głównie dla własnej wygody - żeby móc do nich zajrzeć w każdej chwili i z każdego miejsca 😉
Kupiłam szynkę, na razie się maceruje w lodówce, i jeszcze dziś ją będę piekła 😎 niestety nie mam nic do przykrycia - myślicie, że mogę naczynie "opatulić" folią aluminiową?