zembria, nie masz w stajni myjki? Jak koń boi się wody z węża, można chłodzić polewając wodą z wiadra, lub - delikatniej mocząc gąbką A konia warto tak czy siak nauczyć stać na myjce... w przypadku jakiegokolwiek uraz (TFU TFU) zimna woda z węża działa najszybciej i najefektywniej.
Gaga teren przy stajni póki co wygląda jak księżycowy krajobraz 😉 dopiero się pobudowaliśmy. W środku myjki nie będzie, bo nie mam na nią miejsca, planujemy na zewnątrz położyć kawałek polbruku i zrobić koniowiąz z miejscem do siodłania, wąż też tam jest więc plan jest, ale realizacja musi poczekać. O zaletach zimnej wodnej szprycy mi mówić nie musisz 😉 jednak póki co potrzebuję jakiegoś innego rozwiązania. Żadnej rzeczki, czy stawku w okolicy nie ma więc to też odpada, żeby iść sobie nogi pomoczyć. edit. póki co koń ogarnia jedynie właśnie moczenie gąbką, ale wąż jest strukturą nieznaną, no chyba że jako napełniacz poidła 😉
Ok, bo swojego konia nie derkuję, a po lonżowaniu dla odprężenia będę jej smarowała plecki wcierką i w takim razie też może założę jej czaprak lub jakiś kocyk. 🙂
Jeśli koń stoi w stajni, to nie jest to koniecznie. Wszystko też zależy czego używasz do wcierek, bo niektóre preparaty wręcz nie powinny być przykrywane, bądź zawijane, żeby nie odparzyć skóry.
edit.: znów mi komórka pół posta zjadła, ale teraz już z kompa piszę więc powinno być ok. Bałam się trochę, ponieważ wiele lat temu po kamforze zeszło mi pół skóry z konia (i to bez zawijania). A w Sunlitanie na pierwszym miejscu w składzie jest właśnie kamfora. Ale skoro mogę śmiało zawinąć to się cieszę 😉
Ostatnio zaczęłam trochę bardziej obciążające treningi, a niestety nie mam zielonego pojęcia jakie wcierki powinnam kupić i zacząć stosować. Glinkę rozgrzewającą na noc, czy wcierkę rozgrzewającą (Absorbine), a może lepiej chłodzące i rozgrzewające jednocześnie typu Thermaflex? Błagam pomóżcie! 😕
Co byście poleciły po mocniejszych treningach na nogi i plecy? Koń swoje lata ma i po intensywniejszym wysiłku chciałabym go jakoś wspomóc, żeby potem nie chodził obolały. 🙂
Dostałam przykaz rozgrzewania nóg przed jazdą. Możecie mi polecić jakąś wcierkę, taką do codziennego użytku? Nie taką co pali od patrzenia, ale taką co nogi jednak rozgrzeje pod ocieplaczem, czy owijką, a nie ma przeciwwskazań, żeby używać codziennie? Mam Black Horse i Eclipse Blue, ale to już takie mocno grzejące są preparaty, mam wrażenie, że raczej na urazy już, a nie do profilaktycznego stosowania.
Ja używam od hippiki, całkiem fajnie się sprawuje, ostatnio używaliśmy codziennie ale zawijałam tylko na 5/10 minut podczas stępowania na lonży i zdejmowałam owijki(takie zalecenie weta) potem wcierkę zmywałam.
Do hippiki jakoś przekonana nie jestem, mam ich wcierkę chłodzącą i chłodzi to ona chyba wyłącznie wtedy jakbym zamroziła ją razem z butelką 😉 Nawet podczas nakładania nie czuję ni na rękach.
A może arnika, ma działanie p.zapalne, pod dereczkę na plecy jak znalazł. Chyba, że chodzi o relaks i rozluźnienie wtedy bardzo polecam piankę do masażu z Absorbine, pachnie pięknie, nadaje się do masażu, na wcieranie grzbietu po wysiłku (można również pod derkę) oraz dla rozluźnienia nóg i tu też można zrobić orzeźwienie bez ochraniaczy lub w chłodne dni wetrzeć i zapakować końskie nogi w kocyki. Ta pianka na prawdę działa cuda i widzę to nawet po tym jak zostaje mi na dłoniach po wcieraniu, nie ma uczucia ani chłodzenia ani grzania (jak przy wcierkach), tylko poprostu relaks 🤣 A jeśli szukasz czegoś do wspomagania pleców na dłużej, to zastanów się nad padem back on track, pewnie wyjdzie to taniej niż kupowanie co miesiąc wcierki 🙂
Alaska ten Sunlitan brzmi fajnie, ale zastanawia mnie jedna kwestia w opisie jest: "Po zastosowaniu produktu zostaje wytworzona cienka powłoka na skórze , która jest przepuszczalna dla powietrza." Czy ta "powłoka" jest jakaś taka gruba? tzn. czy to widać, że pozlepiane włosy, czy coś? Zmywać trzeba? Czy ubrudzi mi to owijki/ocieplacze?
Burza dzięki, my mamy grzać nogi przed jazdą, nie plecy, ale wygląda na to że w naszym przypadku się do codziennego stosowania nada 🙂 A! Ale piszecie o żelu czy liotonie??