Sanndy miałam taką fryzurę w liceum, ale czerwień bardzo szybko mi się wypłukiwała. Zamiast czerwonego po 1-2 myciach robił się pomarańczowy jak marchewka. Na początku jeszcze chciało mi się poprawiać raz (!) w tygodniu. Jednak szybko skapitulowałam, bo włosy masakrycznie się zniszczyły. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie się lepiej trzymać.
wiecie co mnie rozwala we wszelkich szamponach, liotonach, odżywkach itp do włosów przetłuszczających się?? Że są do codziennego stosowania 😵 noszz kurde, po to sie chyba je kupuje, żeby nie musieć myć łba codziennie
szukam jakiejś kuracji mega odżywiającej na włosy - bo jak zwykle mam paranoję - że za mało, za cienkie itd. I doszukałam się takich trzech magicznych produktów:
[s]Dziewczyny doradźcie co zrobić z włosami :kwiatek:. Obecnie ich długość to tak prawie do ramion, nie farbowane od 2-ch lat. Pół roku temu ścięłam (miałam do pasa), na początku fajnie się układały, potem było tylko gorzej, ostatnio po wycieniowaniu jest trochę lepiej ale i tak czas coś zmienić. Grzywka? , bez grzywki? Zapuszczać? czy ciąć krócej? Myślałam też żeby się farbnąć na rudy ewentualnie jakiś burgund, gdyż ostatnio fajnie to wyszło.)[/s]
Epikea, hm... bo? ja nie mam problemu z wyglądem włosów, kondycją. Chcę je zagęścić o ile to możliwe, przyspieszyć wzrost... Taka jednorazowa kuracja u fryzjera mnie nie przekonuje...
Anaa, ja żeby włosy szybciej rosły i nie wypadały nowe zażywałam revalid efekt widać już było po miesiącu do tego można dokupić sobie szampon, odzywkę i maskę. znajoma fryzjerka coś jeszcze mi polecała ale nie pamiętam nazwy, tylko że wychodziło dość drogo bo za miesięczna kurację około 80zł a stosować trzeba było minimum przez pół roku, aczkolwiek jej klientki bardzo sobie chwaliły i widoczne efekty były po 2 miesiącach
Epikea, a z tymi szamponami do codziennego stosowania nie chodzi o to, że można je po prostu często używać i nie będą niszczyć włosów/wysuszać ich? Ja to tak zawsze rozumiałam. Swego czasu miałam okres, gdzie mogłam myć włosy co 3 dni, a i tak myłam codziennie ze względu na ilość kosmetyków, które używałam po umyciu i przez to, że następnego dnia rano włosy nie chciały mi się ułożyć. Ale teraz nie ma opcji, żebym nie myła codziennie, bo mi się strasznie przetłuszczają.
Moja siostra brała revalid i nic jej nie pomógł, ale spotkałam się z opiniami, że robi cuda. Sama brałam MerzSpecial, ale on jest raczej przeciw wypadaniu włosów, chyba nie powoduje szybszego wzrostu nowych.
A keratynę się robi, żeby nawilżyć włosy oraz poprawić ich ogólną kondycję i ten zabieg powinno się robić co 3 tygodnie minimum 4 razy.
ergo - dla mnie keratyna na plaster 😉 suchych włosów nie mam, ogólna kondycja też spoko. Raczej chcę powalczyć o nowe... O tym Folligenie czytałam dobre opinie, nie jest tak masakrycznie drogi jak Revitalash więc pewnie wypróbuję i dam znać.
Ja mam pytanie z innej beczki: czy szamponetka mająca dać intensywnie rudy kolor chwyci włosy takie jak na zdjęciu niżej? To się nie musi trzymać,chodzi o jednorazowy efekt.
Musze znaleźć inną farbę niż loreal, ostatnio spalił mi skórę głowy ;/ Używałam jej od wielu lat a tu taki klops. Nie trzymała dłużej niż 30 min. Było to jakieś 2-3 miesiące temu.
Miyako, której używałaś? Preference, czy Excellence? Mnie ta pierwsza też nie służyła, włosy przy spłukiwaniu farby wypadały a w dotyku były jak stary mop. Za to Excellence Creme działa świetnie, a dołączona odżywa i serum ochronne spełniają swoje zadanie. Włosy dalej lśniące, zdrowe a i kolor zgodny z paletą na opakowaniu.
a dokładnie feria preference ciemna czerwień ;/ Włosy udało się uratować odżywką z jedwabiem, ale skóra jakoś nie chce wrócić do normy, dodatkowo walka z łupieżem. Szampony typu nizoral nie pomagają. Na razie się wstrzymam, póki nie wróci do normy. Macie jakieś dobre sposoby na suchą skórę?
Macie może jakieś sprawdzone produkty prostujące/termoochronne, ale takie żeby nie robiły tzw. "tafli", nie tłuściły, a jedynie delikatnie chroniły? Prostuję tylko grzywkę, generalnie włosy mam normalne, zdrowe, ale widzę, że ta grzywka się trochę przesusza. Z drugiej strony nie znoszę placka z grzywki jaki robi mi się po wszelkich mleczkach. Sprawdzał się płyn dwufazowy z LeCher, ale nie mogę go teraz dostać.
Miyako ja farbowałam Syossem intensywna czerwień i jest delikatny, tylko że kolor szybko mi się wymył :/ ale włosy nie wypadały, nie podrażniła skóry. koleżanka też używała tej farby i dłużej jej się efekt utrzymał, więc to może tylko moje włosy 😉
dziewczyny, niby na allegro pisze ile się tonery trzymają... ale wiadomo - piszą jedno, a co innego się okazuje. ile Wam się toner trzyma? ile myć? bo henna bardzo nietrwała...
a ja jutro do fryzjera i nie mogę się doczekać 😀 Co najlepszego na połamane/rozdwojone końcówki? Ścinam i nie chcę mieć od razu niefajnych włosów. Generalnie to wróciłam do długich włosów i jestem w nich zakochana 😀
Strzyga pamiętam jak ostatnio pisałaś po powrocie od fryzjera, trzymam kciuki aby tym razem nie ciachnął za bardzo bo w długich włosach wyglądasz ślicznie 😜