pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

Horciakowa-do Twojej urody pasują zarówno ciemne jak i jasne włosy.Ale osobiście uważam,że w jasnych wygladasz dużo młodziej i tak bardziej "świeżo"  🙂

kujka - pociągnę tego offa troszkę. A to nie jest tak, że palą trawkę (nie wszyscy), ale nie piją alkoholu (bo otępia umysł) i nie palą papierosów ? Mogę się mylić bo trzeba ustalić gdzie są prawdziwi rastafari, a gdzie młodzieżowa subkultura  (w tym masa ludzi myśląca, że te trzy kolory, które noszą bo są "rasta" mają coś wspólnego z Jamajką 🤔wirek🙂.


nie, prawdziwi rastafari nie stosuja zadnych uzywek. o tym miedzy innymi opowiadam na zajeciach dla dzieciakow (edit: czerpanie wiadomosci na ten temat z wikipedii jest srednim pomyslem, juz w pierwszym akapicie jest blad. w ogole wikipedia to bardzo malo wiarygodne zrodlo jakiejkolwiek wiedzy... 😉 )

a zeby nie bylo offa, napisze ze dostalam na swieta kosmetyki do wlosow z Avonu i coz... szalu nie ma :/

dostalam na swieta kosmetyki do wlosow z Avonu i coz... szalu nie ma :/


Też uważam,że to badziew!  😉

kujka - no widzisz, czyli się myliłam 😉 Nie interesuję się specjalnie tym tematem, więc stwierdziłam, że to dobry moment na takie pytanie. Żeby gdzieś kiedyś gafy nie popełnić. Swoją drogę znam paru ludzi obracających się w tym "klimacie" i najwyraźniej też minęli się z przesłaniem bo jak trochę podpytałam to wszystko nakładało się z wiedzą - jak mówisz - z wikipedii  😉


Używam szamponu Syossa i w porównaniu z bardzo drogim i profesjonalnym Kerastase wypada całkiem dobrze  😉

Wróciłam znowu do regeneracji Joico. Położyłam dzisiaj rano na włosy, a potem cały dzień chodziłam i je głaskałam- zapomniałam już jak ona fajnie wpływa na stan włosów i jakie się robią gładkie  😀
Teraz do kompletu i dla podtrzymania efektu zamówiłam szampon i odżywkę- oba produkcji o pojemności 500ml, więc pewno starczą mi na długie tygodnie codziennego stosowania. Strasznie ciekawa jestem czy będą tak samo genialne jak 4-stopniowa kuracja. Za jakiś czas na pewno się z wami podzielę wrażeniami  😉

miałabym pytanie. czy wie któraś jak miałabym układać włosy, żeby uzyskać taki efekt? i jakich kosmetyków użyć, żeby włosy nie wyglądały jak tłuste? wybieram się na imprezę i chcę postawić moją grzywkę do góry ale za nic mi to nie idzie. mam je nakręcić na wałek? lokówką? poratuje któraś?  :kwiatek:

jak dla mnie to lakier do włosów + grzebień wystarczy.
Natapirować, polakierować i ułożyć wg upodobania.

dzięki dziewczyny  :kwiatek:
boję się tylko, że będę miała słomiany zapał do tego oleju

ja od lat korzystam z pomocy studia GD, jeszcze nie słyszałam o większych fuck upach, a kilku osobom to miejsce poleciłam 🙂
http://www.studiogd.pl/


i po spieprzeniu 3ciej farby już nie polecam :/!
miałam już pięknie wypłowiałe włosy gotowe na jaśniejszą farbę i wyszłam z czarnymi 🙁

Przerobiłam już okoliczne saloniki no i klapa. BŁAGAM czy znacie w Warszawie fryzjera nie-daltonistę, u którego po pokazaniu koloru farby, ustaleniu czy wchodzi w grę jego wykonanie, podaniu jasnych i klarownych próśb jakiego efektu sobie absolutnie nie życzę (fioletowych refleksów) po wysuszeniu włosów nie usłyszę "ojej! wyszła śliwka!"
do tej pory płaciłam dość drogo za farbę, mogę płacić dalej byleby była dobrze zrobiona..

🙇  🙇

disco,
Ja w Warszawie od paru lat chodzę do tego salonu fryzjerskiego - http://www.kristof.waw.pl/ i jestem bardzo zadowolona. Jest tam kilku fryzjerów - stylistów, jednak najbardziej polecam Ci Krzysztofa. Ja swoje włosy farbowałam jedynie parę razy, zawsze u niego, gdyż mam b. ciemne włosy i zwykłe domowe sposoby farbowania mi nic nie dają i zawsze byłam zadowolona, kolor dokładnie taki, jaki chciałam. Moja mam także chodzi do niego od kilku lat, farbuje włosy zawsze i też jest zadowolona. 🙂 Jest dość drogo, ale myślę, że powinnaś byś zadowolona. Jeśli dokładnie określisz o co Ci chodzi, to myślę, iż powinnaś to dostać. 😉

polecam ten sam salon co oti. choc juz tam nie chodze (ogolnie nie chodze do fryzjera  :hihi🙂

czy spotkałyście się z bardzo dużą ilością żelaza we włosach?
podobno mam bardzo kiepską wodę w domu i to okropne żelazo osiada na włosach, powoduje "puszenie się włosów" i średnie przyjmowanie delikatnych farb.
Moja fryzjerka kazała mi myć włosy przegotowaną wodą lub z baniaka przez conajmniej 2 miesiące, zeby wypłukać to żelazo i zobaczyć jak będzie.

dzięki Lilo  :kwiatek: będziemy próbować.

Zostawić czy zrobić grzywkę? Jak tak to prostą czy na bok?

zostawic. grzywka nie jest konieczna bo nie masz az tak wysokiego czoła 😉

kocham olej kokosowy  😍

A ja od czasu jak wróciłam do blondu nawilżam dodatkowo końcówki olejkiem arganowym.  🙂
I nie mam najmniejszych problemów z przesuszającymi czy rozdwajającymi się końcówkami.Włosy są delikatne i lśniące  😜
I nie puszą się,jak to zdarza się przy włosach kręconych... 😉

kokosowy + arganowy? Hm....w sumie końcówki powoli wracają do siebie, jednak jeśli efekt nie będzie wymarzony- dodam jeszcze jakis olej do kuracji 😉

No ja używam akurat tylko arganowego  😉  I nawet mój fryzjer przyznał,że to świetna sprawa!  🙂

W takim razie masz uświadomionego fryzjera, mało który wie cokolwiek o olejach... 😵

Jesteś z Poznania,więc moze kojarzysz GAWW  😉
O kokosowym też mi wspominał i też chwalił  🙂

Kojarzę, kojarzę 😉 ( moja mama była, osobiście nie chodzę do żadnego salonu )

Oti, kasska dzięękuję :kwiatek:  :kwiatek:

Czy któraś z Was używała lokówko-prostownico-karbownicę?
Coś w tym stylu: http://allegro.pl/lokowka-prostownica-rowenta-cf-4032-7w1-elite-i1453209061.html
Zastanawiam się czy takie 7in1 będzie ok, czy lepiej kupić osobno prostownicę i osobno lokówkę.

Marzą mi się włosy jak w reklamie Pantene  😁 dobra, bądzmy realistami. Mam długie włosy, zdeczka wypadajace, rozdwajające się na końcach i takie trochę siano.
Szukam szamponu dzięki któremu byłyby troche gęstniejsze, mocniejsze no i bez tych końcówek. Podcinam regularnie, ale tak czy siak, możecie polecić coś?

Olej  🤣


Sam szampon na włosy "zdeczka wypadajace, rozdwajające się na końcach i takie trochę siano" nie bardzo poradzi, musisz je odżywić. Ale jesli już, to wybieraj szampony bez SLS, odżywki bez alkoholu, ze składnikami nawilżającymi jak "najwyżej" w składzie (im "wyżej" tym większy udział danego składnika w recepturze). Wiele osób chwali sobie ziołowe Joanny, mnie akurat uczulały. Moje ostatnie odkrycie - szampon Radical z ekstraktem z miłorzębu do włosów farbowanych.

Używał ktoś profesjonalnych maseczek z Londy? Mam okazje kupic troszke taniej i sie zastanawiam, czy to nie szajs, bo mimo wszystko i tak drogo wychodzi.

Co powiecie na ten olej: http://allegro.pl/dabur-vatika-migdalowy-olejek-do-wlosow-200ml-i1450785928.html Warto go kupić?

a gdzie kupujecie oleje? kojarzę kiedyś ze ktoś linkował

rozjaśniłam włosy na blond - więc są na pewno zniszczone plus kiedyś się mi dość mocno przetłuszczały
jaki kupić olej?

sznurka, Przejrzyj parę ostatnich stron, sporo się mówiło o rodzajach. Miejsce zakupu zależy od oleju, niektórym wystarczy oliwa z oliwek ze spożywczego.

Lutien, wygląda fajnie, za tą cenę sama chętnie bym spróbowała 🙂