Forum towarzyskie »

Odchudzanie - wszystko o ...

KuCuNiO, ale Ty dziewczyno przecież wyglądasz świetnie.. 🙂
No ale rozumiem, że takie są wymogi dla tancerek baletowych..
Ja gdybym osiągnęła 47 kg to ze szczęścia bym chyba zwariowała 😉

Co do zup, to moja mama robi zupki bardzo chude. Bez mięsa jako bazy, same warzywa, niczego nie zagęszcza ani nie zabiela. Tak więc jak są to ja chętnie wcinam (głównie pomidorówkę, kapuśniak i ogórkową).. Najadam się, mam w diecie warzywa (bo poza marchewką za żadnymi nie przepadam) a i kaloryczność jest raczej niewielka więc wszystko gra.
muszę się pochwalić, że u mnie
- 4  🏇

nie stosuję żadnej diety tylko sama układam sobie posiłki
np dziś zjadłam

rano - sałatkę (kapusta pekińska, sałata lodowa, sałata, kukurydzy troszku, jajko na kosteczkę pokrojone, ser feta light)

jakieś 2 godz później - banan

obiad - kotlet mielony gotowany na parze, bez przypraw tylko na ziołach (pycha) do tego gotowana cukinia z papryką i pomidorami.

podwieczorek  - kisiel

kolacja - 2 kromki wasa z polędwicą z indyka i warzywami

Może nic specjalnego, ale jestem najedzona, nie muszę podjadać i waga leci.

Gratuluje :kwiatek:
Cierp1enie, zdecydowanie mało wpania w tej diecie i białka a to podstawa przy odchudzaniu.
Radzę dodać maleko i jogurty.
ale to na dziś tak miałam

jutro na śniadanie mam kawałek białego chudego sera i kromkę pełnoziarnistą fitness

No ja uważam ze do ideału mi jeszcze duuuzo brakuje, ale wiadomo lepiej chudnąć 8 kg niż np. 30 kg.
[quote author=W&W link=topic=13578.msg666584#msg666584 date=1280850237]
Cierp1enie, zdecydowanie mało wpania w tej diecie i białka a to podstawa przy odchudzaniu.
Radzę dodać maleko i jogurty.
[/quote]

A mi dietetyk powiedział, że mleko i jogurty hamują odchudzanie. Z białka mam dużo mięsa (chudego) oraz sery białe.
bera7 a dlaczego?
Mleko i jego pochodne (jogurty, kefiry itp) utrudniają trawienie wielu produktów. Tworzą otoczkę na wprowadzonym do żołądka jedzeniu tak, że staje się trudniejsza do strawienia.

Nie na darmo jest hasło : "Pij mleko!Będziesz wielki" 😉
Zgadzam się z poprzedniczkami w kwestii zdrowych przepisów- owszem, są fajne na stabilizację, ale kompletnie nie sprawdzają się przy odchudzaniu. Od dobrych kilku lat jadam wg tych zasad-po prostu u mnie w domu zawsze wpajano mi takie nawyki kuchenne-i, gdyby one odchudzały, byłabym naprawdę szczypiorem  😂

Wrrr, u mnie kompletny zastój metabolizmu-wystarczył jeden dzień pt "rano szybka kawa, cały dzień bez niczego, wieczorem wielka kolacja" i już wszystko się rozregulowało    😵

edit:
co do mleka- słyszałam podobne opinie. Ba, mówi się też, że mleka w ogóle powinno się unikać...
Tak sobie wygooglałam pierwszy lepszy jadłospis,który rzekomo jest stosowany podczas diety http://www.poradnikzdrowie.pl/odchudzanie/diety/mleko-na-odchudzanie_35686.html  i jak ja bym tyle jadła to czułabym się wiecznie jak balon pełen jedzenia,nie wiem jak ktoś może na tym chudnąc 🤔
incognito, dlatego ja słucham kogoś, kto odchudził już koło 30 znajomych osób, a nie google. Mleko tylko pozwolono mi do kawy jako zabielacz. I na tym finito.
[quote author=W&W link=topic=13578.msg666584#msg666584 date=1280850237]
Cierp1enie, zdecydowanie mało wpania w tej diecie i białka a to podstawa przy odchudzaniu.
Radzę dodać maleko i jogurty.


A mi dietetyk powiedział, że mleko i jogurty hamują odchudzanie. Z białka mam dużo mięsa (chudego) oraz sery białe.
[/quote]

no to ja właśnie też jem mięso chude i ser biały chudy 🙂

o mleku już mi laski na dzieciowym powiedziały, że tyje się od niego
bera7 rozumiem,ale pytałam o to co konkretnie robi mleko w organizmie,ze nie pozwala chudnac lub wrecz przyczynia sie do tycia?
ja juz -6 kg i wcisnelam sie w spodnie przed 2 lat🙂
Mój mężus juz 2 kg lżejszy ode mnie 🤔 Skubańczyk 🤔
vill po ciąży zostało Ci tyle kg do zrzucenia?Trzymam kciuki :kwiatek:
vill - gratulacje!
dzięki  🙂Ale to dopiero początek walki 😉
W dniu cesarki ważyłam 94 kg a w dniu rozpoczęcia diety 91.A wychodziłam z wagi 72 kg 🤔
Gratuluję wszystkim wytrwałym!  🏇

Ja od niedzieli mam wykupioną vitalię, niestety ze względu na moją pracę trudno mi stosować się dokładnie do rozpisanych posiłków, ale staram się liczyć wszystkie kalorie i nie mam nadzieję, że taki "bat" z zewnątrz będzie na mnie dobrze działał i motywował. Najbardziej podoba mi się to, że mogę w końcu "legalnie" jeść chleb (ciemny i chrupki), owoce, płatki i jogurty - po przepychankach z Dukanem strasznie się za tymi produktami stęskniłam.
Bardzo motywuje mnie rozpisanie celów, jeśli będę twarda i nie będę się wychylać, to moją zaplanowaną wagę (55kg) powinnam osiągnąć w połowie października 🙂
bera7, no widzisz a mi dietetyk odwrotnie powiedział że białko i wapń przyspiesza przemiane materii i mleko, jogurty muszą być w diecie.
Mam je w diecie i chudnę więc chyba jednak nie blokują chudnięcia.
Proszę do tego wszystkiego pierwszy lepszy tekst o melku w diecie odchudzającej.
http://www.diabetyk.pl/dieta/odchudzanie/mleko-i-produkty-mleczne-w-zdrowym-odchudzaniu.html
Z mlekiem czy bez, czytałam gdzieś że o sukcesie w odchudzaniu raczej decyduje umiejętność wytrwanie na określonej diecie, niż sam rodzaj diety.
Więc czy to Dukan, czy zbilansowana niskokaloryczna dieta - zadziała, o ile będziemy twardzi  🏇
Ja mam 1,5 kg mniej. Wiem, że to woda, ale i tak cieszy  🙂
No ja już schudłam ponad 10  😉 Teraz jestem dalej na tysiącu i właściwie nie odmawiam sobie niczego oprócz alkoholu, słodyczy, smażonego, ziemniaków i bananów. Mięsa nie jem wcale więc to też mi automatycznie odpada. Jem jogurty, zamiast chleba pumpernikiel ale to też nie za często. Warzywa i owoce, z dużym naciskiem na grejpfruty i ananasy. Nie jadam po 18 już i piję dużo dużo wody. Ostatnio zaczęłam pozwalać sobie na małą czarną bez cukru lub z jedną tabletką słodziku. W niedzielę pozwoliłam sobie na 2 gałki lodów, wafelka wyrzuciłam. Zresztą czytałam też gdzieś że lody są również wspomagaczem w odchudzaniu  😉
Presja, gratuluję!

Zasada "nie jeść po 18" bywa problematyczna, kiedy kończy się pracę o 20, a czasu na obiad brak 🙁

Lody pomagają, bo obniżają temperaturę ciała, więc organizm potrzebuje energii na jego ogrzanie. Tyle tylko, że musiałyby to być kulki lodu z wody, jeśli jest to cokolwiek innego, to już tak różowo nie jest  😉
lody z powodzeniem można zastępować sorbetami robionymi samodzielnie z samych owoców bez cukru.
Właśnie gdzieś czytałam w jakiejś vicie czy czymś takim, że polecają sorbety z zielonej budki.

Lotnaa - Dzięki  :kwiatek: czuję się o niebo lepiej ... bez tych dodatkowych kilogramów
presja - mistrzyni  😅
Mistrzyni to ja dopiero będę  😎

cierpienie Ty też ostro dajesz..  :kwiatek:
ja od piatku urlop więc przemiana materii przyspieszy bo codziennie będzie czas na więcej ruchu.
Rowerek, pływanie, spacery.
Może gdzieś na konie się wybiorę 😀
W&W - Ty nie masz swoich?
Presja, oj już dawno jedna już prawie dwa lata temu sprzedana a następna ponad rok.
Dla tego też przybrałam na wadze 5 kg ;(
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się