Forum towarzyskie »

Odchudzanie - wszystko o ...

No wlasnie - gotowane mięso... Jak je przyrządzać żeby było zjadliwe? Jakie części kurczaka?
Najłatwiej byłoby jakby mi ktoś gotował na diecie, jakoś łątwiej by wychodziło 😀 Wiem, że są diety z dostawą do domu, ale w jakimś programie widziałam, że to strasznie drogo wychodzi :/
Muszę sobie jakoś radzić. Zbieram się żeby w końcu iść na zumbę, albo chociaż poćwiczyć w domu, ale brak mi motywacji jakoś. Dajcie mi ludzie kopa w dupę :<
Zamiast gotowanego może być pieczone w folii - będzie wilgotne i soczyste 🙂 Ja osobiscie bardzo lubie utaplać pierś kurczaka w białku jajka, obtoczyć w płatkach żytnich i upiec. Zawsze wychodzi soczysta  😜

Apropos pieczywa chrupkiego - ono jest bardzo kaloryczne, bo suche, kromka waży może 10 g, a klasyczna kromka pieczywa to 40 g, kromka pieczywa chrupkiego to około 10 g przy czym w 100g pieczywa chrupkiego jest ok. 350kcal, a w 100g pieczywa ciemnego 9zaleznie od rodzaju i dodatków) od 200 do 280 kcal. Ja bym go z tego względu nie poleciła 😉
Armara, jedna kromka pieczywa chrupkiego to ok 20 kcal, co przy 4 sztukach daje równowartość jednej kromki  🙂
Plus jest dodatkowo taki, że często ludzie nie zdają sobie sprawy, że pieczywo, czy białe, czy ciemne im szkodzi, powodując m.in. wzdęcia, zaparcia, co negatywnie również odbija się na wadze.

Osobiście pieczywu chrupkiemu mówię wielkie tak!  😀
Również jestem jak najbardziej za pieczywem chrupkim, przerzucając się na nie i rezygnując z białego już traciłam powoli jakieś małe kilogramki.
Armara, jedna kromka pieczywa chrupkiego to ok 20 kcal, co przy 4 sztukach daje równowartość jednej kromki  🙂

o to to!

Zamiast gotowanego może być pieczone w folii - będzie wilgotne i soczyste 🙂 Ja osobiscie bardzo lubie utaplać pierś kurczaka w białku jajka, obtoczyć w płatkach żytnich i upiec. Zawsze wychodzi soczysta  😜


Muszę spróbować. Nie miałam wcześniej dostępu do piekarnika, ale na nowej stancji już mam sprawdzony, także jutro pieczonko

No wlasnie - gotowane mięso... Jak je przyrządzać żeby było zjadliwe? Jakie części kurczaka?
  😉
Co kto lubi, ja nie jestem wybrednym smakoszem i lubię po prostu ugotować sobie pokrojony w kostkę filet z kurczaka i dobrze przyprawić (np zrobić go mocno z curry), ewentualnie zrobić w tym knorrowym czy winiarowym nowym Pomyśle Na, czyli Papirusie.
dobra, wszystkie poświąteczne zakazane słodycze, sałatki, bigos, ciasta, ciastka i czekoladki już chyba wyjedzone, więc trzeba się za siebie zabrać, bo nie mogę znowu patrzeć w lustro. uwielbiam gotować, akurat teraz będę miała trochę więcej czasu, więc czas na dietetyczne eksperymenty 🏇
skalpel rano zaliczony, tylko mam jeden problem, nie mogę robić tych na brzuch bo niemiłosiernie boli mnie kark. Wiem, że teoretycznie nie karkiem powinnam to ciągnąć, ale nie umiem inaczej. To kwestia wzmocnienia brzucha i wtedy problem sam się rozwiąże?

Edit.
a przy okazji jak sie tak rano poćwiczy to już szkoda dodawać miodu czy innych słodkich rzeczy do owsianki 😉 jakos tak motywacja rośnie.
żużka, rozmawialiśmy o tym w drugim dietowym wątku, dużo osób miała ten problem. Po jakimś czasie mija 🙂
żużka, więcej angażuj świadomie mięśnie brzucha, te partie, na które aktualnie ćwiczysz. Broda jak najbliżej klatki piersiowej, jak zaczyna kark boleć, to lekko przytrzymaj dłońmi głowę, ale naprawdę symbolicznie i nadal mocno napinaj brzuch. Inaczej to nie ma sensu, bo pospinasz sobie kark 😉
A ja dziś wróciłam rygorystycznie na diete i chodzę sfustrowana ... tak bym sobie zjadła tego i owego :< tego niedozwolonego :<
Yh ... nie cierpię być przed @ :/ Ale dam radę, byleby przetrzymać pierwsze 3 dni ...
Mam taką ochotę na bułkę z pasztetem pomidorowym  😜 ...
Armara, jedna kromka pieczywa chrupkiego to ok 20 kcal, co przy 4 sztukach daje równowartość jednej kromki  🙂
Plus jest dodatkowo taki, że często ludzie nie zdają sobie sprawy, że pieczywo, czy białe, czy ciemne im szkodzi, powodując m.in. wzdęcia, zaparcia, co negatywnie również odbija się na wadze.

Osobiście pieczywu chrupkiemu mówię wielkie tak!  😀

To jeszcze x 4 policz sobie szynkę/inne dodatki.
Pieczywo chrupkie jest bardzo wysoko przetworzone, a to białe ma wysoki indeks glikemiczny, ja naprawdę z całego serca odradzam.
Ja również papierowego pieczywa nie tykam. Jak muszę zjeść pieczywo, to na zakwasie, mam jeden sklep, gdzie kupuję. Na szczęście funkcjonuję spokojnie bez chleba, ale też nie jestem ortodoksem, jak mam chęć na mięciutką kajzerkę z pasztetem i ogórkiem zielonym, to zjadam. Nie lubię odmawiania sobie przyjemności, ale też lubię je sobie dozować 😉
[quote author=remendada link=topic=13578.msg1635829#msg1635829 date=1357262255]
Armara, jedna kromka pieczywa chrupkiego to ok 20 kcal, co przy 4 sztukach daje równowartość jednej kromki  🙂
Plus jest dodatkowo taki, że często ludzie nie zdają sobie sprawy, że pieczywo, czy białe, czy ciemne im szkodzi, powodując m.in. wzdęcia, zaparcia, co negatywnie również odbija się na wadze.

Osobiście pieczywu chrupkiemu mówię wielkie tak!  😀

To jeszcze x 4 policz sobie szynkę/inne dodatki.
Pieczywo chrupkie jest bardzo wysoko przetworzone, a to białe ma wysoki indeks glikemiczny, ja naprawdę z całego serca odradzam.
[/quote]

dodatków na pieczywo chrupkie nakłada się tyle co na pieczywo białe, więc jaki sens ma ten argument?
Z pieczywem chrupkim się gorzej łączą składniki? Powiedz, bo nie wiem.

Ja po odstawieniu pieczywa białego i razowego,przerzucając sie na chrupkie, schudlam.
Wysokoprzetworzone = mało wartościowe (niska wartość odżywcza). Naturalne pieczywo jest dobrym źródłem witamin z grupy B, a ciemne zawiera także znaczne ilości błonnika. Jasne pieczywo chrupkie ma wysoki indeks glikemiczny - powoduje, że tuż po posiłku stężenie cukru szybko rośnie i równie gwałtownie spada. Produkcja pieczywa chrupkiego zachodzi w procesie ekstruzji (można w uproszczeniu powiedzieć, że jest to typ ekspandowania ziarna), w wysokiej temperaturze.
Pieczywo chrupkie jest też niestety bogatym źródłem rakotwórczego akryloamidu. Dlatego ja tym chrupkom mówię nie 😉

Ja nie zakazuję tylko ostrzegam, bo jedząc 1-2 kromki pieczywa chrupkiego, pełnoziarnistego zamiast dwóch klasycznych kromek jasnego pieczywa faktycznie można schudnąć 😉 Tylko trzeba uważać, bo ja widziałam osoby wciągające to pieczywo opakowaniami 🙂
Klasycznie odchudzanie (takie z naukowego punktu widzenia) przeprowadza się przede wszystkim poprzez redukcję tłuszczów, a następnie ZMIANĘ rodzaju spożywanych węglowodanów (nie wykluczenie) .
armara, ale ja to pisałam z autopsji.
Nie wiem jaki syf jest w pieczywie zwykłym, ale ja po zjedzeniu jednej kajzerki mam spore problemy, wzdęcia, zaparcia i to nie tylko ja!

Bez odchudzania, a zaprzestania jedzenia zwykłego pieczywa momentalnie schudłam 2 kg.
Może jest bezwartościowe, ale mi to nie przeszkadza.
Moje typowe kanapki z chrupkim pieczywem, to almette, sałata, pół plasterka sera zółtego i pomidor.
Nie wiem, czy to takie niezdrowe? A to nie jest ograniczenie, tylko mój idealny smak  😉
I zwykle robię sobie 3 kanapki.

Z szynką raczej pieczywa chrupkiego nie jem, w ogóle wędlin raczej nie jem, bo nie przepadam.


remenenada
Na podstawie samego śniadania nie można oceniać Twojej diety 😉 Trzebaby dokonać oceny jadłospisu z kilku dni i zrobić badania (tyle teorii). Żółty ser i almette to tłuste produkty, których w diecie należałoby unikać.
BTW tylko po kajzerkach masz takie problemy czy po innych "mącznych" produktach też ? Nie jestem lekarzem, tylko żywieniowcem, ale pierwszym skojarzeniem jest oczywiście celiakia - jednak skoro po innym pieczywie jest ok, to raczej nie ta przyczyna. Poza tym jak mniemam dawno by Ci takie ew. schorzenie wykryto 😉

Ograniczenie ilości spożywanych węglowodanów (poza sacharozą, której ograniczenie spożycia czy wręcz elimiancja z diety są b.pożądane) może prowadzić do zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. Węglowodany powinny stanowić jakiś 55% diety, przeciętnego, zdrowego człowieka.
Nie, tylko po pieczywie.
Ciasta, torty, makarony mogę jeść, grzanki w sumie też, problem mam po zwykłym pieczywie  😀

Ale odkąd odstawiłam, znowu powróciłam do mojej wagi 48/49 kg, czuję się lekko i cudownie  😉
🙂 Ja się zabieram za siebie, bo sie tak zapusciłam, że  😡
🚫

yga mam dokładnie takie same wymiary jak Ty (168cm i 54/55kg) ale sylwetki okrutnie zazdroszczę 🙁
Ja mam tułów w rozmiarze XS, mikroskopijny biust, żebra na wierzchu i płaski brzuch, a za to uda dość toporne. Ta dysproporcja mnie zawsze razi  🙄
Ale uda i pośladki to same mięśnie plus dość szeroka miednica i krótkie nogi, więc wpływu nie mam 🙁

Przemiany gratuluję  😅

Ja mam dosyć duży tyłek i plecy, ale ogólnie to jest okej, muszę tylko w talii schudnąć, bo jestem taka kwadratowa..
Od jutra będe polować na hula-hop  😅

Dziękuję  :kwiatek:
kolebka , budowa gruszki.. tak jak ja  🙄
Może jakbym nie jeździła konno, to te uda wyglądałyby ciut subtelniej... A poza końmi, nie robię nic innego - od czasu do czasu basen, rolki, rower, codziennie ćwiczę na kręgosłup i tyle. A jazda w sumie powoduje takie nabudowanie i skrócenie mięśni, co przy szerokich biodrach nie pomaga  🙄  Niby noszę S, ale jednak całokształt mi się nie podoba.
udało mi się zjeść ostatni posiłek o 18!  😅
Dziś znacznie lepiej, niż wczoraj.
wistra, a chodzisz spać o 21? Bo generalnie to jest tak, że powinno się jeść trzy godziny przed snem a nie do 18 😉 Gdzieś czytałam o tym, muszę tylko znaleźć. Właśnie to jest obalenie mitu, że do 18 tylko można jeść, ma to związek z metabolizmem chyba, że coś tam zwalnia i metabolizm się robi powolny przez to czyli wolniej się chudnie. Jakoś tak to szło.
już była tu o tym dyskusja 😉 to zależy też od tego o której jesz śniadanie. przecież jeśli kładziesz się spać o 23 czy o północy a śniadanie dopiero koło 9-10, to nie powinnaś nie jeść przez 16 godzin. tak jak pisze Heval, jeśli kładziesz się o 23 to o 20 jeszcze spokojnie możesz zjeść 😉 a jeśli jesz coś białkowego, to nawet 30 minut przed snem można.
Czy ktoś był na diecie owsiankowej? My właśnie zaczęliśmy od wczoraj I fazę, czyli przez tydzień wyłącznie owsianka na wodzie lub mleku (wolę na mleku oczywiście), a potem przez miesiąc II faza, też podstawą owsianka (na śniadanie) i różne lekkostrawne pokarmy, kurczak, ryby, warzywa, generalnie do 1500 kcal dziennie, a potem już w miarę normalnie (choć np. odzwyczaiłam się od pieczywa i ziemniaków, praktycznie ich nie jem), tylko owsianka raz dziennie ma być 🙂

Póki co przez 1 dzień, uciekło to co przyszło przez święta (ok. 1 kg), pewnie głównie woda, no ale myślę, że nie tylko 🙂 postaram się napisać jakie są efekty po tym owsiankowym tygodniu 🙂

PS. Swoją drogą dieta dla koniarzy co hehe owies, owies, owies 🙂
Dieta owsiankowa?! Toż to dla mnie raj 😜 Masz więcej szczegółów, jakąś dokładną rozpiskę, wytyczne? Ile tej owsianki dziennie, jakie dodatki są dopuszczalne, jak długo stosować, ile kalorii, ile się chudnie?
Na takiej diecie mogłabym żyć 😜 😜
wendetta, jak wpiszesz w Google: dieta owsiankowa lub dieta owsiana, to duuuuuużo wyskoczy, są modyfikacje tej diety, więc nie ma chyba stricte 1 wersji, ponoć bardzo popularna ostatnio na świecie. Tu masz przykładowy link:

http://www.diety-fitness.pl/dieta_owsiana.html

Przykładowe menu na II fazę:

Przykładowe menu 1:

Śniadanie: 250 KCAL
Owsianka: namocz 3 łyżki płatków owsianych (zmiksowanych w malakserze) w połowie szklanki mleka, dodaj starte na tarce jabłko, posyp łyżką rodzynek i cynamonem. Do picia kawa lub herbata.

Przekąska: 350 KCAL
Omlet: przygotuj go z 2 jaj, łyżeczki mąki i 3 łyżek zmielonych płatków owsianych oraz mleka. Posmaruj łyżeczką niskocukrowej konfitury. Do picia zielona herbata bez cukru.

Obiad: 350 KCAL
Sałatka z pomidorami i melonem: 1/4 melona pokrój w kostki, dodaj pokrojonego pomidora, pokruszony ser pleśniowy typu rokpol (30 g). Wymieszaj, polej łyżką oliwy z oliwek, skrop octem winnym i posyp płatkami owsianymi.

Podwieczorek 100 KCAL
Mus tropikalny: wyciśnij sok z 1/2 grejpfruta i zmiksuj go z 3 łyżkami płatków owsianych i kawałkiem melona (30 g). Do picia woda mineralna.

Kolacja 180 KCAL
Kurczak w panierce: rozbij delikatnie mięso z piersi kurczaka (100 g), posyp go przyprawami oraz płatkami owsianymi, wymieszanymi z łyżeczką miodu i przyprawy magi. Zjedz z liśćmi sałaty.

Przykładowe menu 2:

Śniadanie 140 KCAL
Owsianka z daktylami (składniki na 4 porcje): 4 siekane daktyle, szkl. płatków owsianych zmiksowanych w blenderze, 2 łyżki kakao, szczypta soli, 2 szklanki wody Wymieszaj składniki. "Rozklej" w kuchence mikrofalowej lub piekarniku. Porcja to 1/4 szklanki owsianki.

Przekąska 150 KCAL
Jogurt owsiankowy: do szklanki jogurtu naturalnego dodaj 3 łyżki płatków owsianych i szczyptę cynamonu.

Obiad 300 KCAL
Naleśniki: 2 małe naleśniki posmaruj serkiem naturalnym (100 g), wymieszanym z płatkami owsianymi i pokrojoną nektarynką (porcja to 2 naleśniki). Do picia woda mineralna.

Podwieczorek 180 KCAL
Płatki z arbuzem: podprażone na patelni płatki owsiane wymieszaj z kawałkami arbuza (100 g). Posyp cynamonem. Możesz też dodać kilka zamrożonych truskawek lub cząstki pomarańczy.

Kolacja 300 KCAL
Sałatka z kurczaka: wymieszaj pokrojoną, ugotowaną pierś kurczaka z 1/8 papryki, 2 łyżkami groszku, cebulą czerwoną i podprażonymi płatkami owsianymi. Dopraw majonezem light, świeżymi ziołami, solą i pieprzem.

Przykładowe menu 3:

Śniadanie 300 KCAL
Sałatka młodości: sałatkę możesz przygotować dzień wcześniej wieczorem. Namocz 3 łyżki płatków owsianych w 1/2 szklanki przegotowanej wody, dodaj odrobinę mleka i starte jabłko. Posyp cynamonem i łyżką pokruszonych orzechów włoskich. Zamiast wody możesz użyć soku z grejpfruta lub pomarańczy.

Przekąska 200 KCAL
Odżywczy koktajl z truskawek: kilka zmrożonych truskawek zmiksuj ze szklanką maślanki naturalnej i 3 łyżkami płatków owsianych.

Obiad 350 KCAL
Kurczak z mizerią i ryżem: udko z kurczaka opanieruj w płatkach owsianych i upiecz. Przygotuj mizerię z jogurtem i koperkiem. Zjedz z porcją ryżu (3 łyżki suchego). Do picia woda mineralna.

Podwieczorek 150 KCAL
Owocowa przekąska: jabłko zapieczone z płatkami, miodem i rodzynkami.

Kolacja 200 KCAL
Tost francuski: usmaż tost pełnoziarnisty obtoczony w jajku, rozbełtanym z przyprawami i płatkami owsianymi. Zjedz na słodko z cynamonem lub posmarowany serkiem białym i posypany przyprawami. Do picia woda mineralna.
Dobija mnie zapach rozchodzący się po domu świeżych racuchów ...
Byleby do 17 i zacznę robić sobie szpinak :<
a ja dalej z moja dieta jade i musż epowiedzieć że już głód nie doskwiera tak bardzo, sa momenty, no i duzo  lepiej sie czuję. Jak mnie kryzys łapie to zgodnie z zaleceniem lekarza jem pomelo albo melona. Przy miesiące jak na słodkie ciagnie to suszone figi lub daktyle.

aktualizacja.  Wczoraj zrobiłam zakupy uzupełniające do mojej spiżarki dietetycznej: 1 kg daktyli, 2 kg fig suszonych, jagody goji.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się