Prosze was o radę, jako że zielona jestem w temacie, a dostałam pisemko z ZUS informujace że do 10 stycznia 2010 muszę jakiś fundusz wybrac bo mi inaczej wylosują no i nie wiem jak sie do tego w ogóle zabrac..Co wybrac, czym się kierowac?
NA samym starcie jak odbierałam polecony ostro przyatakowano mnie z Pocztylionem.
jak wybrac: jest jedyne kryterium ktore ma sens - fundusz ktory w ciagu 10 la tmial najnizsze oplaty za zarzadzanie. bo fundusze w dlugim okresie czasu inwestuja bardzo podobnie, nie ma co patrzec na rankingi. fundusze, na ktore trzeba uwazac ze wzgledu na zla sytuacje finansowa ich firm matek na swiecie to ING (zastala w holandi znacjonalizowana, bank bedzie sprzedawal czesc ubezpieczeniowa na swiecie) i Amplico - amerykanski bankrut. reszta nie ma znaczenia, jak znajde jakies rankingi oplat za zarzadzanie to ci podesle. wybierz sama bo cie wylosuja. a te roznice to od 7% do 1,2% miesiecznie. z twoich pieniedzy tyle pobieraja co miesiac za to ze sie nimi zajmuja. wiec dlatego warto wziac taki, ktory ma najnizsze srednie za 10 lat.
aktywa w mld oplata zalezna od warosci aktywow Od Do A - 8 0,045% aktywów netto Allianz, Bankowy, Warta, Aegon, Generali, Nordea, Pekao, Polsat, Pocztylion B 8 do 20 3,6 mln zł + 0,04% nadwyżki ponad 8 mld zł aktywów netto AXA, Amplico C 20 do 35 8,4 mln zł + 0,032% nadwyżki ponad 20 mld zł aktywów netto PZU Złota Jesień D 35 do 65 13,2 mln zł + 0,023% nadwyżki ponad 35 mld zł aktywów netto AVIVA (Commercial Union), ING E 65 - 20,1 mln zł + 0,015% nadwyżki ponad 65 mld zł aktywów netto
no to sprobuje tak po ludzku: sa III filary I ZUS II obowiazkowy OFE (tam idzie czesc naszej pensji, ktora przed reforma szla tylko do zusu) jesli nie wskazemy do ktorego chcemy przystapic zostaniemy wylosowani do mniejszych i drozszych funduszy III filar - nasz wlasny wybor, bardzo malo popularny w polsce, jeszcze sie nie nauczylismy, ze aby zyc godnie na emeryturze trzeba samemu zadbac o dodatkowe fundusze. na zachodzie ludzie zaczynajacy prace sami zaczynaja nawet drobne kwoty co miesiac odkladaja. bo po 20, 30 latach to sa ogromne kwoty, ktore w tym czasie pracuja sobie na funduszach. jako mlodzi ludzie powinnismy inwestowac w fundusze akcyjne, agresywne, bo po takim okresie czasu sa one najbardziej oplacalne i mozemy sobie pozwolic na podjecie ryzyka. osoby w wieki 35-45 powinny mieszac fundusze agresywne ze zrownowazonymi, gwarantowanymi. osoby po 45 roku zycia powinny wybierac tylko gwarantowane, maja one mniejsze stopy zwrotu, ale ludzie maja mniej czasu do emerytury i nie powinni ryzykowac.
Ma, kiedys to był OFE Kredyt Banku ale Polsat wykupił i od lat jestem w nim. Na poczatku byłam w KB i nie bardzo podobało mi się to, że mnie tak przeniesli. Ale rozliczenia przychodza regularnie, wzystko jest dokładnie przedstawione wiec zastrzeżen nie mam. Nawet te rozliczenia pomogły mi w udowodnieniu byłemu pracodawcy, że nie odprowadził na czas składki.
jako student próbowałem wciskać ludziom Commerciala, udało się 10 osobą 😉 kiedy zacząłem pracować nie miałem głowy do tego i mnie wylosowali..... do Commercial wychodzi, że dobrze trafiłem
A ja się zastanawiam co mam teraz zrobić. Może mi coś poradzicie?
Jakieś 10 lat temu zaczęłam wpłacać kasę na III filar - tzn. moja mama zaczeła wpłacać dla mnie, teraz sama to kontynuuję. Wybrała nieszczęsne Amplico. Jest to polisa na życie i dożycie zawarta na - uwaga! - 40 lat 😵 Wygląda to tak, że co pół roku wpłacam im jakieś 250 zł i za czterdzieści lat dostanę 10 tys. zł. Nie jest to dużo, polisa jest bardziej nastawiona na ochronę życia niż na odkładanie pieniędzy na emeryturę. Jedyną korzyścią jest fakt, że w razie W jestem ubezpieczona na dość spore kwoty (kwestia wyegzekwowania odszkodowania to osobna kwestia).
Zastanawiam się, czy się nie wypisać z tego interesu, bo nie ukrywam, że nawet ta stosunkowo niewielka opłata 250 zł/pół roku stanowi dla mnie obciążenie. Poza tym jeśli Amplico ma teraz takie kłopoty, to co będzie za ileś tam lat? Oczywiście rezygnacja wiąże się ze sporą stratą - w tym momencie otrzymałabym może z 1 tys. zł (przy wpłaconych ok. 4-5- tys.), ale jak się zawiną na dobre, to nic z mojej kasy nie zobaczę. Nie wiem, co robić... Help 🙁
Janna, polisa na zycie to nie trzeci filar, tak naprawde. z jednej strony wszystko to co wplacilas z odsetkami bedziesz mogla wyjac. z drugiej strony jesli wplacasz 250 zl na pol roku (to jest naprawde symbolicznie) to masz 500 zl rocznie x 40 lat... wyjdzie ci 20tys. pewnie ze nie jest to polalajaca kwota, ale to sa twoje pieniadze, nie tracisz ich.
za to co daje ci polisa? gdyby cos ci sie stalo, to twoi bliscy dostana kwote ubezpieczenia (pewnie kilkkaset tysiecy) jesli nie bedziesz mogla pracowac, beda potrzebne pieniadze na leczenie to tez sa to duze kwoty, ktore sa wyplacane. na tym to polega. a nigdy nie wiesz, co cie moze spotkac. ja najbardziej boje sie niezdolnosci do pracy. ze bede miala wypadek, cokolwiek, nizaleznego ode mnie i co? z czego bede zyla? z renty? dlatego mam polise na zycie i wplacam na nia spore pieniadze. wiem, ze te peiniadze lepiej pracuja w innych produktach, z punktu widzenia zwrotu. ale polisa daje mi pewnosc, ze "jakby co" to jestem zabezpieczona, np. splaci caly moj kredyt na stajnie.
polisa na zycie ma maly kawalek inwestycyjny, duzy kawalek ochronny.
produkty typowe dla III fliaru, czyli regularne oszczedzanie maja dokladnie odwrotnie, minimalna ochrone i duze inwestowanie. to sa inne produkty. 🙂
amplico pewnie ktos kupi. nie stracisz swojej polisy.
Janna- mam prawdopodobnie tą samą polisę co Ty. Z tym że rodzice mi ją założyli jak jeszcze byłam w podstawówce. Mam w niej to co Ty czyli ubezpieczenie na dożycie+ ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków, inwalidztwa, śmierci również w skutek zdarzeń komunikacyjnych+ lokata.
Na początku rzeczywiście było tak że więcej wpłacałam niż była wartość potencjalnego wykupu umowy. Jakiś czas temu to się zrównało i obecnie wartość wykupu już mi przewyższa ilość pieniędzy wpłaconych. A dodatkowo tak jak napisała lostak- w razie -tfu odpukać- nieszczęścia jestem zabezpieczona lub moja rodzina.
Jakiś czas temu założyłam wątek- który niestety odbił się bez echa. A mianowicie szukam teraz polisy którą chciałabym założyć córce. Taką na jaką bym jej wpłacała pieniądze i w razie- odpukać- śmierci mojej i męża córka będzie mieć wypłacaną rentę na naukę i utrzymanie. I narazie nie wiem jak się za to chwycić i co wybrać
No .....JA musze powiedziec ze czego to już firmy nie robia zeby swoje Fundusze sprzedac. Przed chwilą było u mnie dwóch chłopaków (fajne ciacha 🙂 ) i proponowało mi fundusz w Avivie. Powiedziałąm ze juz wybrałam Generali (albo PZU) dla świetego spokoju. Mieli bardzo smutne miny. Ale odchodząc od tej kwestii....Nie sądzicie ze to drobne przegięcie nachodzic ludzi w sobotę? No i jeszcze stosowac chyt na dwóch przystojniaków? 🤔
Lostaku, masz rację ale ja jestem tak leniwy człowiek, ze nie chce mi się przysłowiowych 4 liter ruszyć, by cokolwiek zmieniać - dlatego mi pasuje. Co prawda, dane jakie przedstawiłaś pokazują wszystko jasno do kogo nalezy się przenieść. Zaczęłam o tym myśleć, po Twoim wpisie ale najpierw musze poukładac wszystkie swoje sprawy teraz, sprawy, przez które spać po nocach nie mogę. A wtedy pewnie się do Ciebie zgłoszę po poradę jak to zmienić i na co zmienić.
Hej, a z Amplico co się dzieje? Nie słyszałam o tym, a moja mama ma właśnie II filar w Amplico i się zmartwilam 🙁 chcialabym się czegoś więcej dowiedzieć na ten temat.