szepcik, a możesz napisać (może być na PW), jakie stawki oferują? Pamiętam, że pisałaś, że na pół etatu zarabiasz więcej, niż znajomy na etacie, ale nic konkternie 🙂
Acha, i jeszcze jedno - to nie jest LOT, tylko jedna z jego spółek, LOT Services. Nie palnijcie na rozmowie, że to są PLL LOT, bo są na to uczuleni 😉 zresztą, przed rozmową warto przejrzeć ich stronę.
Testowali nas tylko z angielskiego. Ja poza tym znam jeszcze francuski na poziomie średniozaawansowanym i włoski na podstawowym. Myślę, że pewnie osoby z większą znajomością języków - albo z lepszą znajomością samego angielskiego mogą dostawać lepsze pozycje/wymagające więcej kontaktu z obcokrajowcami.
asds, nie martw się, konkurencją Twoją nie jestem. Nie aplikuję na żadne z tych stanowisk. Chciałam z ciekawości zobaczyć jakie wymagania są stawiane. Ogłoszenie oczywiście wyszukałam i znalazłam. Powodzenia dla wszystkich aplikujących.
Help, weźcie mi wytłumaczcie. W pakiecie zero z LS jest taka kartka, że oni do naliczenia urlopu potrzebują wszystkich świadectw pracy, ukończonych szkół i takie tam. ALE wytłumaczyli na zebraniu, że dotyczy to tylko osób, które zakończonymi studiami i pracą mają już zrobione 10 lat - no bo wtedy się dostaje 26 dni urlopu. I specjalnie to wytłumaczyli, bo powiedzieli, że zawsze ta kwestia budzi wątpliwości i wolą od razu wyjaśnić co i jak. Ja nie mam jeszcze 10 lat pracy, więc nic nie kserowałam. A teraz moja matka (pracująca w dziale personalnym i zajmująca się m.in. nowymi pracownikami) nagle mi wyskakuje z tym, że ja też powinnam dać wszystkie świadectwa, zaświadczenia itd. Łącznie z zaświadczeniami ukończenia wszystkich kursów językowych, egzaminów, szkoleń bla bla bla. Wyskakuje mi z tym teraz, wrzeszczy na mnie że jestem idiotką bo o tym nie pomyślałam wczesniej. Nie miałam pojęcia, że takie rzeczy się dostarcza pracodawcy. Że skoro mam wpisaną maturę w cv, to że jeszcze muszę udokumentować swoje świadectwo. Usiłowałam jej przekazać co oni powiedzieli na spotkaniu, ale się nie da, bo ona wrzeszczy, że ma rację 😎 No i powiedzcie, czy faktycznie kserować te wszystkie papierki? Czy jest sens? Nie wyjdę na idiotkę? Naprawdę jest to potrzebne? Chcę już iść spać, bo muszę jutro wstać o 6, a ta mi zrobiła rozpierduchę. Skoro jest to takie ważne, to mogła powiedzieć wcześniej, bo czytała te dokumenty już jakieś 2 tyg. temu 🙄
Szkolenia (głównie językowe, informatyczne, związane z branżą, przydatne w otoczeniu, w którym pracujesz), świadectwo maturalne, dowód, ze jesteś studentką (zaświadczenie czy jak umowa, zależy od uczelni) pracodawca powinien posiadać. Tak samo pracownicze badania lekarskie.
Zakończone liceum nooo.... 😉 ostatnio zakończony etap edukacji.
edycja - nie, jednak nie, wykasowałam bo cv za długie było 😎
Zaświadczenie, że jestem studentką? Litości, na moim wydziale najpierw kobieta mnie ofuknie, że chcę czegoś takiego, a potem przez co najmniej tydzień będzie mi drukować ten świstek 🤣
szepcik, jejku,błagam Cię,napisz,że ty sobie jaja robisz? pracodawca ma Ci na słowo uwierzyć,że masz maturę i jesteś studentką?i Ty masz jeszcze pretensje do własnej matki,że Ci zasugerowała oczywiste sprawy? i wtedy ludzie się dziwią,że pracodawcy się dziwią...
wistra, ale musiałaś coś pokazać 😉 nie chodzi mi o świstek,ale o fakt,że pracodawca jest odpowiedzialny za dopełnienie wszelkich formalności w związku z tym,tych formalności domaga się tez od pracownika 😉
jak ktoś podpisuje umowę o pracę,ma zakładaną teczkę osobową,do której trafiają wszelkie dokumenty związane z pracownikiem - teczka ma zazwyczaj 3 części które potocznie można nazwać przeszłość,teraźniejszość i odejście z pracy...w przeszłości jest wszystko to,co było przed zatrudnieniem...teraźniejszość wiadomo...odejście z pracy - świadectwo pracy plus coś co wyjaśnię przyczynę odejścia (porozumienie/emerytura/zgon 😉 )....każdy pracownik ma zazwyczaj swój numer ewidencyjny,każdy pracownik to tony papierów i kilka bajtów w komputerze 😉
Ktoś nie pierwszy raz w życiu pracuję, i nie pierwszy na umowę o pracę, ale pierwszy w poważnej spółce. Nigdy dotąd nikt nie prosił o takie dokumenty. Wiem, że się zakłada akta osobowe, ale nie wiedziałam, że się do nich dostarcza takie rzeczy - a dostałam od matki ochrzan, że nie wiedziałam. Jakoś przy wcześniejszych pracach tego nie mówiła... 🙄 A w trakcie pracy też mogę donosić tego typu zaświadczenia? Bo np. pisałam ostatnio do pracodawcy o wystawienie świadectwa pracy i jeszcze mi go nie przysłał, więc w tej chwili go nie mogę dostarczyć. A jeśli zdałam FCE, potem nie podchodziłam do CAE, a teraz robię poziom CPE to mogłabym dołożyć do dokumentów zaświadczenie ze szkoły językowej, że jestem już na tak wysokim poziomie? Bo w sumie FCE to taki marny poziom, nie ma się czym chwalić. Wystarczy samo ksero świadectwa maturalnego czy jeszcze ma być świadectwo ukończenia liceum?
Szepcik zawsze jak podnosisz kwalifikacje to donosisz pracodawcy nowe dokumenty. Możesz wtedy też napisać podanie o podwyżkę, np. jak skończysz studia. To też ważne do naliczenia urlopu.
wystarczy ksero maturalnego i zaświadczenie ze szkoły,że uczysz się na poziomie proficiency,ale ja bym certyfikat firsta też dołączyła - to kwit,że na tym poziomie masz "państwowe" potwierdzenie umiejętności...będziesz miała CPE'a to dołączysz...im grubsza teczka,tym lepsza 🙂
nie rozumiem tego o świadectwie pracy - to obowiązek,który działa z automatu,rozwiązuje się umowa(lub wygasa),dostaje się na do widzenia świadectwo....dlaczego nie dostałaś go od razu?
Nie wiedziałam, że to obowiązek. W poprzedniej pracy dostałam od razu jak odchodziłam, i dopiero wtedy moja mama zwróciła mi uwagę, że stamtąd nie mam.
A czy same zaświadczenia o pracy też są ważne? Wiem, że się nie liczą do emerytury, ale może warto je mieć jednak? I czy jeśli mam już jakieś zaświadczenie, to też je dodać?
Ktoś teraz wiem już takie rzeczy, ale wiesz jak wygląda często praca w kawiarniach, knajpach, kafejkach? Często ledwo się można doprosić o umowę - często ludzie sobie nie zdają z tego sprawy. Ja w jednej mojej pracy byłam jedyną kelnerką, która cisnęła na szefa, żeby mi w końcu umowę wręczył.
szepcik, miałam w życiu to szczęście,że zawsze pracowałam u cywilizowanych pracodawców 🙂 walcz o to świadectwo pracy,bo to jego psi obowiązek Ci je wystawić,jeżeli nie chce mieć problemów ze trony PIPu (które ty im możesz załatwić 😉 )
takie zaświadczenie jest dobre do banku,jak chcesz pieniądze pożyczyć,dla pracodawcy obowiązującym dokumentem jest świadectwo pracy...
wistra - gratulacje. averis - jakieś nowe plany?
ja też dziś dostałam podwyżkę,która należała nam się wszystkim jak psu buda...oszałamiające 2% 😂 😵 , a na otarcie łez 13-tka i jednorazowa nagroda świąteczna....śmieszna ta moja firma 🙂