Forum konie »

Dlaczego westowcy wzbudzają tyle kontrowersji?

[quote author=iwona_35 link=topic=12828.msg800057#msg800057 date=1291732687]
[/quote]

fajnie,to jestem pajacem, który nie umie jeździć, wożę się, na ledwo co ujeżdżonym młodym arabie, który w terenie chodzi jak bajka.

znaczy się co konkretnie chcesz powiedzieć - bo nie rozumiem?

Że jesteś na tyle odważna by jeździć w teren na ledwo co ujeżdżonym młodym arabie?

czy też

że ten ledwie co ujeżdżony młody Arab pomimo niedostatków szkoleniowych chodzi jak bajka?

czy też

jakies znaczenie ma w tym że  na młodym ledwie co zajeżdżonym Arabie jeździsz w teren gdzie chodzi jak bajka  dzięki korzystaniu z siodła west i ogłowia west (z czankami?) ?

czy też że całe to krótkie szkolenie które przeszedł wzmiankowany Arab było szkoleniem westowym (reining? western pleasure? inne?) i dlatego w terenie chodzi jak bajka?

czy też

jesteś tak doskonała w pracy z końmi że wyżej wspomniany młody arab poddany przez ciebie krótkiemu szkoleniu jednak chodzi jak bajka w terenie?

[quote author=iwona_35 link=topic=12828.msg800057#msg800057 date=1291732687]

a west to festyniarski fajans, dla pajaców co nie umieją jeździć ,a uwielbiają się w przebraniu na koniu wozić, to że są tacy co obsługują ten chłam i jeżdżą lepiej niż ich klientela, to naturalne prawo rynku.



😲
 całkowita edycja posta

[/quote]chyba będziesz musiała nieco poczekać na odpowiedź Elu 👀
Czy w okolicach Warszawy odbywają się zawody west? Nigdy nie byłam i chętnie bym obejrzała, ale nie na tyle chętnie, żeby gdzieś daleko jechać.


tak, w sezonie 2010 odbyły się dwa razy zawody w Korytach i raz w Długosiodle 😉
[quote author=iwona_35 link=topic=12828.msg800057#msg800057 date=1291732687]
[quote author=wrotki link=topic=12828.msg800044#msg800044 date=1291732337]

a west to festyniarski fajans, dla pajaców co nie umieją jeździć ,a uwielbiają się w przebraniu na koniu wozić, to że są tacy co obsługują ten chłam i jeżdżą lepiej niż ich klientela, to naturalne prawo rynku.



😲
 całkowita edycja posta

[/quote]chyba będziesz musiała nieco poczekać na odpowiedź Elu 👀
[/quote]


oo nieźle. biedna iwona. tak się spłoszyła dziwczyna, w sumie nie wiadomo czmu. Oby jej młody ledwie co wyszkolony arab chodzący w terenie jak bajka  był mniej płochliwy.
....ooo słodki Jezu............. 😵
ale tu fajnie 😀
ninevet, na ten przykład:
A west nie niszczy klasyki o tyle, że u nas naprawdę były  sporadyczne przypadki agresji wobec konia, bo westowcy więcej korzystają z naturala a w klasyce co chwile słyszymy strzały batów jak koń nie chce skoczyć, zresztą znane są wycieczki do lasu jak koń źle parkur poszedł - hmm ciekawe po co.

mi też się podoba🙂 ale dzięki temu naturalsi sobie trochę odpoczną🙂
Jak jadę na wieś do domku trochę odpocząć, to ludzie zawsze mnie się pytają: A to pani ma araba? łał....to takie niebezpieczne.
Zupełnie Tego nie rozumiem. Koniki małe, potulne tylko może dla niektórych za bardzo inteligentne🙂
caroline, może i demonizuję, podsycam, robię z igły widły i nie chwytam i nie rozumiem, ale jak ktoś twierdzi, że klasyczne konie eis boją, bo je ludzie batem bija i dają marchewki, to mi witki opadają.


I jeszcze problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Napisałem że koń stał się agresywny i mocno okazywał niezadowolenie kiedy dostawał za wszystko marchewki(łącznie z ym jak uszy kładł i się złościł).
A nie widziałaś nigdy konia który bata się boi? Nie uważam że tylko klasyczne tylko byłem nie raz na zawodach jeździeckich skokowych i za nie posłuszeństwo - odmowę skoku koń dostawał batem.

Strzyga rozmawiasz tak jakbyś chciał tu kłótni i nie chciała niczego zrozumieć i nie wiem po co podsycasz i po co Ci te widły? Zamiast dążyć do tego żeby ktoś coś Ci wyjaśnił to robisz wszystko żeby zostało jak najwięcej znaków zapytania a merytoryczne posty zaginęły w tej masie spamu.
No ale to już jest wada dużego forum, są Ci którzy wiedzą po co tu są i Ci którzy są tu po to żeby być a nie skorzystać.
[quote author=caroline link=topic=12828.msg799804#msg799804 date=1291722309]
a ja wam mówię, że TAKIE RZECZY mozna spotkać ZARÓWNO na szkoleniach/treningach/klinikach westowych, jak i ujezdzeniowych i skokowych.

bo to NIE ZALEŻY od dyscypliny jeździeckiej, tylko OD LUDZI. a jacy ludzie są... to wiemy, ze leniwi 😉
oczywiście masz rację...i oczywiście ta racja to bardzo grube przekłamanie, bo opisywane zjawisko zachodzi w obu stylach, z tym ze w klasyce to sporadyczna przypadłość, a w weście to norma pracy szkoleniowej.


[/quote]

A skąd wiesz???
Bywałeś na szkoleniach west?
Chyba nie bo to przecież fajans i cepeliada.
To się nie wypowiadaj o szkoleniach na których nie bywasz! A przynajmniej na tym forum się zarzekasz że się westem po prostu brzydzisz!
A może brzydzisz się na forum ale po cichu jeździsz na szkolenia west żeby się trochę poduczyć?
Ja wyznaję zasadę, że jeżeli czegoś nie lubimy to znaczy że tego próbowaliśmy i nam nie pasuje.

Widocznie Wrotki ma inaczej - zupełnie jak dzieci - pytasz dziecka czemu nie je a ono bo nie lubi - szkoda tylko, że nie spróbowało nawet. Wrotki twoje wypowiedzi są co najmniej na poziomie właśnie takich dzieci - łatwo jest obrażać i wyzywać - trudniej trochę użyć argumentów dlaczego się tak myśli. Druga sprawa. To że ty nie lubisz west to nie znaczy że jest obrzydliwy, niestety nie jesteś wyrocznią w tej sprawie mimo iż na tym forum próbujesz ową być.
Każdy robi co lubi. Jakby było tak, że dla jednej osoby coś nie obrzydliwe i to oznaczałoby, że nie możemy tego robić, to na świecie nie byłoby wielu sportów, zachowań, dań.
Mi to tak trochę zalatuje retoryką PiSu.
Ja wyznaję zasadę, że jeżeli czegoś nie lubimy to znaczy, że tego próbowaliśmy i nam nie pasuje.

[CIACH] upodobania seksualne uzytkownikow forum nie sa sprawa publiczna i nie podlegaja dyskusji, do momentu, w ktorym sam zainteresowany swoich upodoban pod rozwazania nie odda. podobnie jest z przekonaniami religinymi.
rowniez twoja homofobia nie bedzie poddawana dalszej dyskusji. powiedz swojemu jezykowi, zeby byl kulturalny, bo wiemy, ze potrafi.
[quote author=Green Grass link=topic=12828.msg800204#msg800204 date=1291738616]
Ja wyznaję zasadę, że jeżeli czegoś nie lubimy to znaczy, że tego próbowaliśmy i nam nie pasuje.
[ciach]
[/quote]
A taki na przykład szpinak? Nie lubimy jako dzieci a potem już lubimy.
rozumiem WaszaKrólewskaMosć Taniu, że liczba mnoga wynika z Waszego Majestatu...bo ja np od zawsze lubię szpinak i moja 2 letnia Marysia, tez go z upodobaniem wyjada z makaronu 😉
Aj Wrotki Wrotki rozmowa z Tobą jest tak pozbawione sensu jak prezydentura Ś.P. Kaczyńskiego w Warszawie.

rozumiem Taniu że liczba mnoga wynika z Twojego Majestatu...bo ja np od zawsze lubię szpinak i moja 2 letnia Marysia, tez go z upodobaniem wyjada z makaronu 😉

😂
Z Naszego Majestatu oczywiście.
Aj Wrotki Wrotki rozmowa z Tobą jest tak pozbawione sensu jak prezydentura Ś.P. Kaczyńskiego w Warszawie.


a twoje jeździectwo jest podobne miłości ojczyzny u Aleksandra Kwasniewskiego...zastanów się o której ojczyźnie piszę... 😎
...no i wg twojej tezy, gdyby Kaczyński nie został prezydentem, to byś nie wiedział, ze była ona pozbawiona sensu- no to jak, dobrze że był tym Prezydentem, czy nie?...z tym ze wtedy właśnie to doświadczenie może stanowić sens tej prezydentury, zatem miała by ona jednak sens- ergo, klasyczny paradoks 👍
ps. przypominam za Leninem, ze proletariusz ma jedną Ojczyznę 😎
pps [CIACH] to jest pierwsze grozenie paluszkiem. drugiego nie bedzie. przypominam, ze temat nie jest o polityce. Green Grass ciebie tez sie to tyczy.

Napisałem że koń stał się agresywny i mocno okazywał niezadowolenie kiedy dostawał za wszystko marchewki(łącznie z ym jak uszy kładł i się złościł).


I to wina klasyki, bo w naturalu i  w weście by nigdy czegoś takiego nie zrobił. Sorry, durny przykład. Jak ktoś daje sobie wejść na głowę to to, że ma kowbojki, oficerki czy jest naturalnie na boska, nie ma znaczenia.

Siedziałeś na tym koniu, co to bata dostał po odmowie? Skąd wiesz, co było przyczyną odmowy i dlaczego jeździec się źle zachował. I czegoż się tak uczepiłeś tego bata, jakby miałby najgorszym narzędziem tortur i przyczyną głodu na świecie.
A wasze ostrogi i czanki? Spokojnie mogę napisać, że widziałam wielu westowców, którzy posługiwali się nimi w bardzo nieprzyjemny dla koni sposób.
i tak samo nieraz widziałam kręcące się i kopiące, czasem brykające konie westernowe.  Tylko nie wiem co to zmienia w dyskusji.



A tak w ogóle to życzę wszystkim wesołych świąt ( na ostatnich zawodach w skokach zjawili się też westernowcy. I nawet nie było ofiar śmiertelnych)



Najpierw pytasz się po co natural a potem wypisujesz ze klasyki się uczepiłem i te marchewki to jej wina.
Mi klasyka w żadnym stopniu nie przeszkadza, jest stylem jazdy tak jak jedni jeżdżą na harleyach a inni na ścigaczach czy crossach.
Tam tłumaczyłem wyższość podejścia natural nad takim właśnie marchewkowym albo nad tym który nadużywa bata.

Żeby nie było to natural jest obecny od stosunkowo niedawna w jeździectwie i wcześniej robiono konie bez niego i też żyły i świetnie były ujeżdżone. Dlatego nie mówię że szkoląc konia z głową w klasyce czy west nie osiągniemy tego co naturalnie. Jest wiele dróg, jeździectwo jest jedno a to jak kto sobie wybrał to już jego sprawa i nikomu nic do tego.

A bata się uczepiłem bo wiele osób nie wie jak go używać a używa się go przeważnie w klasyce i mrozi mnie jak instruktor rekreacji daje już bat początkującemu tak na gdyby co nie mógł za kłusować, ale to raczej wina poziomu nauczania w Polsce i poziomu ujeżdżenia koni w szkółkach. Tak się jakoś uczepiłem ale masz racje i w weście i klasyce i każdym innym stylu znajdą się tacy którzy nadużywają pomocy.
Dzięki, nie mam więcej pytań.
Wrotki, może inni mają do ciebie cierpliwość, ale skoro Mody nie robią nic to ja napiszę -  [CIACH]

Do modów - tak wiem złamałem regulamin, ale jak wy nic nie robicie to może znowu pogłosujemy nad olewaniem reguł forum przez Modów i dopuszczaniem do takich sytuacji jak używa Wrotki?

w przeciwienstwie do ciebie, wrotki jeszcze nie zdazyl obrazic nikogo personalnie. i bardzo cie przepraszam, ze nikt z nas nie jest tu 24 na dobe. mamy domy, rodziny i konie, bywa, ze sie nimi zajmujemy. reagujemy na zgloszenia najszybciej jak mozemy, a czasem dzialamy i bez nich. to, ze kogos z nas nie bylo tu przez gdzine czy dwie nie upowaznia do wolnej amerykanki.
 obrażanie innych użytkowników

A bata się uczepiłem bo wiele osób nie wie jak go używać a używa się go przeważnie w klasyce i mrozi mnie jak instruktor rekreacji daje już bat początkującemu tak na gdyby co nie mógł za kłusować, ale to raczej wina poziomu nauczania w Polsce i poziomu ujeżdżenia koni w szkółkach. Tak się jakoś uczepiłem ale masz racje i w weście i klasyce i każdym innym stylu znajdą się tacy którzy nadużywają pomocy.


odpadłam, naprawdę. Strzyga i tak byłaś dzielna 😉
mrozi mnie jak instruktor rekreacji daje już bat początkującemu tak na gdyby co nie mógł za kłusować, ale to raczej wina poziomu nauczania w Polsce i poziomu ujeżdżenia koni w szkółkach

wolisz gdy zamiast tego początkujący sam sprawdza na żywym organizmie jaka mieszanka niezbornego kopania i zadzierania łydki da pożądany efekt ❓
w sytuacji "on mnie nie słucha, nie mogę zakłusować" wolę, gdy uczeń  otrzyma bacik + wskazówkę jak go umiejętnie użyć w celu sprecyzowania niewyrobionych pomocy, niż gdyby miał usłyszeć radę "mocniej, mocniej!"
a ze są ludzie stołki, którzy w takiej chwili brutalnie i bezmyślnie karzą batem.. no niestety są. tak jak ci, którzy robią to samo za pomocą ostrogi
edit: lit.
Wrotki, może inni mają do ciebie cierpliwość, ale skoro Mody nie robią nic to ja napiszę [ciach]
Do modów - tak wiem złamałem regulamin, ale jak wy nic nie robicie to może znowu pogłosujemy nad olewaniem reguł forum przez Modów i dopuszczaniem do takich sytuacji jak używa Wrotki? punkt 1 regulaminu forum.



Borys,

Daj spokój ... to przecież woda na młyn takich trolli jak Wrotki.

Oni sie takimi jak Twój wpisami żywią. Wrotkiemu o to chodzi, abyś się wkurzył i napisał kilka ciepłych słów.  Przeciez tylko po to Wrotki odwiedza wątki poświęcone westernowi na forum.
Jego wpisy do niczego nie prowadza, niczego merytorycznego do dyskusji nie wnoszą.

Olej go - szybciej zniknie!

Nie karm Wrotkiego!
prosze uczestnikow tej dyskusji o powsciagniecie emocji. kazdy kto bedzie w tym watku lamal regulamin dostanie ostrzezenie. KAZDY.
Do Katji
poczytaj regulamin forum - obraża innych użytkowników: używa wobec nich słów i określeń uznanych powszechnie za obraźliwe, nic nie ma o zwrotach ad personam, natomiast wypowiedzi Wrotkiego klasyfikują sie jak napisałem nie tylko pod obrażanie, ale pod punkt 1 regulaminu.
Wrotki, może inni mają do ciebie cierpliwość, ale skoro Mody nie robią nic to ja napiszę -  [CIACH]
a tak piszac bardziej wprost, to co chciałeś wyrazić na temat kontrowersji, które są wzbudzane przez rodzimych kowboi?...wyraź to inaczej proszę, bo w swojej prymitywności zupełnie nie mogę ogarnąć tego, merytorycznego jak mniemam, przesłania...a mam wrażenie , ze pisałeś o czymś jednak konkretnie do mnie. 🤔
ps, czy się nie mylę, czy Borys nie łamie powyższym wpisem regulaminu?...przecież to off-top, który można omówić z modem na PW 🤔
pps i zupełnie nie rozumiem, jakbym mógł obrazić kogoś wpisami w tym wątku, przecież moje opinie świadczą tylko o mnie...a nikogo wprost nie wyepitowałem...że ktoś się utożsamia, to naprawdę nie moja wina.
Jakoś mi tu fałszem trąci wszystko. Temat tego wątku. Prowokacyjny a przebrany za pojednawczo-krzewiący.
Komentarze do tej dyskusji na wwr. Niemiłe dla re-volty. Takie protekcjonalne. I absencja najzagorzalszych obrońców west w spokojnym Kąciku West. Nudą wieje na wwr? Lepsza zabawa poszarpać klasyka za nogawki?
Ani to budowanie mostów, ani nic dobrego. Dziewczyny z Kącika West są dobrymi ambasadorami .
A to co tu czytam nie podoba mi się .  🤔
p.s niby westowcy oczekują zbliżenia stanowisk -niby temu  mial służyć wątek a jednoczesnie alergicznie reagują na każde zdanie napisane przez stronę przeciwną.
West się obroni sam. Jestem w miejscu, gdzie nie budzi kontrowersji nic co związane z końmi. Każdemu takiego miejsca życzę.
p.p.s
Borys -nie życzę sobie priv w tym tonie . Chcesz - pisz publicznie. Bardzo się ten priv wpisuje w powyższe w moim poście.
Tania: bez przesady!
To co wyczynia wrotki to nie jest po prostu inne zdanie! Zostało to zresztą dostrzeżone przez modów i chwała im za to!
Można krytykować w sposób konkretny, merytoryczny, można dyskutować o jakichś tam różnicach i podobieństwach w podejściu w treningu. Myślę że ten wątek MÓGŁBY służyć właśnie temu. Jak może wiesz ja jeżdżę i klasycznie i west i mam i takie i takie doświadczenia i lubię dyskutować o kontrowersjach.

Ale merytorycznych!!!
I nie każdy może być w RR niestety... Ty tam jesteś i dobrze, ale inne ośrodki też muszą jakoś funkcjonować.

Borys: jest takie (?) powiedzenie, przysłowie, porzekadło(?)
Nie dyskutuj z kretynem bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem...
KONIEC tej piaskownicy.

każdy, nawet wrotki, ma prawo napisać co mu się podoba a co nie. I wcale się wam nie musi jego opinia podobać, dopóki nikogo nie obraża. a dzisiaj wrotkiemu udało się to koncertowo - wkurzył wielu z was, ale sam modom się nie podłożył. to wam, zwłaszcza Borysowi, puściły nerwy.
Nie radzicie sobie z wrotkim, to nie odpisujcie na jego posty. Jeśli czujecie się na siłach - podejmijcie rękawicę i dyskutujcie. Ja was nie będę powstrzymywać, ja tylko podpowiadam: ten, kto w dyskusji ucieka się do obrażania dyskutanta, czyniąc to ujawnia, ze dyskusję przegrał. (polecam zapoznać się z krótką acz treściwą pozycją: "Erystyka" aut. Schopenhauera)
Jako nagroda pocieszenia dla przegranych, którzy nie potrafili utrzymać nerwów na wodzy, sa kolorowe znaczki nad awatar.

Dzisiaj główną nagrodę dostaje Borys. I dzisiaj będzie wyjątkowo - bo nagrodą jest ban na tydzień, aż szanowny pan ochłonie.
dla zaciekawionych dlaczego - Borys zgłosił post wrotka jako obraźliwy, sam jadąc po nim jak po łysej kobyle, następnie na forum się uzewnętrznił równie elegancko, a do kompletu rozsyła priwy z groźbami.
wg. mnie to wystarcza żeby zaproponować mu kubeł zimnej wody.

a teraz proszę bardzo - możecie wrócić do dyskusji. i zacznijcie trzymać poziom.


Mi z kolei pewien uczestnik szkoleń z wiodącym polskim westowcem opowiadał jak takie szkolenia wyglądają. Towarzystwo przywozi swoje konie w miejsce szkolenia, po czym szkoleniowiec ów przez 2  dni sam ich konie jeździ, podczas gdy ich właściciele/jeźdźcy sobie siedzą, odpoczywają, piwko sączą, po czym wsiadają albo i nie na zakończenie takiego szkolenia na własne konie 😎


A gdzie i z kim było to szkolenie??????? Warto wiedzieć aby takiego "trenera" omijać
Też na paru byłem i nie zauważyłem, aby jakoś się szczególnie różniły od "klasycznych"
P.S. Jest takie powiedzenie "na głupie pytanie głupia odpowiedź"
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się