azja powiem ci że to ciężka sprawa. Ja mam ten sam problem,a niby nie jestem jakaś mega wysoka (171cm) ale mam długą kość udową. figaro ci wrzuciła mojego Prestiga, fartem kupionego. Tybinka jest idealna. Ale siodło było przerabiane.
W moim HBC też Bogdan na początku zrobił za mało wysuniętą tybinkę, ale bez problemu przesunął "cały płat skóry" do przodu i teraz już się jeździ ok 😉
:kwiatek🤔uper siodelko. Pytalam Bogdana o mozliwosc przerobki skokowego Luxora ale powiedzial |e to zbyt duzo roboty bo trzeba byloby zmienic pol siodla. A co do siodel robionych przez niego to niestety jeszcze nie ten poziom umiejetnosci 🙂 Coz zostaje w dalszym ciagu szperanie po ebayu. Dzięki dziewczyny
azja też mam 50cm kości udowe 🙂 W każdym siodle jakim się znalazłam- kolano poza tybinką 🙄 Ostatnio nabyłam siodło skokowo-crossowe UBO,starszego szycia. I kurczę, normalnie jakbym szyła na miarę. Tyłek siedzi idealnie,noga jeszcze lepiej i skórka oczywiście marzenie 😍
skoro to siodło skokowo-crossowe, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to dobre wrażenie jest iluzją wynikającą z faktu, że nie siedzisz w najgłębszym punkcie siedziska, a na płaskim i przedłużonym tylnym łęku...bo taki właśnie tylny łęk te siodła miewają.
Dzieki wielkie 😅 To jest jakas stara cobra, własciwie Taurus robione przez Cobre... to w załaczniku. Niestety przestało mi pasowac na konia a bardzo je lubie. Tylko własnie nie jest najnowsze wiec boje sie ze w nimw ogole nie bedzie mozna nic zrobic z łekiem 🤔 (strzałki na fotce do czego innego)
słyszał ktoś o tych siodłach? zaciekawiła mnie nazwa HBC i podobieństwo do mojego ulubionego HB contact
edit brak linku [[a]]http://www.ebay.de/itm/HBC-Biomial-Springsattel-Soft-Leder-geolt-Top-Qualitat-und-Preis-/200823030391?pt=Reits%C3%A4ttel&hash=item2ec1fc4277[[a]]#ht_500wt_969
Czy wie ktos gdzie mozna kupic siodlo kentaur ( najlepiej uzywane ) tak zeby ktos przyjechal dopasowal mi je do konia i zebym mogla miec jazde probna? Najlpiej gdzies w okolicach warszawy?
A ja mogę teraz powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona z mojego nowego Stubbena. Bardzo wygodne, dające na prawdę sporo swobody, dobrze się siedzi zarówno po płaskim jak i na skoku. A siedzisko typu Biomex faktycznie działą, przynajmniej w moim przypadku. Odkąd przyszło siodło w ogóle nie bola mnie moje pouszkadzane plecy, które wczesniej czasami doskwierały mi na prawdę mocno. Do tego super skórka plus ładne i staranne wykonanie. Plus dopasowanie i serwis. NA pradę profeska jesli chodzi o obsługę, a siodło robione pod konia lezy na nim idealnie. Ode mnie super pozytyw dla Stubbena.
Dramka, myslę, że warto jakbys miała ku temu okazję. Ja się śmiałam z tego Biomexu, że zapewne wymysł, który tylko zwieksza cenę siodła. Namówili mnie, zamówiłam z Biomexem. W praktyce okazało się, że to faktycznie działą. Siodło mam od dwóch miesiecy jakoś i ani razu nie bolały mnie plecy. Wczesniej bolały mnie notorycznie, czasami na prawdę bardzo mocno.
mam roxane z biomexem, faktycznie pomaga 🙄, kupiłam przypadkiem okazało sie bardzo fajne, teraz mam jeszcze edelweissa nt, jestem juz po 2 jazdach tez jest fajne chociaz bez biomexu; róznica w siedzisku znaczna, twarde jak deska ale tez siedzi mi sie super
A w stubbenach jest możliwość zmiany rozstawu łęku? Bo z tego, co wiem w tych starszych nie ma, ale i tak fajnie, że mamy kogoś kompetentnego na Pomorzu 🙂
zonk, jest, ale niewielka. O jeden rozmiar chyba. Tylko, że trzeba brać pod uwagę, że rozmiarówka Stubbena jest zupełnie inna niż np. Prestige i pomiędzy rozmiarami jest na prawdę spora różnica.