no albo może mi się wydaje ale jak patrzę na Czarną od góry to widzę piłkę z głową i ogonem;P tak było po przyjściu ze schroniska a tak jest teraz wg weta u nas przytyła chyba 1kg 200g ale dokładnie nie pamiętam na pewno ponad kilo Czy ona jest gruba? czy mi się tylko wydaję??
Kalaarepa, ja odchudzam tylko jednego kota ( i powoli zaczynam widzec rezultaty 😅 ) Niestety, 'straty musza byc', jak mawial moj znajomek, wiec reszta tez stracila troszke tluszczu z dupsk, ale pocieszam sie, ze moja wetka zawsze cieszyla sie, ze Puszynek wyglada jak wyglada ( a wygladal zawsze chudo moim zdaniem), wiec jak reszta bedzie tez szczupla to im nie zaszkodzi (juz im torby z tluszczem zaczely sie budowac). Tak wiec rano maja sniadanie - pod kontrola, w ciagu dnia jak jestem w pracy maja w miskach ale nie tak duzo jak wczesniej i jak wracam znowu dostaja raz albo 2, zalezy jak im idzie wczesniejszy posilek - i wowczas tez karmie Pania Grubsza oddzielnie. Wszystkie koty wygladaja fajnie i sa pelne wigoru wiec sie nie martwie, ze nie zra tyle ile im sie zdazalo to wczesniej. No i glodny kot potrafi sie upomniec 😎 wiec tym bardziej sie nie martwie. Wiec sprobuj moze w podobny 'desen' - karm tego na diecie odzielnie jak masz na to czas, a w miedzyczasie troszke mniej w ogolnodostepnych miskach. Btw ktory przeszedl na diete? Czarna ? 😎 edit. pisalysmy rownoczesnie, zgadlam ze Czarna 😎 Czarna wyglada fajnie jak sie wie, ze wczesniej niedojadala, ze taka byla biedna i w ogole. Ale upasc kota jest latwo, odchudzic duzo trudniej, a z nadwaga, szczegolnie w starszym wieku wiaze sie duzo chorobsk 😕 Wiec troszke ogranicz, bo wyglada slodko, ale juz wiecej cialka nie powinna sobie wrzucic.
sanna no właśnie się zastanawiam czy już nie jest za gruba, postaram się zrobić fotkę jak ona wygląda od góry... będę musiała chyba zmienić postępowanie bo one suchego mają jak to się mówi "ad libitum", pewnie będą zawiedzone jak im zacznę wydzielać;p
edytowalam i napisalam swoja opinie, ale jeszcze raz napisze, ze wyglada jak domowy pimpus, fajnie, slodko, lekko okraglusio, ale dobrze by bylo, aby juz wiecej nie przytyla. Ona ma pewnie syndrom 'zarcie! jestem glodna! zjem wszystko na zapas', to samo dluuugo robila Savana (ale Salsa, jak ja znalazlam, byla zaglodzona, w stanie krytycznym) i 2 mlodziaki - pol roku zarli na oslep, teraz przykrecilam kurek z zarciem i jest ok bo juz sioe odpasli i wiedza, ze 😉 znowu nakarmi. Czarna tez uwierzy, ze przyniesiesz jej jedzonko zanim umrze z glodu 😉 😎 edit. zawiedzone beda przez moment a potem szybko przestawia sie na nowe zwyczaje, koty sa dosc elastyczne o ile my jestesmy konsekwentni 😎 btw chudzinka byla, biedniusia 🙁 ale juz sie odpasla, wyglada slicznie, wiec teraz juz ma byc pod kontrola 😉 Kalaarepa, tak jak napisala Konia, zastap chociaz jeden posilek Czarnej miesem, nadmiar tluszczu zniknie jej szybciutko 😎
No właśnie od jutra zabiore miskę do szafy i będą dostawały o określonej porze. I będę musiała nakupować mięcha, bo one dostają 2 x w tyg, ale dodatkowo do suchej. Czas wziąć się za siebie i kota;p
No, wyglada na najedzonego kota 😎 Tak wlasnie zrob i zobacz jakie beda efetky 😎 btw gdzies czytalam, zeby nie mieszac miesa z suchym, ja podaje je w oddzielnych posilkach. Moja wetka zalecala dla Savany udka indycze i kurze (razem ze skora), wiec moze Twojej tez by pasowalo, natomiast krecila glowa na piersi - pewnie chodzilo jej o wartosci odzywcze, ale tylko zgaduje, pewnie Konia, Notarialna i przepraszam jesli kogos ominelam, wiedza i moze nam podpowiedza :kwiatek: edit. usmialam sie serdecznie z tego ostatniego zdania 🤣 :kwiatek: mowie sobie (i Savanie) dokladnie to samo i odkad wpuscilam moja Gruba na diete, sama tez jem mniej, bo mi glupio, ze kot nie moze ile wlezie, a ja tak robie 😡 i od razu mam spodnie luzniejsze 🤣 😜
trzymaj diete razem z Czarna 😎 jak Ty zlamiesz i sie napchasz slodkosciami/pizza/co tam lubisz a nie powinnas, to tez daj Czarnej pelna miche - to nie bedzie dla Czarnej dobre, wiec nastepnym razem pomyslisz sobie o tym wczesniej i nie skusisz sie na cos tam co zakazane 😎 ale wymyslilam 😂 😁 ale u mnie dziala 😎 (przynajmniej w jakis tam granicach, bo za moje grzeszki Salsa nie dostaje swojej porcji, tylko jest mi, po prostu, glupio.. 😡 )
Mój kot zwariował! Kupiłam dziś płaszcz z kołnierzem z lisa, odpiełam na chwilę futro i koniec! Kot nie opuszcza go na sekundę - przytula się, liże, gryzie a jak chcę zabrac to warczy. Zaraz będzie w strzępach!! Hmmm, może rozbudzilam w niej niechcacy jakiś instynkt macierzyński 🙁
Sanna, nastepnym razem jak bedziesz u wetki to zapytaj sie jakie niedobory groza kotu, ktory jest karmiony jednym gatunkiem miesa i dlaczego akurat drob, a nie zwierzaki o czerwonym miesie. Ciekawa jestem odpowiedzi 😉 kot musi miec UROZMAICENIE, zjadac wszystko poczawszy od czubka nosa, konczywszy na ogonie
RC juz wariuje totalnie z tymi wynalazkami. Na wystawie dostalam RC dla kastratow o nadmiernym apetycie 🤔wirek: Sklad rewelacyjny: kukurydza wlokno roslinne gluten kukurydziany pszenica izolat bialka roslinnego pulpa buraczana olej sojowy......itp
Mam pytanie. Ze sterylizacją czekam aż będzie po pierwszej rui, ale ja nie wiem... Milka ma już 9 mcy, nie zachowuje się jakby miała ruję tylko jak się ją głaszcze to nadstawia się tyłkiem żeby ją drapać u nasady ogona i tak strasznie wypina wtedy tyłek... tak sobie myślę może to jakaś cicha ruja jest?? czy coś w tym rodzaju. Do roku powinnam ją wysterylizować ale kurcze zgłupiałam teraz czy ona już ma tą pierwszą ruję czy jeszcze nie
Konia, zapytam, sama jestem ciekawa, ale to pewnie szybko nie nastapi, bo weta ponad 20 mil ode mnie i zawsze kolejka na dlugie czekanie, pomimo appoitmentu. No i poniewaz z indyczymi udkami tu ciezko, wiec troszke modyfikuje, Savana dostaje piersi indyka/kurczaka, wolowowine. Wieprzowine omijam, wiem, ze moze zawierac jakies paskudztwo. Podpowiedz, co moge jeszcze podrzucac mojej kitusi aby byla zdrowa, szczesliwa i chudla? :kwiatek: Mam tu fajnego rzeznika, w zasadzie oprocz tych indyczych ud, raczej wszystko inne dostane..
Kalaarepa, ciachaj kotke. Mitem jest trzymanie kotki do pierwszej rujki. Sanna, jak masz rzeznika to rewelka, nic tylko kozystac 😉 Zrob mieszanki drobiowo-wolowe, ew inne stwory. Do kawalkow czystego miesa mozez dodac podroby, troche krwi, ciut zmielonych kosci etc Dobrze by bylo, gdybys poczytala barfny swiat. Tam sa gotowe przepisy na dobrze zbilansowany posilek.
Konia, troszke juz czytalam, ale jak to delikatnie ujac.. wole to w dwuzdaniowej pigulce.. Ja nie jem miesa od lat a jego zapach/widok przyprawia mnie o torsje :-( sprubuje tak jak piszesz, nastepnym razem kupie wolowine, bede miksoawc, poprosze znajomego rzeznika o troszke zmielonych kosci.. z krwia chyba nie przejdzie, moj zoladek nie wytrzyma :-( Jak to pisze juz mam skret :-( Dzieki Ci za pomoc i rady, bede trzymac sie tego co napisalas, Salsie musi to wystarczyc. Przynajmniej poki co.
Savana od jakiegos czasu, jakies 3-4 lata, moze troszke dluzej, niechetnie je mokre, podsuwam jej saszetki i juz zaczyna je troszke jesc, ale w ilosciach, nazwalabym to, sladowych.. Kidys, za mlodu, wcinala mokre az dudnilo.. teraz kocha swoje chrupeczki seniorki. I co mnie cieszy, dosc chetnie je mieso.
gotowane miesko drobiowe jest swietne, jak sa jakies problemy zdrowotne z ukladem pokarmowym kota, ale surowe wydaje sie miec znacznie wieksza wartosc odzywcza. Wiec pewnie, ze mozesz, ale surowe chyba lepsze. Wedlug mojej skromnej wiedzy na temat miesa.. 😎
sanna szkoda, ze nie chce saszetek, zawsze to lepsze jak sucha, ale fajnie ze chce miecho. kalareepa pewnie, ze mozesz, nawet mozna troche podlac rosolem tego kuraka
no wiem wiem.... ale gotowałam rosół i szkoda mi było wyrzucać mięsa więc to co wygrzebałam lepszego dałam kotom, ale Milka trochę zjadła a Iwo jak zwykle powąchał podrapał łapą koło miski i poszedł, ale może się jeszcze namyśli, ten kot mnie dobija...
Konia, ja do niedawna myslalam, ze suche jest the best 😡 kilka stron wczesniej 'nawrocilam sie' na mieso, za co jestem Tobie i reszcie dziewczyn wdzieczna :kwiatek:. Sprubuje kusic ja mocniej saszetkami na sniadanie. Mam nadzieje, ze uda sie odchudzic Savane, wydaje mi sie, ze po tych 3 tygodniach torba tluszczu na cyckach jest mniejsza, sprawdzalam tez na starych szeleczkach, spadla dziurka/dwie, a do czasow, gdy Salsa byla duza ale nie gruba, brakuje jeszcze dwoch dziurek. No nic, bede kombinowala z tym Salsowym zarciem jak sie tylko da.