a mine mam taka, bo mam super konia! i jest coraz lepiej! 💃 galopujemy sobie po dragach miedzy stojakami i nic a nic sie nie boi i nawet pozniej sie dziwi jak chce przejechac obok 😜
A mój chłopczyk chodził dzisiaj na naszym patencie czambonowo-bezwędzidłowym i bardzo fajnie na niego reagował. Tylko w stępie, ale głową schodził w dół i widać było, że wie o co go proszę. Potem jeszcze pobawiliśmy się w prowadzenia zza zadu na dwóch linach (wstęp do przyszłej kariery zaprzęgowej) i też było bardzo sympatycznie. Powiem Wam, że poukładane ma ten mój trzylatek w tej swojej dużej głowie 💘 Nie sądziłam, że będę mieć szczęście mieć tak fajnego, zrównoważonego konia.
Wojenka kocham takie araby,ten typu budowy. Istne posągi. 😍 Niedawno miałam okazje widzieć takiego arabka na żywo. Kumpela zaprowadziła mnie do stajni gdzie stał ogierek. Nie pamiętam kiedy ode mnie odeszła, bo po 15 minutach obudziłam się sama przy boksie wpatrzona w ten cud natury. 😲 😜 😍 Twoje piękności są niesamowite... 😍 Nie idzie oderwać wzroku. Ta mała główeczka.. szczupaczy pyszczek.. orient..cudowne są.
Wiedziałam że pojawi sie to pytanie... To ja zapytam a czemu nie.? Koń był wcześniej lonżowany, jeździec nie używa ręki więc chyba się jej żadna krzywda nie stała jak poczłapała dwa kółka w stępie na gogu i rzuconej wodzy.
brzezinka, nie twierdzę, ze stanie się jej krzywda. Jeździec na grzbiecie to dla konia na tyle nowa sytuacja, że powinien mieć pełną swobodę ruchów. A gog, nawet w stępie, ją ogranicza- dlatego pytam.
brzezinka, jeśli nie widzisz różnicy między siodłem a gogiem- trudno, jeśli udajesz, że nie widzisz, tym gorzej. Nic tak nie szkodzi dyskusji jak upraszczanie.
brzezinka ja też jestem zdziwiona widząc to zdjęcie. Averis ma rację, z resztą nigdy nie wiesz jak koń zachowa się pod ciężarem jeźdźca, palma mu odbije, zacznie się szarpać i nie daj boże się popląta, nie widzę sensu pakowania takiego młodziaka pod siodłem w gog 🤔
Myślę, że robicie problem gdzie go nie ma. Przecież nic na tym zdjęciu nie wskazuje na to by miało się cokolwiek dziać. Skoro koń wie co to gog, pracuje na tym patencie na lonży. brzezinka z pewnością wiedziała w jakim nastroju jest jej kon i czy jest przygotowany do przyjęcia jeźdźca. I mogła ocenić jakie mogą być reakcje. Jak się zachowa koń nie wiadomo na 100% nigdy. Idąc waszym tokiem rozumowania w ogóle nie powinno się używać wodzy pomocniczych, bo koń może się zaplątać.
Ascaia powiedz, że nie ma różnicy między koniem doświadczonym, który chodzi pod jeźdźcem w gogu, a koniem młodym, na którego pierwszy raz się wsiada i na dodatkowe 'utrudnienie' zakładasz mu gog. ja jednak różnicę widzę. nie mówię, że brzezinka popełnia wielką zbrodnię, ona lepiej zna swojego konia, ale szczerze zdziwiło mnie to postępowanie...
ale jakie tu utrudnienie? bo ja widzę praktycznie zupełnie niedziałające wypięcie, które raczej może stanowić coś w rodzaju zabezpieczenia nawet doświadczony koń może zrobić głupotę, nawet doświadczony koń kiedyś ma pierwszy raz zakładany gog, czarną wodzę, itd
Aa mój gniady pojechał dziś w świat. Dosłownie, bo jedzie aż do Ełku - drogi ponad 300km. Przy odjeździe mnie nie było, bo czekaliśmy na nich w sumie już 3 dni... Wczoraj cały dzień, dopiero jak zadzwoniliśmy to powiedzieli, że mają jakieś problemy. Przyjechali dziś o 6 rano, podobno były jakieś sprzeczki i problemy, ale w końcu pojechał. Ciekawa jestem, jak przeżyje tak długą podróż, bo jego podróże dość mocno stresowały... Oby dojechał cały i zdrowy.
Averis & Karson - ich zmagania zaprzęgowe 😂 foto wieczorne z komórki, tak więc jakość marna, ale widać na niej, że Averis nie ściemnia i dzielnie pracują 😎
(pewnie mnie zatlucze za fote, jak mnie dorwie 😂 )