Forum konie »

Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

oj to mało wiesz miszczu o innych 😀iabeł:
...jest jakaś szansa na uzasadnienie tej opinii? 😎
a o jakie uzasadnienie pytasz-personalne czy historyczne? 
Oczywiści WI była na miarę swoich czasów reformatorska ale swoich czasów na miarę świadomości ludzi uwczesnych. Na zły obraz inkwizycji zapracował papcio Torquemada,  niemniej nikt nie próbuję sprowadzać obrazu do czerni i bieli- kościół (dowolny) to ludzie a ci są różni, natomiast  udawanie że "my" byliśmy dobrzy, wszystko przez tych paskudnych odszczepieńców?? Nikt nie ma monopolu na prawdę i nikt nie powinien go sobie uzurpować, a już używanie siły do wtłoczenia własnych argumentów w głowy myślących inaczej jest wyjątkowo niebezpieczne i niestosowne. Inkwizycja wszelkimi dostępnymi środkami wymuszała podporządkowanie się doktrynie, nie uznając za stosowne przyjęcie do wiadomości obrazu człowieka jako istoty posiadającej (jak uczy obecnie kościół- z woli Stwórcy) rozum i wolną wolę. Czyli podobnie jak w naszym jeździectwie. Kodeks konia kodeksem kodeksem, a nie przestrzegają go ci którzy powinni to czynić w pierwszej kolejności.

Pytania tego typu proszę na PW do moderacji. Proszę zapoznać się z regulaminem
 Ignorowanie próśb moderacji/offtop/brak edycji
Kodeks konia kodeksem kodeksem, a nie przestrzegają go ci którzy powinni to czynić w pierwszej kolejności. chwila chwila, piszesz o doktrynie- masz więc coś do zarzucenia doktrynie "nienaturalsowej"...bo ja swoje obiekcje w stosunku do naturalu punktowałem tu juz kilkukrotnie.
...i nadal nie napisałaś rak rozumieć wpisoj to mało wiesz miszczu o innych 😀iabeł:
czyli kogo masz na myśli pisząc "inni" i jaki zakres wiedzy wchodzi w zakres zwrotu "mało wiesz"
ps. ale duble są na 100% nieregulaminowe 😎
wrotki osobiście mam obiekcje w stosunku do wypaczeń naturalu jak i do wypaczeń klasycznego jeździectwa ( ponieważ jest powszechniejsze  wypaczeń jest więcej i bardziej spektakularnych), a nie do doktryny jedździectwa pojmowanego całościowo.
Zakres dotyczy tylko Twoich wypowiedzi w tym temacie i tylko wiedzy na temat osób które tu się wypowiadają. Ale nie jest to powodem do zmartwienia, bo nikt z nas nie dochodzi do absolutu w jeździectwie 😉


Batu Chan jak przebrniesz przez wszystkie wpisy tego tematu to zmienisz zdanie 😉
[ciach] Do ogłoszeń proszę.

Zapewniam Cię, że ogłoszenia czytane są zdecydowanie częściej niż niniejszy wątek.
wątek ogłoszenia, jest zupełnie gdzie indziej 😎
Wkleilam tutaj, bo jest związany z tematem. A "Ogłoszeń" nie każdy czytuje 🤣
srutatuta, w ten sposób można uzasadnić pojawienie się ogłoszenia dowolnej treści w dowolnym watku...ja nie zaglądam do Ogłoszeń, bo nie lubię czytać ogłoszeń...i proszę mnie nie gwałcić i nie zmuszać
ps. zgłaszam do moderacji

Stawiam tu grubą krechę i wracamy do tematu.

______________________________________________
I znowu te naturszczyki draznią prawdziwych jeźdźców
Bo wątek o Kyrze jakoś nie drażni, a link o kursie naturalsowskim tak 😉
Podwójne standardy, nic nowego.
bo link jest tylko ogłoszeniem, a wątek ma, poza marketingowym, charakter integracyjno problematyczny...gdyby rzepka zamiast wklejać link, założyła oddzielny wątek z odpowiednią inwokacją, nie miałbym nic przeciwko temu, najwyżej miałbym kolejne miejsce żeby się pośmiać z głąbów, którzy wolą czary z mleka zamiast jeździectwa.
Głąby tez muszą jakos zyć dla równowagi... no bo byliby sami sportowcy.
Czy zawsze trzeba tupnąć dwa razy? Za trzecim stanę się gburem 😀iabeł: Dajcie już temu spokój. Kończymy offa.
ed [code]no bo byliby sami sportowcy.[/code] ale jacy? tacy sobie wiejscy, zawodowi, amatorzy czy uważający się za sportowców. Ktoś przeliczał ilu jest takich naprawde czynnych w Polsce i  poda definicję jeźdźca sportowego, bo licencja sprawy nie załatwia nie wszyscy są czynni, startują i mają sukcesy sportowe.
Wystarczy sportowy duch.
Jak widać na róznych zawodach duch jest podstawą a szczególnie w skokach, człowieczek spada przy byle okazji ale duch...siedzi na koniu do konca.
a to w myśl zasady karen-"Bądź duchem na grzbiecie swojego konia" nie sądziłam że klasycy też tak mają 🤣
ed [code]no bo byliby sami sportowcy.[/code] ale jacy? tacy sobie wiejscy, zawodowi, amatorzy czy uważający się za sportowców. Ktoś przeliczał ilu jest takich naprawde czynnych w Polsce i  poda definicję jeźdźca sportowego, bo licencja sprawy nie załatwia nie wszyscy są czynni, startują i mają sukcesy sportowe.
o to o wiele łatwiej niż o definicję dzieła sztuki...ten sam sedes stojący w kiblu, w galerii staje się sztuką, a ten sam bohomaz, później podpisany staje się dziełem... 😜
ed się pomylił, nie byłoby samych sportowców, tylko sami klasycy...czego sobie i koniom życzę 🏇
nie byłoby samych sportowców, tylko sami klasycy...czego sobie i koniom życzę 🏇


I właśnie tego nie rozumiem: w czym Ci to przeszkadza, ze są ludzie inni niż Ty? koniom się większa krzywda niż w innym użytkowaniu nie dzieje, a Ciebie aż tak patrzały bolą?
a ja życze koniom żeby niezależnie od metody liczyło się podejście 😉
to o czym piszesz wrotki to sztuka konceptualna, dzieło sztuki jest pojęciem definiowanym na miarę potrzeb danej epoki i percepcji jej odbioru przez ludzi do tego przygotowanych. To samo dotyczy literatury, filmu, teatru i  przejawu każdej działalności twórczej człowieka. Najgorzsze w każdej sztuce jest zasklepienie 😉
dzieło sztuki jest pojęciem definiowanym na miarę potrzeb danej epoki i percepcji jej odbioru przez ludzi do tego przygotowanych.czyli wystarczy zmienić ludzi (wg nowomowy przygotować) a sedes staje się dziełem sztuki- dla mnie to hiperoszustwo...ja "może nie znam się na sztuce, ale wiem co lubię" ...I właśnie tego nie rozumiem: w czym Ci to przeszkadza, ze są ludzie inni niż Ty? koniom się większa krzywda niż w innym użytkowaniu nie dzieje, a Ciebie aż tak patrzały bolą?
jakoś mnie to nie dziwi Deo...od jedzenia popcornu tego nie zrozumiesz.
wrotki ludzi trzeba przygotować do odbioru stąd min. galerie sztuki organizują cykle wykładów dla chcących zrozumieć dlaczego sedes dadaisty Duchampa został dziełem sztuki. I tak jak napisałeś wiesz co lubisz i to jest najważniejsze co nie znaczy, że nie należy szanować upodobań innych odbiorców i sposobu przekazu innych artystów. Panta rhei  tak jak w sztuce jeździeckiej 😉
miałabyś rację gdyby za te "dzieła" płacili wyłącznie miłośnicy tej "sztuki"...jeżeli jest w to zaprzęgnięty mecenat państwa (czyt. wydaje się na to pieniądze publiczne), to jest to już zwykłe oszustwo...nie sądzę,zeby przyszłe pokolenia kontemplowały sedesy i inne "instalacje", tak jak dziś po setkach lat kontempluje się np dzieła mistrzów niderlandzkich...które powstały przecież bez żadnych "ministerstw sztuki" 😎
dawne dzieła też powstały dzięki jak to nazywasz ministerstwom sztuki, a ściślej obowiazywał mecenat i "zamówienia publiczne" niderlandczycy malowali na zlecenia i za kaskę. Część dzieł dawniej powstawała w tak zwanych pracowniach gdzie mistrz określał co, jak np. Rubens na pewnym etapie swojej twórczości wkraczał dopiero w kończący się obraz stawiając bliki świetlne i podpisując prace. Dopiero w czasach impresionizmu malarze przełamali  mit malarstwa klasycznego i zaczęli malować z potrzeby ducha. Za dzieła płacą coraz częściej miłośnicy sztuki stąd na zachodzie brak macenatu państw, myślę, ze z czasem u nas też sie skończy
[quote author=dea link=topic=11961.msg643045#msg643045 date=1278330441]
I właśnie tego nie rozumiem: w czym Ci to przeszkadza, ze są ludzie inni niż Ty? koniom się większa krzywda niż w innym użytkowaniu nie dzieje, a Ciebie aż tak patrzały bolą?
jakoś mnie to nie dziwi Deo...od jedzenia popcornu tego nie zrozumiesz.
[/quote]

O tak, zrozumieć takiego nad-bytu nie mam szans... nos masz tak wysoko, że nie sięgnę, choćbym skakała 🙂 a po co się przemęczać, skoro prezydentem, póki co, nie jesteś, i PNH ani niczego innego zakazać nie możesz 🙂

Ale mamy 1:1, Ty nie rozumiesz mnie, ja nie rozumiem Ciebie. Punkt dla mnie - ja Ciebie szanuję 😉
A mnie jest żal wrotków 😁  Czuwają cały dzień przed komputerem, żeby przyłożyć każdemu, kto tylko piśnie o naturalu. Dużo czasu mają 🤣
A tak serio -to niestety, coraz więcej ludzi zajmuje się naturalnym szkoleniem koni. I choćby całe bataliony "klasyków"  spuścić desantem na te wredne naturale -nie zmieni się faktów 🤣 Natural jest i będzie!
Ani oni nie przekonają nas, ani my ich. I nie ma sensu przekonywać: zarówno klasycy korzystają z elementów naturala, jak i naturalowcy wykorzystują duzo elementów klasyki. Trudno tu mówić o 100% "klasyku" czy "naturalowcu" -nie istnieje coś takiego. I jest OK.
Przeciez w jeździectwie panuje równowaga -jak w każdym sporcie: jedni  klasycznie skaczą, ujeżdżają, inni- zajmują się westem, a jeszcze inni- powożeniem, wyścigami, woltyżerką, czy jazdą na kantarkach jako "naturalni". I komu to przeszkadza? Po co ubliżać, wyśmiewać, krytykować kogoś za inne poglądy? A co z tolerancją? Empatią??
Chyba, że "klasycy"tak dla zmyły prowokują ciągle dyskusje i mają ubaw, że inni dają się na to nabrać i zapieniają się. Może piszą zbiorową pracę doktorską na temat "zjawiska agresji forumowej"? 😁 A może potrzebują adrenaliny?
Ja poczatkowo też zaangażowałam się  w dyskusję-a teraz mnie to tylko bawi i śmieszy 😜
A mnie jest żal wrotków 😁  Czuwają cały dzień przed komputerem, żeby przyłożyć każdemu, kto tylko piśnie o naturalu.


a ja się martwię o ElęPe - już kilka dni nic... Może chora ?
A+A myślę, że ElaPe doszła do zdrowego przekonania, że wszytsko co miała do powiedzenia w tym temacie powiedziała już kilka razy i nie ma co dalej strzępić klawiatury. Nie ma co być takim złośliwym tylko dlatego, że ona bywa 🙂  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się