Forum konie »

Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

Jessy, mnie na przykład koreczki wychodzą podobno niezłe, ale jeden warunek - jak mam grzywę tak samo gęstą na calej dlugości 😎
pewnie u mojego byłoby nieźle, w dodatku po obu stronach, ale... nigdy nie próbowałam  👀
zawsze występowal albo w opcji naturalnie rozwianej, albo w siateczce, która się obserwatorom podobała...
m0niSka ja tez, gdybym miala rudego jezdzic codziennie pewnie by tej grzywy nie mial, a ze na nim nie jezdze to bardziej za 'modela' robi 😉
Zygzak- irok w końcu kiedyś będzie wyższy ;D Generalnie najpierw robiłyśmy ją 'na łysola' bo miała powycieranego 'loczka' ;D I chyba już zostaniemy przy iroku, chociaż w koreczkach wygląda bajecznie  😍

if domyślam się, że będzie wyższy, bo grzywa rośnie  😁
ja swojego też cięłam na łyso 🙂 jak dla mnie najlepiej wtedy irokez stoi i nie trzeba się bawić w cięcie równiutko 👀 tnie się do końca i tyle, potem się równa, jak trochę podrośnie 🙂
No i tak robiłyśmy. W sumie nie ja ścinałam na łyso, bo uznałam, że przy złośliwościach siw zniknie nie tylko grzywa, ale wydepiluję jej włosy w uszach i wąsy pewnie też ;D Ja tam nadaje się tylko do loczków ;D

A ja nadal nie mogę przeżyć, że nie będziemy mogły mieć koreczków. Chociaż... dla mistrza 'gumeczkowego' to nic trudnego ;D
ale już nie będą takie same jak tamte 😀iabeł:
Trochę taki nie ład wam wyszedł... 😉

to fakt ale to był taki eksperyment z cieniowaniem

gracja lepiej opachol na łyso i nic nie cieniuj


a na łyso trochę się boję
poczekam jeszcze z tydzień i wyrównam grzywę na irokeza
Hmm.... dzieki dziewczyny. Skrocimy troche fryzurke. 😉


[quote author=777 link=topic=118.msg177803#msg177803 date=1234887401]
gracja lepiej opachol na łyso i nic nie cieniuj


a na łyso trochę się boję
poczekam jeszcze z tydzień i wyrównam grzywę na irokeza
[/quote]

Nie ma czego się bać - to włosy - odrosną 🙂 A po dwóch-trzech tygodniach będziesz miała fajnego irokeza i mocniejszą grzywę. 
Jessy, rozumiem🙂 Ja swojemu, póki nie jest w codziennej robocie (czas zimy) też nie kombinuje z grzywą... Niech sobie rośnie🙂 Przyjdzie ciepło, zaczną się treningi, grzywa zacznie przeszkadzać no i zacznie się przerywanie i kombinowanie....
wspominał kiedyś ktoś tutaj o 'trymerze' (?) że jest dobry jak konie nie tolerują przerywania, a daje takie same efekty, jak to wygląda i na jakiej zasadzie działa?
może być taki psi?
o takie coś chodzi?
[img]http://photos04.allegroimg.pl/photos/oryginal/560/07/89/560078953[/img]
tylko jak to ma coś zrobić  z grzywą, skoro grzywa jest rozczesana a 'ząbki' trymera są szerko rozstawione? (jak 'rzadki; grzebień)
🤔
moja kobyłka ma grzwe gęstą i strasznie puszystą, no i nie toleruj przerywania... jak podetne na krótko to przełoży sie na 2 stronę...
No i stało się, robiłam kilka podejść za każdym razem coraz krócej aż doszłam do irokeza. Niestety nie odważyłam się na cięcie do zera ale irokez jest. W najbliższym czasie zrobię fotki.
Fryzury z zawodów ujeżdżeniowych:







korsik,
Grzebień/nożyk do trymowania grzyw koni jest inny. Na pierwszych dwóch stronach tego wątku były opisy używania grzebyka. Wklejałam też tam zdjęcie przykładowego 'narzędzia' . 🙂

Jessy,
Grzywa kasztanka booooska. Żądam więcej fot 😉
Strucelka, fajna ta kasztankowa fryzura
[url=http://www.photoblog.pl/agaaaata/31190010  ]http://www.photoblog.pl/agaaaata/31190010  [/url]
co radzicie dla tej panny? niedawno ją kupiliśmy i jeszcze nic nie robiłam z grzywą
Dorotheah
ale mi nie o takie coś chodzi, bo ten nożyk tylko podcina a nie przezedza, a koń któremu chcę zrobić 'porządek na głowie' ma starszny busz, więc chodzi mi o jakąś alternatywę do przerywania
że się wtrącę...


i irokez  😍




irokez najlepszy, jak dla mnie.
tylko jaśniejsze włosie bym skróciła 1-2 cm.
tak ozdobnie 😉 pokazać "dwukolorowość"
Paulinka jak ja się zabiorę za skracanie jaśniejszych włosów to potem pozostanie mi jedynie znowu ciachnąc na łyso 😁
jednak teraz wolę tylko równać, póki mi się fryzurka nie znudzi 😉
No cóż.

I tak bym ciachnęła xD

Bądź inna wariacja...
Długa grzywa, na dwie strony, przerywana, ciemniejsze skrócone.
Mrr.. ;]

Ale nie każdemu pasuje i się podoba ;]
niiieee...  mi się podoba 🙂 jak najbardziej 🙂 ja to sobie marzyłam, żeby mu zrobić taką kratkę na grzywie (albo coś w ten deseń), że z boku widać na zmianę ciemne i jasne włosy [ nie mogę teraz zdjęcia znaleźć... a tłumaczenie mi nei wychodzi :p], ale z moimi zdolnościami to, jak już mówiłam, musiałabym znowu ciąć na łyso  😁

a co zrobic z takim czyms?  🙄 zachcialo sie odhodowac irka 😁 ( juz sie nie moge doczekac odpracowania tej szyi :emoty327🙂
margaritka ja bym narazie zostawiła 🙂 niech sobie rośnie, skoro chcesz hodować 🙂 trochę się przemęczyć z tym niewiadomo-czym a potem zobaczysz 😀
taa ostatanio to ja jej podcinalam(!) irokeza pod koniec sierpnia  🙄
łejejuńciu! to co jej tak wolno te kudły rosną? 👀

ja to z moim kucem prawie co tydzień muszę przycinać, żeby był mairę jednej długości i po dwóch tygodniach się nie kładł 😜

ale mamy takiego jednego dużego konia, który był cięty na łyso równocześnie z takim jesnym kucem, i małemu już chyba ze 3 razy się kładł i musiałam podcinać (a podcinałam ogólnie więcej) a dużemu to ledwo odrósł...
tzn troche podcielam z jakies dwa miechy temu ale to po cm na srodkowej czesci
przypomniało mi się pytanie z początku tego wątku - jak zrobic żeby koniowi grzywka (ta na czole) nie rozkładała się na boki podczas jazdy 😁

i w tym kontekście - jak zrobić żeby koń miał taką grzywę nie tylko z prawej (zmienione z: "lewej" - strony mi się pomyliły 😲 😡 ) strony? 😁
ale irokez ODPADA :emota2006092:


(wybaczcie powtórzenie zdjęcia z KR :kwiatek: )

(w rzeczywistości grzywa wyglada tak 😉 i przyznaję się do celowej profanacji - urżnięcia grzywy nozyczkami. do tego celowo "za krótko" - jak sie nie ma szyi, to trzeba chociaz wyglądać, że się ją ma 😁 )
(do grzywki juz sie oduczyłam zbliżać z nożyczkami :P)
margaritka, ja bym ucięła na irokeza z powrotem, brak szyi będzie mniej widoczny 🙂


edit: caro na boki to luz, a co zrobić, żeby grzywki nie zawiewało za uszy i koń nie wyglądał jak pajac?
brak szyi to niedlugo zaczniemy odpracowywac  😁 szkoda troche mi na lato ciachac znow na irka 🙄
edit: caro na boki to luz, a co zrobić, żeby grzywki nie zawiewało za uszy i koń nie wyglądał jak pajac?

a próbowałaś lakier? albo żel?
kurna no, koń to takie szlachetne i dostojne zwierzę, nie może wyglądać jak pajac!  😤


...a może czarna wodza i głowa miedzy nogi?  😀iabeł: wtedy grzywka już nie podfrunie za uszy  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się