Ja też z czerwonymi nie spaceruje non stop 🙂 To zależy od humoru, obecnie mam zwykłe jasne, nie mówiąc o tym ze długo czerwonych lepiej nie mieć bo płytka lubi sie przebrawić 😉 Nie przywiązuje ogromnej wagi do paznokci, nie lubie wypindrzonych, wytipsowanych, wybrokacikowanych czy Bóg wie co jeszcze paznokci. Lubie zadbane, z wycietymi skórkami i pomalowane lakierem 🙂 I nie wpadłabym na to, że to paznokcie 60+ więc rozbawiłyście mnie totalnie 😁 A długich miec nie mogę (podejrzewam, że krótkie paznokcie ciotkowato się niektórym kojarzą) bo gram na skrzypcach/ pianinie i mam konia. I mimo, że uwielbiam mieć długie to mogę sie nimi nacieszyć tylko latem 🙁
Każdy lubi co innego. Ja poprostu nie lubie zupełnie matowych lakierów, lubie jak mają lekką "mgiełkę" i połysk 🙂 Poza tym ja maluje tylko 2 kolorami albo jasnym albo czerwonym. Generalnie jestem wybredna w lakierach 😉 I u starszych babć głównie widuję różowe z takimi chamskimi "drobinkami" brokatu 😁
Tak jak pisałam na dłuższych paznokciach mozna juz coś zrobić i same w sobie wyglądają fajnie 😉 No ale nie każdy codziennie może mieć długie 😉 I nie wiem po co ta cała dyskusja i udowadnianie mi ze mam staromodne paznokcie bez wyrazu jak ja nigdzie nikogo o opinie nie prosiłam ani po to zdjęć nie wstawiałam 🙄
uu, Daniela, Ty wypowiadasz się na temat paznokci dziewczyn, dziewczyny chyba mogą wypowiedzieć się na temat Twoich paznokci? Ja wyraziłam tylko swoje zdanie, forumowiczki doprecyzowały o co mi chodziło. Mogę, prawda?
Tyle, że dziewczyny wstawiając swoje fotki prosiły o opinie a ja zupełnie nie w tym celu je wstawiłam 😉 Ale jasne, że możesz wyrazić swoje zdanie tylko nie wiem po co ciagnąc tą bezowocną dyskusję 🙂
Niestety nie przyznam, bo tak nie uważam 😎 Zresztą głupia ta gadka bo nie rajcuje się swoimi paznokciami, są bo są, nie lubie ani ich kształtu ani długości. W ogóle nie znosze swoich dłoni. Więc dbam o nie jak się da i na tyle ile sie da być zadowolonym z czegoś czego się nie lubi to jestem 😉 The end 😎
Daniela,ja tak nie uwazam przeciez,zartowalam 😉 Osobiscie uwazam,ze trudno jest porownywac dwudziestoletnie dlonie,do starych nawet jesli likier jest podobny.Zupelnie inaczej to wyglada 🙂
szkoda (nie lubię płacić za przesyłkę i czekać), ale dziękuję za odpowiedź i olśnienie że w ogóle coś takiego jest, bo już myślałam że do końca życia będę skazana na moje beznadziejne paznokcie 😉 tzn o ile ta odżywka zadziała...
chciałam się jeszcze upewnić co do stosowania: "Trzeciego dnia usunąć obydwie warstwy" tzn zmyć zwykłym zmywaczem?
si 😉 ale tak jak to ze zmywaczami bywa lepiej kupić coś lepszego, bo sama testowałam różne zmywacze i jeden koszmarnie przesuszały paznokcie inne mniej lub prawie w ogole
Mnie sie bardzo podobają na codzień ale niestety trudno ładne zrobić samemu i to na krótkich paznokciach 🙁 A kasy na chodzenie do kogoś mi szkoda bo szybko niszcza mi się paznokcie w moim trybie życia (koń, prace w ogrodzie) i co pare dni musze zmywac lakier i robić od nowa.
Dziekuje Nie,robie bez paskow, jakos nie umiem sie nimi poslugiwac. Kupilam jakis rok temu zestaw,sally hansen do robienia frencza,wiec postawnowilam sobie zrobic. Pierwsze proby straszne ,teraz tez nie jestem zachwycona, ale szkoda mi kasy na kogos kto mi wymaluje, a potem i tak trzeba to zmyc, a jak wszyscy wiemy,przy koniach,nastepuje to w piorunujacym tempie
jak sie postaram to tak,ale wtedy siedze prawie pol godziny i katuje sie malujac te usmieszki 😜 a ze czasu zazwyczaj u mnie brak,wiec frencz jest u mnie rzadkim widokiem.
Mnie sie bardzo podobają na codzień ale niestety trudno ładne zrobić samemu i to na krótkich paznokciach 🙁 A kasy na chodzenie do kogoś mi szkoda bo szybko niszcza mi się paznokcie w moim trybie życia (koń, prace w ogrodzie) i co pare dni musze zmywac lakier i robić od nowa.
he he, mam tak samo - szalenie szybko odpryskuje mi biały lakier dlatego wolę użyć kredki, zwłaszcza, że wygląda to naturalniej niż malowanie jakoś od pewnego czasu malowany french średnio mi się podoba, wydaje mi się sztuczny
Ooo nie słyszałam o tym sposobie z kredką 🙂 U mnie niestety z końcówek paznokci nizwykle szybko ściera sie lakier, pewnie przez codzienne szorowanie rąk szczoteczką 🙄 A nieumalowanych bym nie zniosła bo po wizycie w stajni i ogródku odrazu były by żenująco brudne stąd też zazwyczaj maluje na kryjący kolor 😉 Nie mówiąc juz o tym, że codzienne wcierki dla konia lubią przebarwiać płytkę 😵
Kredką maluje się spod spodu wystającą, białą część paznokcia, która często biała nie jest 😎 mam kredkę Oriflame wiadomo, jak się kilkanaście razy umyje ręce, to znika, ale zawsze można ją nosić przy sobie i poprawiać w toalecie 😉