A my wczoraj bylismy sobie na mini rajdzie. Trasa zajęła nam około 6 godzin z 45 minutowym postojem w kamieniołomie w Zabierzowie tuż obok santosa. Wadim spisał się bardzo dobrze, jest swietny na rajdy/tereny jakies 2 godziny prowadzilismy zastęp. Cały czas w sumie jechalismy na kantarze a ogłowie było tylko na wszelki wypadek. Cała wyprawa liczyła 7 koni.
🙁 to są zdjęcia z 10 metrowego odcinka drogi, a tak wygląda cały las. Pod co trzecim drzewem leży zderzak. MASAKRA. Myślałyśmy z [b]emptyline[/b] nad zorganizowaniem jakiegoś wielkiego sprzątania, żeby zaangażować szkoły itp ale przydałby nam się chyba ktoś bardziej ogarnięty w takich akcjach.
Martuha straszny widok , ludzie to jednak maja tupet , żeby z lasu robić śmietnisko 😤 Martuha zgłos sprawę do najbliższego leśniczego albo strazy leśnej , oni juz powinni sie tym zając 😉
Huculska ostoja oni na bank wiedzą co tam się dzieje. Nie wiem czemu nic z tym nie robią. Tam jest strasznie dużo ambon, co chwilę widuję myśliwych (jeżdżą samochodem lasów miejskich Warszawy...). To są okolice zamkniętego już wysypiska. Nie wiem czemu cały las wygląda jak jedno wielkie wysypisko 🙁
jest kryzys i pewnie nic nie robia bo wiążą się z tym duże koszty ale i tak mając zdjęcia poszłabym do leśnictwa i zgłosiłabym , może jak zobaczą , że ludzie się tym interesuja to cos zrobią 😉
Łoooha, a ja jak byłam wczoraj w terenie to myślałam, że mamy zaśmiecony las, bo przy ścieżkach blisko drogi leżą jakieś śmieci, czasem się trafi worek wywieziony przez kogoś, komu na wysypisko było za daleko, ale to ze zdjęć Martuhy to jakiś koszmar! 🤔wirek: Też mamy park krajobrazowy, jakieś ścieżki rowerowe i do nordic walking i inne duperele, więc leśniczym się chyba brawa należą za to, że jest taki spokój i porządek w tych lasach.
Ja mieszkam w górach w UK, 'dzikie' kuce, owce, krowy i te sprawy a tam gdzie mieszkaja pelno smieci........... Czasami jadac w teren mozna przeskoczyc przez stary materac albo cos innego.. Ostatnio widzialam tv, kilka foteli, do tego pelno metalu, a zwierzeta? Chodza po tym i pewnie nie jednokrotnie sie rania...
izydorex, pewnie spieszyło mu się do domku i mu plany pokrzyżowałaś hehe ceffyl , często konie w pojedynkę są spokojniejsze.
Ja dziś testowałam, jak Klusek zniesie jazdę w terenie na halterku... ...i jestem bardzo z dzieciaka dumna. Póki co tereny na halterku tylko samotne, ale może w końcu i z drugim koniem się uda. Jak zwykle pozycja Kluska na postoju z głową w trawie 😂
Martuha, ale smutny widok... u nas też są śmieci, ale nie aż w takich ilościach 🙁
izydorex, piękne zdjęcia!
Cobrinha, zazdraszczam jeżdżenia w teren na halterku 🙂 Ja póki co wyprawiam się sama tylko na ogłowiu, ale marzy mi się jazda samej na bosalu albo - tak jak ty - na halterze 🙂
Livia, doczekałam takiego dnia, fakt 😅 ale póki co chyba nie odważę się na taką jazdę z drugim konie który jest mocno niezrównoważony hehe Jeszcze jadąc pierwsza - nie ma problemu, ale jako druga to już gorzej heheh Młody jest aniołem w pojedynkę, zaś jak czuj konkurencję, załącza mu się tryb ostrej rywalizacji hehehe
Dzisiejszy teren był pełen niespodzianek. Najpierw w stajni musieliśmy zajeść jabłkami strach przed maszynką, bo troszkę trzeba było futro skrócić - poci się niesamowicie a schnie bardzo długo... W lesie natrafiliśmy na masę samochodów terenowych bo sezon łowiecki się rozpoczął. Klusek dzielnie przemaszerował między nimi, bacznie obserwując czy któryś nie zechce się na niego nagle rzucić hehe po czym dalej pojechaliśmy ścieżką w górę lasu. Niestety akurat na naszej trasie zalęgli się myśliwi i trzeba było skrócić teren zmieniając drogę. Wracając, w ramach nagrody, zatrzymaliśmy się u mnie pod domem na trawkę i jabłka. Niestety u gospodarza gdzie stoi z racji ilości inwentarza 😉 trawka nie jest już tak okazała jak ta pod domem hehe Przy okazji wizyty mama przełamywała strach przed dużym, groźnym Kluskiem 😉
trzeszczki a jak potem z jakościa na kompie , dobra jest ? masz może gdzies jakiś filmik z tej kamery ?
Ja mam taką kamerkę! Zalety: Naprawdę fajna jakość jak na takie nic, ładnie też chwyta dźwięk, no i jest leciutka, malutka, można nawet do ogłowia zaczepić Wady: obsługa 1 guzikiem i dwoma diodami albo na odwrót. Czyli nigdy nie wiadomo - włączyła się czy nie? 😀 Druga wada - chociaż raczej nie kamerki tylko konia - sensowne filmiki wychodzą tylko w stępie 🙁 W kłusie i galopie za bardzo trzęsie i wszystko się rozmazuje. Jednak koń to nie rower sunący po asfalcie. Poszukam czy gdzieś mam filmik i wrzucę.
Nie przepadam za taką mglistą pogodą, brakuje mi słońca (choć na chwilę wyszło, gdy wrcaliśmy), ale muszę przyznać, że mgła ma jakiś urok (nawet myśliwy z wyżłem wyłaniąjący się z niej mieli, choć za nimi też nie przepadam).
Ja dzisiaj wybrałam się na krótki terenik, dawno nie byłam, w towarzystwie zaprzyjaźnionego wałacha. I przeżyłam lekki szok. Bo mój jak włączył tryb "pokażę koledze co to nie ja" to myślałam, że nie usiedzę 🤣. Qrde, jak z klaczami chodzi, to opanowany, bo "opiekować" się musi, a dziś włączył takie popisy, że było mi za niego wstyd. Inna sprawa, że zazwyczaj, no... dużo szybciej jeździmy, a stateczny kolega by nie nadążył, więc młody trochę zgłupiał. Ale i tak fajnie było, wszyscy chętni na powtórkę, szkoda, że chyba do zimy trzeba czekać na jakiekolwiek zdjęcia, bo teraz światło na nic sensownego nie pozwala. A podłoże teraz w terenie wyśmienite - w sam raz miękkie, w sam raz nawilżone, w sam raz ubite.
izydorex, mgła faktycznie klimatyczna choć ja wolę zdecydowanie ciepłe słoneczne dni. Już dość mam melancholijnej pogody 😉 Jaki macie profi napierśnik w tereny - idealny na taką pogodę. halo, ja niestety nie mogę powiedzieć, że u mnie podłoże idealne - wszędzie mokro, w lesie traktory i terenówki myśliwych zryły część dróg i są miejscami bardzo błotniste, do tego wszędzie ślisko - na łąki się nawet nie wypuszczam przy zapędach wyścigowych Kluska jak to ostatnio w pełnym galopie podparł mi się nosem w poślizgu 😵 edit.
Napierśnik musi być, bo nie chcemy robić za sarenkę, gdy po krzakach myśliwi buszują 😉 U nas też ślisko, ale koniowi przestało to zupełnie przeszkadzać.
Nam śliskość przeszkadza tylko przy większych prędkościach, ale to normalne 😉 Ostatnio jak było polowanie musiałam zmienić trasę bo "nasza stała" była obstawiona.
izydorex, ja czasem lubię takie mgliste wypady. Fajny mroczny klimat. Chociaż chyba wolę letnie poranne mgły, niż takie jesienne. Ostanio jeździłam w mgłę jak poniżej na zdjęciu - zdjęcie po powrocie z terenu. Koń płoszył się wszytskiego, nawet większych kęp trawy wyłaniających sie z mgły.
Zobaczyłam wątek na pierwszej stronie i aż od razu mi się w teren zachciało jechać. Jakoś mi ostatnio nie podrodze w teren.