Jeden z niewielu, który mi się podoba(choć trochę zewn. noga mnie nie przekonuje w 100% i cień na łopatce, bo wygląda na trochę zdezelowaną) I kolory bym zmieniła, bo trochę zalatuje fest siniakiem 😁
Ciekawa jestem jakie macie zdanie o tatuażach na bliznach? Dermatolodzy odradzają, niby można się raka przez to nabawić. Ciekawe czy są jakieś potwierdzone przypadki. Z drugiej strony dużo ludzi tak robi i nic im się nie dzieje.
somebody, ale raka, bo...? Przecież to tkanka jak każda inna. Skoro tusz nie jest rakotwórczy i sama blizna nie rakowieje, to dlaczego miałoby to powodować nowotwory? Gdyby to było rakotwórcze, to raczej nie byłoby takich akcji:
Averis właśnie nic konkretnego w necie nie znalazłam tylko jakieś tam pojedyncze wypowiedzi i nie wiem czy w to wierzyć czy nie. Kompletnie się na tym nie znam, dlatego pytam. Ktoś pisał, że był pytać u kilku dermatologów i powiedzieli, że skóra na bliźnie delikatniejsza i organizm będzie traktował barwnik jako ciało obce i może zrakowacieć. Ponoć nie każde studio chce wykonywać tatuaże w takich miejscach. A tak przy okazji może polecicie jakieś dobre studio które ma duże doświadczenie i można im powierzyć taką robotę, gdzieś Wrocław, Poznań może bo nie liczę na to, że u mnie w mieście jest jakiś profesjonalista dobry?
Koleżanka ma tatuaż na dość sporej bliźnie (złamanie kolana wstawianie śrub i płyty) i prezentuje się tak, wzór dopasowany kształtem to blizny. Jak człowiek się przyjrzy to w miejscu blizny tusz jest delikatnie rozmyty.
ej nie dołujcie mnie. 🤔 Mam cięcie na plecach wielkości 12 cm, które obecnie się goi. Za kilka dni ściągam szwy. Na jesień chcę tam zrobić tatuaż, bo nie będę latać z takim gołym paskudztwem na plecach. 😵 Szrama jest obok starego tatuażu z koniem i pomyślałam sobie o kilku gwiazdkach jako dodatkowy efekt tła. Nie, no ja muszę to paskudztwo zakryć.
Czy jeśli jeden kolczyk miał spore problemy z gojeniem, nawracającą ziarniną, to z następnym, w drugim uchu będzie tak samo? 😡 mija już powoli rok jak się pożegnałam z tragusem i brakuje mi go coraz bardziej, zastanawiam się nad kolejną próbą 😉
Za niecałe dwa tygodnie wyjeżdżam na wakacje, basen, morze, plaża. Raczej nie zanurzam głowy, ale wiadomo, że zawsze istnieje ryzyko ochlapania. Jak bardzo nieodpowiedzialna będę, jak pójdę dzisiaj się kłuć? 😉
Kiedy powinnam po raz pierwszy pokręcić kolczykiem podczas przemywania? Koniecznie dzisiaj? Wiem, że to ważne, aby antyseptyk dostał się do kanału przekłucia. Przed chwilą spryskałam oba obficie Octeniseptem, próbowałam delikatnie nimi poruszyć i, no nie, no. Tragus zaczął krwawić, helix jest dużo bardziej wrażliwy więc narazie go nie ruszałam...
lotka13, Dziekuje 🙂 Sam termin troche namieszal, przez duzo wydarzen, praktycznie w ostatniej chwili musialam podjac decyzje o zmianie miejsca. Troche zal, ale swiadoma jestem, ze inaczej sie nie dalo. Sesja trwala prawie 5 h z jedna 10 minutowa przerwa. Bol w porzadku, Karolina tylko spytala jak przezylam zebra bo widzi, ze to mnie w ogole nie rusza. Po 2 godzinach jedynie tylek i dlon dretwialy od siedzenia a pod koniec zaczelam drzec z zimna co bylo dosc uciazliwe nie tylko dla mnie. Gdy bylo po wszystkim uslyszalam, ze jestem na prawde dzielnym pacjentem i mam potecjal, moge sie dziarac bo mam wysoki prog bolu. Poczulam sie pro bo obok byl chlopak co niby ma rekaw, ale straszyl i panikowal odwolujac sie do swoich sesji 😎
Dziewczyny, przychodzę z pytaniem bo zupełnie się nie orientuję. Jak cenowo w porządnym studio w Warszawie wyjdzie mnie ośmioliterowy wyraz na karku? No i czy polecacie jakieś miejsce, w którym zrobią mi to porządnie, ale jednak gdzie na tatuaż nie trzeba się zapisywać pół roku wcześniej - taką błahostkę to najchętniej 'z marszu' bym zrobiła :kwiatek:
infantil, pewnie ok 300-350zł. ja ze swoim napisem trafiłam do Kordiana z Caffeine Tattoo. Tatuaż jest dokładnie taki jak chciałam, Kordian jest bardzo sympatyczny i nie czeka się do niego długo. Polecam 🙂
Dziewczyny, kojarzycie może kogoś kto rozumie tatuaże w klimacie religijnym, buddyjskim, tybetańskim? Chodzą mi 2 motywy po głowie, ale ktoś musi wiedzieć o co chodzi.
kurcze ja bede miala w lipcu kasę i chciałam iść powiększać rękę i robić udo.. ale cholera wtedy nici z opalania, z ewentualnego wyjazdu nad wodę..🙁 no i chyba bede musiała poczekać do jesieni🙁