Forum towarzyskie »

Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

Nav faktycznie fajowe to coś na plecach - strasznie podobają mi się takie nowe tendencje w tatuażu, że to nie tylko grube czarne linie, a coś więcej
o właśnie - takie cięcia jak wyżej to ja rozumiem! Prawdziwe dzieła sztuki 👍
Aż mnie ciarki przeszły na mysl jakby mnie mieli skaringowac.  Wzory piękne ale ja za wielki tchórz jestem. Co we mnie dojrzewa to myśl o jakims tatuażyku niedużym-subtelnym
btw. Czy może mi ktoś powiedzieć o ewentualnych znieczuleniach przy tatuowaniu. Istnieją takie? Dają cokolwiek? Chciałabym zrobić sobie napis, ale jak mam tam umrzeć z bólu, albo chociaż zemdleć...


Tak jak pisze Kot (przepraszam nie wiem czy jesteś kobietą czy mężczyzną 😉 ) jest Emla, bez problemu receptę dostaniesz u lekarza rodzinnego, albo przy dobrej bajerze lub wtykach w aptece bez recepty. Emla tak naprawdę jest maścią dla dzieci, do znieczuleń przy szczepieniach, ale chyba rzadko która mama się w to bawi. Ja tatuażu nie mam, ale moja kumpela stosowała ją dwa razy. Raz na plecy (lędźwie), ale nie pomogło, bo zmyła przed wyjściem do studia, a zanim zaczęli ją tatuować to minęły 2h (był poślizg). Drugi raz na stopę i jak twierdzi działało, bo posmarowała się i pojechała do tatuatora zawinięta folią. Na miejscu jej zmyli.
Też zależy od miejsca i od progu bólu 😉


Jeśli chodzi o skary to się powtórzę: chyba sama z siebie bym nie zrobiła, ale przy szpetnej bliźnie chyba bym się zdecydowała żeby ją "upiększyć" czy "zakryć" 😉
Pauli, ale ten temat między innymi JEST o skarach, bez przesady z tymi linkami.

Ok, nie zamierzam się tego czepiać 😉
Z drugiej strony ja chętnie czytam o tatuażach, oglądam dzieła, ale na skary nie mogę patrzeć, bo aż mnie wszystko boli 🤔 Niestety, wybór mam tylko taki, że albo przeglądam cały wątek (nawet to, na co nie jestem w stanie patrzeć) albo tu nie zaglądam 🙄
Druga opcja jakoś w ogóle mi nie odpowiada...

Zaraz wyjdzie na to, że jestem jakąś histeryczką, ale nic nie poradzę na to, że nie jestem w stanie patrzeć na pewne rzeczy...


Maść dla dzieci do znieczulań przy szczepieniach dla niemowląt? A nie ma czegoś.. mocniejszego?
znieczulenia nasiekowe (zastrzyk) dziala jak najbardziej.
u mnie np jest bardzo duzy problem z zainstalowaniem microdermali, ok 5-10 minut grzebania igla i sklapelem. dlatego Piercer od razu zrobil znieczulenie nasiekowe (dla wlasnego spokoju i dla mojego komfortu) 🙂

a Emla nie dziala. przynajmniej nie u mnie. przetestowalam, no i takie odretwienie to czuje do 2min po odklejeniu plastra. natomiast u innych czesto jest wykorzystywana z powodzeniem przy drobnych zabiegach chirurgicznych
I w studiach mają takie zastrzyki i [za dodatkową opłatą oczywiście] je wykonują? Zazwyczaj, często, czy raczej rzadko kiedy mają ten rodzaj znieczulenia? Kurcze, przeglądam strony tych polecanych trójmiejskich salonów, wszystko fajnie, ale o znieczuleniach nic nie piszą, to normalne?
bo nie wszedzie oferuja znieczulenie. poza tym znieczulenie nasiekowe trzeba umiec robic. czasami jest dodatkowo platne, czasami jest w cenie (np Blacha nie policzyl mi w ogole za zastrzyk).

w 3miescie mozna polecic http://www.tattoo.com.pl/ ale nie wiem czy oferuja znieczulenie.
chociaz tak szczerze mowiac znieczulenie nie zawsze jest potrzebne (pytanie co chcesz przekłuć). ja mialam robiony Horizontal Hood bez znieczulenia i to bylo raptem jak uszczypnięcie, a jestem osoba wybitnie wrazliwa na bol 😉
A czy przypadkiem piercer nie musi mieć zezwolenia na podanie takiego miejscowego znieczulenia klientowi? Bo kurde jakoś nie chciałabym mieć robionego znieczulenia miejscowego przez osobę, która nie zajmuje się tym na co dzień z racji swojego zawodu.
Określone jest, ze piercer  ktory wykonuje znieczulenie nasiekowe, musi posiadac dyplom lekarza
kot, A w praktyce ile go ma?? 😎 🙄
Ile ma osób to nie wiem, ale Connor z Warszawy jest w trakcie studiów medycznych i w sumie je robi tylko w związku z piercingiem. Przynajmniej tak twierdził, że lekarzem nigdy nie będzie.

Do niektórych przekłuć nie trzeba znieczulenia, bo po co? Trwa to tylko chwilkę, chyba, że ktoś "wybitny" to prosić o lidokainę.
no a w praktyce ile osob prosi o ostrzykiwanie
nawet moj facet boi tyleczek- PA robil na zywca (bez emli)
wiec to naprawde ktos musi byc zdesperowany
Lepiej przetrzymac jedno przeklucie igla niz kilkukrotne wkluwanie igly  😎 😉
chyba troszkę przesadzacie z tym bólem. Nie mam ani tatuażu, ani skray, ale czytałem na innych forach, że więcej w tym wszystkim mitów niż faktycznego cierpienia. Ale póki nie spróbuję to sięnie dowiem 😉 Poza tym niektórzy lubią, a nawet w pewien sposób uzależniają się od tego rodzaju bólu. To dopiero!
bo to tylko takie zig zig i po bolu,
a co do polubienia tego bolu to wszystko jest w naszej glowie.Zawsze przezd przekluwaniem staram sie myslec o bolu jak o czyms zarabiscie przyjemnym
i chyba udaje mi sie oszukac moj mozg , bo raczej jest to takie połechtanie niz bol.
Wszystko jest w naszej głowie
Moja kuzynka zrobiła w tym roku sobie 3 tatuaże w przeciągu dwóch miesięcy- twierdzi, że gdyby nie finanse zrobiłaby dużo więcej, bo to bardzo przyjemne uczucie! Jak widać są różni ludzie i różne progi bólu.
Ja przykładowo robiąc sobie samej  🤬  ten nieszczęsny kolczyk w nosie uśmiechałam się sama do siebie. SZCZERZE, absolutnie mnie to nie bolało.
Mity mitami, ale widziałam twarz mojej kumpeli podczas tatuowania pleców. Najbardziej bolesny był kręgosłup.
Ja w ogóle dziwię się (i podziwiam) Kat von D się dała tatuować. W którymś programie mówiła, że ma bardzo niski próg bólu, a na widok igły dostaje histerii. 🤔 😲
Ludzie, jak dłuugo planuje się wzór, chce się mieć dziarę, czeka na termin to nie ma bata, żeby jakoś tragicznie bolało. W końcu sami się na to decydujemy. Ja dziś kończyłam moją drugą dziarę i byłam wniebowzięta, choć momentami musiałam zaciskać zęby, ale nic więcej. Zapisałam się na kolejną, ale to za rok 🙂 Trza na nią zarobić w wakacje 😉
Nie chce nic przekłuwać tylko chcę tatuaż. Dziękuję Edytka, za polecenie salonu. Dopytam się o te znieczulenia u nich 😉
emle kupowałam bez recepty. wrażenie jak znieczulenie u dentysty- czyli delikatne, ale zawsze.
Zagojona 😉



ta jest PIEKNA, ale nie zrobilabym sobie. Mam alergie na blizny, mam 2 przypadkowe na nogach i cala mase na dloniach i ich szczerze nienawidze. Nie wyobrazam sobie zrobic jej na wlasne zyczenie. Nienawidze blizn.
Chociaz gdybym miala wybor miedzy piekna blizna a tym, co mam na nogach to wolalabym zeby byly jakies ladniejsze... ale nie po to wydaje co miesiac majatek na contratubex by sobie wycinac nowe 😉

jesli chodzi o kolczyki obecnie mam 4 (3 w lewym uchu, 1 w prawym) i szykuje sie na jeszcze przynajmniej 2 dziurki w lewym uchu. Poza tym zdecydowalam sie na nutki (2 szesnastki) otoczone gwiazdkami, taki malenki tatuazyk za lewym uchem, tylko jeszcze nie wiem kiedy go zrobie. Sama chce sobie narysowac projekt, tak, zeby byc zadowolona i nie chce tez, zeby bylo go bardzo widac.
mam tez pomysly na kolejne tatuaze, ale to dopiero jak juz podpisze kontrakt plytowy  😁 zeby potem nie wyszlo, ze spotykam sie z waznym klientem a on wychodzi bo z otatuowanym freak'iem nie bedzie gadal  😜 co prawda to nie powinno miec dla ludzi znaczenia, bo to moja skora, ale wiadomo jacy ludzie sa.
Spelnia sie marzenia to beda tatuaze 😉

btw, Edytka - mowilas ze jest takie miejsce ktore moglabys w UK polecic na tatuaze. Co to dokladnie bylo?
bo w sumie waham sie - uk czy Lublin? w Lublinie mamy swietne studio tatuazu, Valhalla, ale jednak troszke sie boje 😉
Eclipse - 204 Camden High Street, Camden, London NW1 8QR 😉
skad wiedzialam, ze to bedzie na camden  😂

no to w przyszlym miesiacu kasa przyjdzie i wio!  😎 troche sie cykam, ale na pewno bedzie dobrze  👀
nie slyszalim dobrych opini o vallhali
nie slyszalim dobrych opini o vallhali


no wlasnie ja slyszalam same dobre, ale bylo ich co najmniej niewiele  🙄
dlatego chyba ostatecznie skusze sie na studio w Camden 😉
Mam pytanie do posiadaczek kolczyka w języku, zmieniacie je sobie same?
Jak się ma sprawa ze sterylizacją kolczyków kupionych np. w sklepie internetowym?
no zmienia sie normalnie jesli kolczyk jest zagojony odkrecasz zmmieniasz i juz
sterylizacja noramlnie zamawiasz wysterylizowany i maja ci wyslac ladnie szcelnie ofoliowany kolczyk
Pauli chyba masz od dawna kolca to chcesz go zwyczajnie zmienic, nie musisz miec sterylizowanego
Tak, mam kolczyk od roku. Właściwie racja, kolczyków do uszu  też się nie sterylizuje 😉
Boję się trochę go odkręcać i zmienić na inny, nie wiem czy uda mi się dosyć mocno dokręcić 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się